Richard Morgan w tej powieści nie przenosi nas w daleką przyszłość w kosmosie. Tym razem zaprasza na w niedaleką przyszłość do Londynu w 2048 roku. Świat jest podobny do naszego tylko ekstremalny. Pogłębiły się różnice w poziome życia na pozbawioną szans rozwoju biedotę i nieliczną elitę. Biedota została zamknięta w wydzielonych Strefach, w których rządzą gangi, brak jest pracy i opieki medycznej. Ludzie tam mieszkający nie mogą opuszczać swoich stref, zresztą nie mają takich możliwości. Mała część społeczności żyje w luksusie lub w dobrobycie, w zależności, jakie stanowiska zajmują korporacjach. Władzę na świecie sprawują prywatne korporacje, którym podporządkowane, ale raczej skorumpowane są rządy krajów, politycy i służby porządkowe. Wiadomo już dzisiaj, że najwięcej zarabia się na wojnach prowadzonych z dala od własnych granic. Korporacje zarządzały więc wojnami w Ameryce Południowej, Afryce i w innych biednych regionach świata, ich przywódcy są marionetkami w rękach korporacji. Interesujące jest, że walki o kontrakty między korporacjami, a także walki o stanowiska w korporacjach przypominają walki w średniowieczu. Dwie korporacje walczące o jakiś kontrakt wyznaczają kierowców, którzy na wyznaczonej trasie biorą udział w wyścigu samochodowym. Samochody są opancerzone i nie chodzi o wygranie wyścigu, ale o zabicie przeciwników. Jeżeli nie zginie w czasie wypchnięcia z trasy lub innej katastrofy, należy wyjść z samochodu i zastrzelić. Wyścigi te są transmitowane w telewizji i wszyscy je śledzą. Tak samo rozgrywane są konflikty w samej korporacji, wyzywa się na śmiertelny pojedynek, czyli wyścig, który musi skończyć się czyjąś śmiercią. Tym światem rządzi zysk, pieniądz i seks i nie ma w nim miejsca na ludzkie uczucia.
Chris Faulkner pochodzi ze Strefy, ale okazał się świetnym kierowcą i wyrwał się ze Strefy. Po pierwszym wyścigu swojego konkurenta odwiózł do szpitala, w następnym też nie zabił konkurenta, nawet nie posiadał broni. Natomiast wszystko się zmienia, kiedy zostaje przyjęty do Oddziału Inwestycji Konfliktowych drapieżnej korporacji Shron Associates. Nie wszyscy szefowie są zachwyceni jego pozycją i pragną go zniszczyć. Obserwujemy jego walkę i jak się zmienia pod wpływem tej pracy
Powieść, jak zwykle u tego autora dynamiczna, bardzo brutalna i ze scenami seksu. Richard Morgan kreuje ponurą wizję naszej przyszłości, brutalnie rządzonym przez korporacje, dla których nie liczy się człowiek, a wyłącznie zysk. Możemy się zastanawiać, czy czeka nas taka przyszłość.