Cztery liście koniczyny recenzja

Cztery liście koniczyny

Autor: @rudemysli71 ·2 minuty
2021-03-13
Skomentuj
5 Polubień
To trzecia książka Pani Weroniki, którą dane mi było przeczytać i muszę stwierdzić, że po każdą kolejną sięgnę w ciemno. Autorka pisze prostym językiem, ale od pierwszej strony każda dotychczas przeczytana przeze mnie książka wciąga i porusza najczulsze struny, a czasami jakaś samotna kropla zabłąka się na policzku. Emocje, emocje i jeszcze raz emocje towarzyszyły mi podczas czytania Czterech liści koniczyny.
Już od samego początku zaintrygował mnie tytuł, bo sama pamiętam jako mała dziewczynka namiętnie szukałam koniczyny o czterech liściach, a już znaleziona traktowałam jako skarb.
Nie ukrywam, że książka chyba tydzień przeleżała na moim stoliku koło łóżka i coś mijałyśmy się wieczorem, ale wczoraj stwierdziłam, że nadeszła jej pora. Skończyłam ją z małymi przerwami dzisiaj rano, ale musiałam sobie poukładać w głowie tę historię, żeby zachęcić Was do sięgnięcia po Cztery liście koniczyny. Historii, która może zdarzyć się każdemu z nas, historii nieskomplikowanej i dzięki temu wchłaniającej czytelnika od pierwszej strony, historii intrygującej i zaskakującej, historii z której emanuje dobro i ciepło.
Główną bohaterka najnowszej książki Weroniki Tomali jest Judyta. Młoda dziewczyna, która pracuje jako pielęgniarka na oddziale onkologicznym, mieszka w wynajętym mieszkaniu i jej życie toczy się ustalonym rytmem. Wszystko to jednak do czasu kiedy to nasza bohaterka znajduje pamiętnik. Wiedziona ciekawością czyta go. Z jego treści wynika, że jego autorka nie żyje, a znalazca powinien go oddać pewnemu mężczyźnie. Pewnie wielu z nas przeszło by obok takiej prośby obojętnie, ale Judyta to niesamowicie empatyczna osoba, która pochyla się dosłownie nad wszystkim i nad każdym. Dla niej słowa autorki pamiętnika są jak ostatnia wola i dziewczyna postanawia odnaleźć owego adresata. I tak skrzyżują się drogi Judyty i Mateusza. Dla nich obojga nic już nie będzie takie samo, a ich życie zmieni się diametralnie. Dlaczego? Tego dowiecie się sięgając po Cztery liście koniczyny.
Weronika Tomala stworzyła książkę, od której nie tylko nie sposób się oderwać, ale i książkę szczerą i taką realną, że mamy wrażenie, że uczestniczymy w wydarzeniach. Autorka świetnie wykreowała swoich bohaterów, a Judytę każdy z nas chciałby mieć za przyjaciółkę: lojalna, oddana i taka zwyczajna, wrażliwa i spontaniczna. Matusz chociaż na początku nie wzbudzał mojego zaufania to po kilku rozdziałach zrozumiałam dlaczego stronił od ludzi i wydawał się taki odpychający. Kibicowałam im z całych sił...żeby się udało, żeby się udało. Czy uda? Sprawdźcie sami.
Jeśli macie ochotę na poruszającą najczulsze strony książkę to polecam Wam z całego serca cztery liście koniczyny i mam nadzieję, że ta historia wzruszy Was tak jak mnie.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-13
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cztery liście koniczyny
Cztery liście koniczyny
Weronika Tomala
8.0/10

W imię miłości Nie dam ci nic w zamian, ale proszę, daj mi szansę. Bo możesz uratować czyjeś życie. Wiedz, że jest teraz w twoich rękach… Judyta jest pielęgniarką pracującą w sopockiej klinice....

Komentarze
Cztery liście koniczyny
Cztery liście koniczyny
Weronika Tomala
8.0/10
W imię miłości Nie dam ci nic w zamian, ale proszę, daj mi szansę. Bo możesz uratować czyjeś życie. Wiedz, że jest teraz w twoich rękach… Judyta jest pielęgniarką pracującą w sopockiej klinice....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"CZTERY LIŚCIE koniczyny" autorstwa Weroniki Tomala to piękna i emocjonalna historia, która poruszyła moje serce. Już znam pióro autorki i jestem zachwycona tak mocno wciągnęła mnie fabuła a przeczyt...

@nsapritonow @nsapritonow

"Warto było czekać. Kiedyś ktoś mądry powiedział, że wszystko, co najpiękniejsze, rodzi się w bólu". "Zawód pielęgniarki to nie tylko honorowe niesienie pomocy. To także cierpienie i ból wynikające z...

JA
@ja.czytam

Pozostałe recenzje @rudemysli71

Niemiecka żona
Niemiecka żona

Wiadomo, że jak książka dotyczy II wojny światowej i obozów to wcześniej czy później ją przeczytam. Ostatnio w Klubie Recenzenta serwisu nakanapie.pl była Niemiecka żona...

Recenzja książki Niemiecka żona
Narkoza
Narkoza

Po książkę Rafała Artymicza Narkoza trafiłam zupełnie przez przypadek. Jak wiecie kocham debiuty, a Narkoza właśnie nim jest, więc nie mogłam jej nie przeczytać. Początk...

Recenzja książki Narkoza

Nowe recenzje

Ten obcy
Recenzja książki „Ten obcy” autorstwa Ireny Jur...
@natala.char...:

Z lekturą Ten obcy po raz pierwszy spotkałam się w szkole podstawowej, gdzie szeroko omawialiśmy jej bohaterów, motywy ...

Recenzja książki Ten obcy
Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzicielstwo idealne po prostu nie istnieje
@liber.tinea:

“Największa radość jaka nas spotkała” to najbardziej obyczajowa książka jaką miałam okazję przeczytać chyba w całym swo...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Lana
Lana
@zaczytana_k...:

Lana sina ,charakterna i lubiąca dominację kobieta ,która po dość długiej nieobecności powraca do czynnej pracy zawodow...

Recenzja książki Lana
© 2007 - 2024 nakanapie.pl