Rodzina jest jak opinia - każdy ma swoją. Należy do niej poprzez więzy krwi i w żaden sposób nie może tego zmienić. W społeczeństwie panuje mylne, infantylne wręcz przekonanie, że jeśli z kimś mieszkamy i spędzamy dużo czasu, znamy tę osobę doskonale. Tymczasem rzeczywistość narzuca zmianę tego sposobu myślenia. Człowiek nie jest książką, którą można przestudiować od deski do deski i wynieść z niej mądrość. Nikt nie chce być prześwietlany. Każdy wewnątrz siebie skrywa własne przemyślenia, którymi nie chce się dzielić. A jeśli te myśli rzutują na przyszłe życie?
Lucy to młoda kobieta, która wkrótce wychodzi za mąż. Jej przyszłą teściową będzie Diana. Relacje kobiet od samego początku nie układają się najlepiej. Diana ma ogromne wymagania, bo przecież jej idealny syn nie może związać się na całe życie z byle kim. Po ślubie konflikt między kobietami zaostrza się. Po kilku latach od tego wydarzenia teściowa Lucy popełnia samobójstwo. Zostawiła jedynie list pożegnalny, w którym wspomina o nieuleczalnej chorobie. Jak się później okazało, przeprowadzona autopsja wykluczyła udział osób trzecich. Ile sekretów musi wyjść na jaw, aby wreszcie wszystko stało się jasne?
Tytułowa teściowa to kobieta wzbudzająca skrajne emocje. Jest wolontariuszką, pracuje w organizacji charytatywnej, gdzie pomaga np. kobietom w ciąży. Pierwsze wrażenie, jakie sprawia - człowiek o złotym sercu. Wszędzie, również w przypadku jej osoby, istnieje także druga strona medalu. To kobieta chłodna, wyrachowana, niezwykle wymagająca. Nade wszystko ceni sobie sprawiedliwość społeczną i tylko swoje zdanie uważa za słuszne. Nie jest to postać, którą można polubić. Bardziej przypomina tę osławioną teściową z dowcipów.
Bohaterem o przeciwnym charakterze jest Tom. Teść stara się łagodzić napiętą sytuację pomiędzy kobietami. Niespecjalnie mu to wychodzi. Zwłaszcza, gdy okazuje się, że konflikt to tylko kropla w morzu problemów rodziny. Mąż Lucy, jedyne oparcie dla kobiety, ma poważne kłopoty w pracy. Po czasie okazuje się, że każdy z bohaterów ma swoje za uszami. Nikt nie jest tutaj nieskazitelny. Każda z postaci skrywa swoje tajemnice, których reszta członków rodziny nawet nie stara się zrozumieć. Wkrótce do Lucy dociera policja z informacją o śmierci Diany. Trwa śledztwo. Czy to możliwe, aby Diana popełniła samobójstwo?
Kluczem do rozwiązania zagadki fabularnej jest stopniowe poznawanie przeszłości Diany. Kiedyś kobieta podjęła pewne decyzje, które zdeterminowały jej obecne i późniejsze zachowania. Wraz z upływem stron Czytelnik ma szansę odkryć prawdę i tajemnice, które miały nigdy nie wyjść na jaw. Autorka stopniowo buduje napięcie w powieści, co pozwala śledzić losy postaci z rosnącym zainteresowaniem. To my w konsekwencji stajemy się prywatnymi śledczymi, chcąc rozwikłać całą tę plątaninę sekretów.
„Teściowa” Sally Hepworth to rodzinny thriller, z mnóstwem tajemnic do odkrycia. Dominują tutaj nieoczywiste zwroty akcji i napięcie, którego wzrost w pewien sposób wymusza dokończenie lektury. Ta książka jest twardym dowodem, potwierdzeniem faktu, że żadnego człowieka nie da się poznać w stu procentach. Zawsze pozostaną niedopowiedzenia i luki. Przeszłość również odciska swój ślad na całym życiu. Pewne wydarzenia wpływają na takie a nie inne decyzje. Nie sposób się od niej odciąć, zwłaszcza, jeśli była naznaczona trudnymi wyborami. To lektura godne uwagi dla wszystkich osób lubiących wciągające, solidnie skrojone fabuły, opowieści rodzinne z garścią sekretów.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.