Rogi recenzja

Czy dobry jest zły,a zły dobry ?

Autor: @Siostra_Kopciuszka ·4 minuty
2020-01-24
Skomentuj
2 Polubienia
'' Jak wszyscy naciągacze, Bóg chce, byście zapłacili z góry i wierzyli że towar przyjdzie później''

Joe Hill autor książki '' Rogi '' , to nie kto inny, tylko Joseph Hillstorm King, syn TEGO Kinga. Kiedy się o tym dowiedziałam zapragnęłam przeczytać wspomnianą wyżej książkę , by zobaczyć ile Kinga w Kingu, nawet tym ukrytym. Gdyż nie łudźmy się moi drodzy, choćbyśmy się nie wiem jak starali i bronili przed tym, zawsze będziemy porównywać. Sławny ojciec zawsze będzie kładł się cieniem na życiu syna, zwłaszcza gdy dorosły już syn uprawia tę samą profesję co ojciec . '' Rogi '' to druga powieść tego autora. Jednak próbował już on swoich sił w opowiadaniach które ukazały się w samodzielnych zbiorach oraz w kilku antologiach. Kariera pisarska kingowskiego syna zapowiada się całkiem nieźle, jest już znany, doceniany i filmowany. Czy słusznie ? Tego jeszcze nie wiem, gdyż nie ośmielam się wydawać takich sądów, po jednej przeczytanej książce danego autora. Zdecydowanie jednak przyznaję że Joe Hill wyobraźnię posiada wcale nie gorszą od ojca. Dlatego tak trudno  mi jednoznacznie zaklasyfikować gatunkowo tę powieść. Stwierdzam iż jest to jak najbardziej wiarygodny thriller z dawką kryminału, horroru oraz zjawisk i zdarzeń nadprzyrodzonych. Ale do rzeczy. 

Ignatius Perrish, dla przyjaciół po prostu Ig, budzi się pewnego ranka skacowany na maksa. Boli go głowa, w ustach ma przepocony trampek i pustkę w pamięci. Niestety to, to tylko mały pikuś w porównaniu z tym co odkryje na swojej głowie spojrzawszy w lustro . A odkryje tytułowe rogi . Jeszcze są to małe gorące i pulsujące wyrostki, ale już nie pozostawiające złudzeń co do swojej przyszłości. Ig jest przerażony, jednak to nie koniec niespodzianek , schody dopiero się zaczynają. Kiedy zaczyna szukać pomocy , najpierw u lekarza, dowiaduje się od niego '' ciekawych '' rzeczy które jednak wcale nie dotyczą Iga i jego rogów. Tak się dzieje z każdą osobą którą chłopak dotknie chociażby niechcący i przelotnie. Wszyscy mu opowiadają o swoich sekretach, nawet tych najbardziej '' brudnych '' i niedorzecznych. Młody Perrish jest coraz bardziej zdezorientowany i przerażony . Przyznaję że przez chwilę miałam bardzo niepokorną zachciewajkę, by chociaż przez moment doświadczyć tego samego co Ig, by znać ludzkie tajemnice, chociaż może nie koniecznie by wyrosły mi rogi :). Jednak jak się wydaje bez rogów, nici z tajemnic innych ludzi . Wszak wygląda na to że to one właśnie sprawiają tę nadprzyrodzoną zdolność chłopaka . Wypadałoby jeszcze się dowiedzieć dlaczego Ig schlał się do nieprzytomności dzień wcześniej . Otóż w ten sposób znieczulał rocznicę śmierci swojej ukochanej dziewczyny, zamordowanej bestialsko rok wcześniej. Czarę goryczy przepełnia fakt iż mordercy nigdy nie znaleziono . Kto i dlaczego zamordował śliczną Merrin ? To tylko jedno z wielu pytań jakie zadaje sobie Ignatius Perrish, a z nim czytelnicy.

Czytanie tej pozycji na pewno mnie nie znudziło i to już jest wielki plus ode mnie dla tej książki. Mimo wielostronicowych dygresji i rozważań, genów nie da się oszukać i tutaj widać te kingowskie zwyczaje :). Jednak czytało się dobrze , postacie wiarygodne i dobrze przemyślane , jednak siła tej powieści, moim zdaniem tkwi w ludzkiej naturze . A raczej w tym jak ją widzi autor , który bezceremonialnie acz skutecznie odkrywa te wszystkie '' dziwności '' przed oczami czytelników . W pewnym momencie autor ustami narratora mówi '' To tak jakby się zastanawiać, skąd wzięło się na świecie zło albo co się dzieje z człowiekiem po śmierci: interesujące ćwiczenie filozoficzne, lecz osobliwie bezsensowne, ponieważ zło i śmierć istnieją niezależnie od przyczyn, powodów i ich znaczenia '' . Zastanowiło mnie to zdanie . Często sama popuszczam sobie wodze filozoficznych rozważań które niczego do mojego życia nie wnoszą, no, może poza moralnym kacem czasami. A tak naprawdę trzeba baczniej i uważniej rozglądać się dookoła siebie samego. Zastanowić się czy ten którego darzymy bezgranicznym zaufaniem rzeczywiście na to zasługuje. Wszak diabeł jawny odkryty może być zdecydowanie lepszy niż ten ukryty , ten siedzący w umysłach , ten którego każdy z nas (nie obruszać się proszę) ma za przysłowiową skórą . Właśnie na to zwróciła moją uwagę ta książka, na zwyczajną codzienność, na ludzi blisko mnie i na ich diabłów za skórą . Polecam tę pozycję , mówi ona o wielu sprawach problemach i relacjach międzyludzkich, więc wydaje mi się że każdy w niej znajdzie coś dla siebie. Raczej nie spodoba się tym fanatycznie wierzącym i nie zauważającym różnicy między fikcją literacką, a realnością .

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-13
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rogi
3 wydania
Rogi
Joe Hill
6.7/10

Nowa powieść genialnego syna Stephena Kinga! Ignatius Perrish budzi się pewnego ranka kompletnie skacowany. Jest pewien, że w nocy narobił głupstw, ale nic nie pamięta. W lustrze zauważa z przerażeni...

Komentarze
Rogi
3 wydania
Rogi
Joe Hill
6.7/10
Nowa powieść genialnego syna Stephena Kinga! Ignatius Perrish budzi się pewnego ranka kompletnie skacowany. Jest pewien, że w nocy narobił głupstw, ale nic nie pamięta. W lustrze zauważa z przerażeni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z nieba leje się żar, a ja zamiast schłodzić tę piekielną aurę, wzięłam się za iście diabelską lekturę. Temperatura jeszcze podskoczyła, okulary mi zaparowały, ciśnienie skoczyło, ale nawet na moment...

@anettaros.74 @anettaros.74

Starałam się. Próbowałam podejść do niej z większym dystansem, zmniejszyć pierwotne - być może zbyt wygórowane – oczekiwania, ale wszystko zdało się na nic. Jakoś nie mogłam przebrnąć przez „ Rogi”. ...

@xVariax @xVariax

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Smocze ziarno
Mój jest ten kawałek podłogi...

"Był człowiekiem pospolitego wyglądu, a mowę miał wyświechtaną od bezustannego używania" Pięknie, niespiesznie snuta opowieść o wojnie, okupacji i znowu wojnie (tym raz...

Recenzja książki Smocze ziarno
Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem