Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie recenzja

Czy na pewno Łobuziary?

Autor: @mag-tur ·2 minuty
2024-11-20
Skomentuj
10 Polubień
Dziewczyny, czy jako małe dziewczynki zaliczałyście się do grupy dziewcząt, które były czyste, grzecznie bawiły się lalkami i nigdy nie psociły?
No, ja niestety do nich nie należałam. Byłam nieco nieśmiała, jednak to nie przeszkadzało mi w łażeniu, z moimi sąsiadami, którzy byli chłopcami, po drzewach. Rozdzieraniu portek o płot sąsiada, bo nie chciał mojego rówieśnika puścić zza ogrodzenia aby dołączył do zabawy z naszą „bandą” (jako jedyni mieli ogrodzenie a cała reszta naszej zgrai miała luz bo na tym moim końcu świata nie było ono potrzebne), więc trzeba było nieboraka nauczyć uciekać z podwórka. Plułam „od serca” na odległość niejednokrotnie wygrywając zawody i chodziłam „na grandę” na papierówki. Fajne miałam dzieciństwo.

I jak tak czytam o tym co wyrabiałam, to po lekturze „Łobuziar” Sylwii Chutnik widzę, że zostałam obdzielona zaletami kilku jej bohaterek. Ludka, to dżewołazka, która uczy inne dziewczyny wspinaczki. Marry Lennox co prawda nie przechodzi przez ogrodzenie ale je pokonuje i pomaga innemu chłopcu na otworzenie się na świat. Wydobywa go z jego „skorupy”. Potrafiłam być złośliwa niczym moja idolka czyli Mała Mi i zazdrościłam konia i swobody Pippi.

Jednocześnie uwielbiałam sukienki i spódnice które szyła mi po nocach babcia. Zazdrościłam Łucji odnalezienia przejścia do wspaniałej krainy, bo również chciałam mieć u siebie taką szafę i zasypiając marzyłam, że ten sen się kiedyś spełni.
Bohaterki – Łobuziary, które opisuje w swojej książce w większości są mi znane. W mniejszym lub większym stopniu także i na mnie wpłynęły, pomimo że nie zawsze ich wybory były dla mnie wtedy zrozumiałe. Zaczynałam ich przemianę rozumieć stopniowo jak sama dorastałam i starałam się wyrastać z łobuzowania. Czy mi się to udało? Na pewno nie do końca, bo w każdym z nas czai się taki mały skrawek łobuza z dzieciństwa.

A jak każdą z trzydziestu wybranych do tej książek dziewczęcych postaci ocenia Pani Sylwia? To jakimi w gruncie rzeczy były dzieciakami i czy faktycznie takimi ogromnymi łobuziarami? Myślę, że fajnie to mogą odkrywać rodzice lub dziadkowie we wspólnym czytaniu wraz ze swoimi dziewczynkami dzięki podpowiedziom autorki po każdym rozdziale „Bądź jak...” na pewno uda się to niejednej z małych księżniczek lub łobuziar.


Dziękuję, za możliwość zapoznania się z lekturą, wydawnictwu Znak Literanova oraz Pani Bognie z PRart Media.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-19
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Sylwia Chutnik
8.8/10

Zapomnij o grzecznych bohaterkach, pokochaj łobuziary! Poznaj trzydzieści wyjątkowych postaci literackich, które nie bały się iść własną drogą. Pippi ma w nosie zasady dorosłych. Mała Mi jest ...

Komentarze
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Sylwia Chutnik
8.8/10
Zapomnij o grzecznych bohaterkach, pokochaj łobuziary! Poznaj trzydzieści wyjątkowych postaci literackich, które nie bały się iść własną drogą. Pippi ma w nosie zasady dorosłych. Mała Mi jest ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wychowując swoje córki chcielibyśmy by były grzeczne, ułożone, miłe i pomocne w domu. Chcemy by się dobrze uczyły, słuchały naszych poleceń i umiały się zachować w domu, szkole, sklepie czy restaurac...

@iszmolda @iszmolda

Każda z nas ma w sobie coś w łobuziary. Może nawet o tym nie wie, ale po przeczytaniu tej lektury znajdzie wiele takich cech. A Ty z która łobuziarą literacką się utożsamiasz? Sylwia Chutnik w najno...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @mag-tur

Niepokorne
Niezłomne

Dziewczyny, co najczęściej robicie w dzień przed nocą sylwestrową jeśli nie musicie iść do pracy? Szykujecie się na całonocną imprezę? Robicie zakupy? Staracie się przy...

Recenzja książki Niepokorne
Zawieszeni. Oli. Część 1
Wchodzenie w dorosłość

Nina Włodarczyk uraczyła czytelniczy światek swoim debiutem już w pierwszym tygodniu ferii. „Zawieszeni. Oli” to pierwszy z czterech tomów, który opowiada historię Oliwi...

Recenzja książki Zawieszeni. Oli. Część 1

Nowe recenzje

Antidotum
"Antidotum" Roberta Zajkowskiego – Thriller Peł...
@_.wyczytany._:

Robert Zajkowski w swojej powieści "Antidotum" zabiera czytelników w fascynującą podróż do świata międzynarodowych intr...

Recenzja książki Antidotum
Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl