Chłopak znikąd recenzja

Młodzi ludzie po bolesnym rozstaniu zakochują się w sobie na nowo, odkrywając przed sobą nowe horyzonty.
 Niestety wciąż wisi nad nimi wizja nowego zlecenia Kacpra. Życia nie ułatwiają im też starzy znajomi, którzy tylko czekają na ich potknięcie.Na domiar złego do Polski wraca ojciec Kamili, który, chodź wydaje się być szczerze zainteresowany swoją dopiero co odnalezioną po latach córką, ma wobec niej swoje plany. Na szczęście Kacper coraz lepiej dogaduje się ze swoim kuzynem Adrianem, dzięki czemu dziewczyna jest trochę o niego spokojniejsza. Chłopak wreszcie zaczyna jej ufać. Kamila zaczyna dowiadywać się o chłopaku rzeczy, których dotąd nie podejrzewała, ale przez to ich miłość staje się tylko mocniejsza. Dziewczyna zaczyna jednak myśleć, że Kacper nie jest szczery z nią w stu procentach. Drążac temat przeszłości chłopaka, napotyka na mur milczenia. Postanawia jednak poczekać na dalszy ciąg wydarzeń i dać mu trochę czasu. Ich miłość kwitnie, mimo oszczerstw opowiadanych na temat młodego mężczyzny. Wydaje się, że zakochanym w sobie nastolatkom życie dało drugą szansę na szczęście. Wtedy na chłopaka spada jak grom z jasnego nieba wiadomość, że jego ojciec jednak nie wyjdzie z więzienia tak szybko, jak wszyscy sądzili -  nadzieje Kacpra na rodzinne życie pryskają jak bańka mydlana...

Zrozpaczony chłopak odcina się od wszystkich i topi smutki w alkoholu, co kończy się dla niego niezbyt dobrze. Zawód w oczach Kamili, po ujrzeniu ukochanego w pokoju hotelowym z inną dziewczyną wydaje się być końcem historii ich wielkiego uczucia...

Czy Kamila przebaczy Kacprowi zdradę?

Czy ich miłość jednak przetrwa, mimo coraz to nowych przeciwności losu?

Czy Kacper skończy z niebezpieczną grą, w którą wciągnął go kuzyn, czy jednak wciągnie się na dobre?