Którędy na wolność ? recenzja

„...czułam smród i bród obozu”

Autor: @natkabookishlife ·1 minuta
2021-02-04
Skomentuj
1 Polubienie
Książka „Którędy na wolność?” Opowiada historie zainspirowaną losem Janiny Nowak, pierwszej kobiety, której udało się uciec z obozu KL Auschwitz.
Ta książka opisuje piekło i terror obozu oraz jak wyglądało życie w nim. Główna bohaterka ponownie przekracza bramę obozu, ale ciągle wizje znęcania się nad więźniami odbierają jej siły... czuje się słaba. Jej przyjaciółki wspierają ją oraz dają nadzieje, dzięki którym się nie poddaje. Pokazanie przyjaźni w tak mrocznej i tragicznej scenerii było bardzo ciekawym zabiegiem.
Tutaj chce pochwalić autorkę Marta Byczkowska Nowak
ponieważ opisy w tej książkę, które zostały stworzone na podstawie relacji innych więźniów oraz innych źródeł, tak oddziaływują na czytelnika, że ja byłam w stanie czuć ten smród oraz poczuć ten obozowy bród. Fenomenalne przygotowanie!
Opisy bardzo wpływały na czytelnika. Podobało mi się również, że autorka oprócz surowych opisów, mamy też opisy „sennego majaczenia”, które pozwalają nam zagłębić się wewnątrz jej umysłu i poznać jej emocje.

Ciężko jest mi ocenić te historie. Jeżeli miałabym ocenić ją pod względem
stylistycznym i językowym, powiedziałabym że była to dobra książka. Posiadała niewielkie luki w narracji, ale nie sprawiły one że gorzej czytało się te powieść.
Ta książka jest napewno jest nową, ważną cegiełką w historii literatury obozowej.

Wartościowa i wzruszająca, czytając ją w wielu momentach miałam ciarki na plecach.

Wiele fragmentów do dziś pozostało w mojej pamięci do dzisiejszego dnia.

„ (…) upchnęli ją do wagonu, którym przewozi się bydło, z setką innych ludzi. Przez zabite deskami okienko do środka nie dostaje się dość powietrza. Piekielny upał i pragnienie odbierają im rozum. Potworny smród uryny wylanej z przewróconego wiadra wżera się w gardło. Obok niej właśnie umarła kobieta. Czas się zatrzymał. (…) "

Bardzo często niektóre wątki wprawiały mnie w pytanie „jak człowiek, człowiekowi może zgotować takie piekło”
Obraz terroru, grozy... piekła na ziemi....

Dająca do myślenia, sprowadzająca do rozważań. Ważna i piękna historia, która powinna zostać przeczytana.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Którędy na wolność ?
Którędy na wolność ?
Marta Byczkowska-Nowak
8.5/10

Powieść inspirowana prawdziwą historią Janiny Nowak, pierwszej kobiety, której udało się uciec z KL Auschwitz. Jej ucieczka była powodem utworzenia pierwszej kompanii karnej dla kobiet (tzw. Budy). ...

Komentarze
Którędy na wolność ?
Którędy na wolność ?
Marta Byczkowska-Nowak
8.5/10
Powieść inspirowana prawdziwą historią Janiny Nowak, pierwszej kobiety, której udało się uciec z KL Auschwitz. Jej ucieczka była powodem utworzenia pierwszej kompanii karnej dla kobiet (tzw. Budy). ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Za każdym razem, kiedy czytam książki poruszające temat II wojny światowej i obozów koncentracyjnych czuję żal nieporównywalny z niczym innym. Z niedowierzaniem powtarzam sobie: to się wydarzyło napr...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

Janina Nowak, była pierwszą kobietą, której udało uciec się z KL Auschwitz. Jej historia stała się inspiracją dla powieści Marty Byczkowskiej - Nowak. "Którędy na wolność?" przedstawia losy Janki, m...

@karolina92 @karolina92

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości