Miasteczko głodnych dusz recenzja

Czy „głodna dusza” może doznać spokoju?

TYLKO U NAS
Autor: @Adi ·2 minuty
2022-03-20
Skomentuj
1 Polubienie
To skandynawski kryminał, w którym znajduje się wszystko co typowe dla tego gatunku... ale również dużo zaskakujących momentów.

Główny bohater, detektyw Bjorn Andersen jest świetnym, oddanym pracy policjantem. Ma dom, dorastającą, wyjątkowo inteligentną córkę i zazdrosną żonę. Niestety praca odciska piętno nie tylko na jego psychice i zdrowiu, ale także na małżeństwie. Praca i… nadużywanie alkoholu. Po mimo zamroczenia alkoholowego, w jakim bardzo często przebywa detektyw, wspólnie ze swoim partnerem Carlem Olsenem, dostają do rozwiązania sprawę morderstwa siedemnastoletniej dziewczyny, Anny Fjeld. Ta tragedia wstrząsnęła zarówno rodziną, jak i społecznością niewielkiego, ale wyjątkowo malowniczego miasteczka Undredal. Kto mógł dopuścić się takiej zbrodni, która przypomina morderstwo sprzed 40 lat? Czy coś te zbrodnie łączy? Czy morderca powrócił do miasteczka… a może nigdy go nie opuścił? Z pozoru wzorowa uczennica, spokojna i miła okazuję się pracować jako prostytutka, a jej „normalna” rodzina skrywa jakieś tajemnice. Znajomi i życzliwi sąsiedzi także nie są do końca tacy, na jakich się kreują. Kto więc i z jakiego powodu zabił Annę?

Zbrodnia na Annie to nie jedyna historia, z którą przyjdzie się zmierzyć detektywom. W tle przewija się nierozwiązane przez 40 lat morderstwo młodej Polki, która przyjechała do Undredal by polepszyć swoje życie, dorabiając przy produkcji sera. Pojawia się także wątek nielegalnej w Norwegii prostytucji i niewyjaśnionego znikania młodych dziewczyn.

Wartka akcja, dużo zaskakujących momentów, mnogość pobocznych wątków sprawiają, że książkę czyta się szybko i z dużym zaciekawienie. Pojawiające się co chwila nowe tropy i nierozwiązane historie celnie wprowadzają zamęt i nie pozwalają się oderwać od książki. Bohaterowie są bardzo realni ze swoimi problemami, rozterkami i życiowymi dylematami. Irytować może nieco zachowanie detektywa, który zdaje się za bardzo „poświęcać” pracy i nie zauważać własnych błędów i uzależnienia od alkoholu. Mimo iż, sam siebie uważa za dobrego policjanta to schwytanie mordercy Anny przysparza mu dużo trudności. Dodatkowo nałóg i nieprzemyślane zachowanie pod wpływem alkoholu dokładają Andersenowi kolejnych kłopotów, zarówno małżeńskich, jak i zawodowych. Żona, przyjaciele, a co najgorsze szef tracą do niego cierpliwość. Kiedy po licznych perturbacjach wydaje się, że wychodzi na prostą i zaczyna na nowo układać sobie życie, nagły zwrot akcji wpycha go w jeszcze większe tarapaty. Czy tym razem detektyw sobie poradzi?

W tej książce roi się od „głodnych dusz”, a czytelnicy mogą je odnaleźć w różnych bohaterach tej historii. Książka do końca trzyma czytelnika w napięciu. Rozwiązanie sprawy jest naprawdę zaskakujące i niebanalne. Chyba żaden czytelnik się tego nie spodziewa. Książka warta polecenia, na pewno nikt nie będzie się przy niej nudził.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasteczko głodnych dusz
Miasteczko głodnych dusz
Karina Krawczyk "Thor Larsen"
8.1/10

Jeśli zdolność do zabójstwa odziedziczył w genach, to jak gdyby winić węża, że jest jadowity. Jeśli nie, to morderstwo ma odwrócić uwagę od prawdziwego motywu jego działania. W naszym przypadku mógł ...

Komentarze
Miasteczko głodnych dusz
Miasteczko głodnych dusz
Karina Krawczyk "Thor Larsen"
8.1/10
Jeśli zdolność do zabójstwa odziedziczył w genach, to jak gdyby winić węża, że jest jadowity. Jeśli nie, to morderstwo ma odwrócić uwagę od prawdziwego motywu jego działania. W naszym przypadku mógł ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Życie bywa przewrotne. Czasami to, co nas spotyka wydaje się być dalece oddalone od rzeczywistości, a bieg wydarzeń, w którego centrum się znaleźliśmy, zdaje się pędzić z zawrotną prędkością. Przekon...

@MarionetkaLiteracka @MarionetkaLiteracka

Uwielbiam skandynawskie kryminały, za każdym razem sięgam po nie z ogromną ekscytacją. Tak też było z Miasteczkiem głodnych dusz, którego autorem jest Thor Larsen. Jakie było moje zdziwienie po lektu...

@Sylwia.B @Sylwia.B

Pozostałe recenzje @Adi

Uśpione niebo
Nowy początek

Książka przejmująca, opisująca proces wychodzenia z traumatycznych przeżyć. Główna bohaterka, Anna, po 15 latach związku nagle zostaje porzucona przez ukochanego, dla kt...

Recenzja książki Uśpione niebo

Nowe recenzje

Sześć powodów by umrzeć
Żaden człowiek nie rodzi się przecież potworem.
@Anna_Szymczak:

Książka „Sześć powodów, by umrzeć” autorstwa Marty Zaborowskiej to intrygujący thriller psychologiczny, który trzyma w ...

Recenzja książki Sześć powodów by umrzeć
W świetle nocy
Wampiry, które nie błyszczą
@CzarnaLenoczka:

Aśka budzi się bez telefonu i kluczy, w głowie łupie ją jak na nieziemskim kacu, a wspomnienia poprzedniej nocy nijak n...

Recenzja książki W świetle nocy
Wilczyca
Wilczyca
@iszmolda:

Seryjni mordercy nas przerażają ale jednocześnie fascynują. Dlaczego zaczęli zabijać i po co to robią? Jak udaje im się...

Recenzja książki Wilczyca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl