Kto czytał wcześniej Feliksa Konecznego temu znane jest określenie Polska przedmurzem chrześcijaństwa,którego bardzo szeroko cytuje Autor tego tytułu. Co przynajmniej dla mnie stanowi duży plus.
Podobnie, jak bogate uzupełnienie swoich argumentów o teksty źródłowe kronikarzy Galla Anonima, czy Wincentego Kadłubka. Widać to szczególnie mocno w pierwszej części, gdzie razem z Autorem odbywamy podróż przez wieki- od czasów Mieszka I aż po czasy komunizmu. Co warto podkreślić dużo miejsca zostało poświęcone Żołnierzom Wyklętym.
Druga cześć koncentruje się zdecydowanie bardziej na próbie odpowiedzi na pytanie będące jednocześnie tytułem książki. Krystian Kratiuk próbuje jej udzielić odwołując się do sformułowanej przez Pilnia Correy de Oliviera, który wyróżnia cztery rewolucje: pierwszą ( renesans, humanizm i reformacja), drugą (rewolucja francuska), rewolucja trzecia ( rewolucja komunistyczna), czwarta rewolucja ( bunt naszych czasów). Co ważne Kratiuk pokazuje ciąg przyczynowo- skutkowy każdej z kolejnych rewolucji. Co, oczywiste najmocniej koncertuje się na ostatniej.
" Dzisiaj niewątpliwie jesteśmy właśnie w okresie czwartej rewolucji- świat zachodni, niegdyś chrześcijański, ale i my, Polacy również (choć pozostajemy na różnych tejże rewolucji etapach). Dwie wojny światowe i pół wieku komunistycznej okupacji przeorały nas naród, a upragniona "wolność" po 1989 roku wcale nie pomogła nam pozostać narodem, dla którego wartości cywilizacji zbudowanej przez Kościół są najważniejsze" s. 295.
Autor przytacza argumenty, które mają świadczyć za tym, że Polacy, jako naród wciąż są obrońcami cywilizacji chrześcijańskiej. A elementami, które się na nią składają są miedzy innymi: procesja Bożego Ciała; " Procesja ku czci Eucharystii-a więc procesje Bożego Ciała- stanowią wciąż wyjątkowo piękny wyraz polskiej pobożności i mało kto w naszym kraju wyobraża sobie czerwiec bez udekorowanych ulic i dróg posypanych kwiatami tylko z tego powodu,że ma po nich stąpać kapłan niosący w dłoniach monstrancje z Żywym Bogiem. Procesje te zawsze stają się dla polskich katolików okazją do zamanifestowania nie tylko żywej wiary, lecz także związku tej wiary z polskością, dlatego też każdego roku możemy oglądać zdjęcia uczestników procesji w strojach ludowych i w patriotycznym otoczeniu" s 313, Boże Narodzenie, spowiedź szczególnie w czasie Adwentu i Wielkiego Postu, tradycja odwiedzania grobów zmarłych 1 listopada.
O Autorze słów kilka :
Sebastian Kratiuk katolik, dziennikarz, redaktor naczelny portalu PCH24.pl. Autor książek m.in: trzech publikacji o synodach papieża Franciszka oraz powieści Zaraza, a także filmów dokumentalnych. prowadzi programy publicystyczne Ja, katolik oraz Ja, katolik EXTRA. Prywatnie mąż i ojciec.
Przyznam się szczerze, że albo wszystko to, co wymieniłam za Kratiukiem wyżej jest dla mnie tak oczywiste i naturalne, jak oddychanie. I może nie umiem już dostrzec wyjątkowości tego, o czym pisał? W przeciwieństwie do Autora nie widzę kolejek do konfesjonału w czasie Adwentu i Wielkiego Postu, chociaż zapewne inaczej wygląda to w dużych miastach niż w małych miejscowościach.
Książkę warto mimo wszystko przeczytać, choćby po to, żeby mieć swoje zdanie. Cenię sobie bardzo dostrzeżenie wkładu Kościoła w dorobek kulturowy kraju (średniowieczne skryptoria ;):) i nie tylko.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta, dzięki portalowi nakanapie.pl