Wieniawa Szwoleżer na pegazie recenzja

Człowiek wielowymiarowy

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-06-08
Skomentuj
12 Polubień
Książkę cechuje ciekawe ujęcie postaci, niesamowita umiejętność nakreślania w kilku zdaniach tła społeczno-historycznego, otaczającego opisywanego bohatera i przystępny, ciekawy język. Wieniawa był postacią i barwną, i tragiczną. Jego życie daje czytelnikowi możliwość poznania inteligenckiego dworku polskiego, następnie środowiska studenckiego we Lwowie, następnie bohemy paryskiej, potem Legionów Piłsudskiego, potem ogarniętej rewolucją Rosji, łącznie z więzieniem na Łubiance, potem odradzającej się Warszawy, potem Warszawy i Belwederu, potem Włoch Mussolliniego, potem 'środowiska odrzuconych przez endeckie środowiska rządu Sikorskiego środowisko sanacyjne, potem emigrację nowojorskich Polaków. Nawet w domu Sienkiewicza zawędrowaliśmy wraz z oczajduszą Wieniawą.
Książka to bardzo przystępny portret ciekawego człowieka, kontrowersyjnego. Opisanego w sposób taki, żeby ukazać go oczami życzliwych i wrogów, przez wady i przez zalety, ale dosyć obiektywnie. Wesoły i balujący, czytający Prousta i tłumaczący Baudelaire'a, kochający konie i ułanów, dyplomata adiutant Piłsudskiego. Autor pisze ciekawie o nim i przytacza wiele anegdot. To lektura pochłaniająca i bardzo ciekawa. Całe to bogate życie Wieniawy jest zarazem historią Polski w pigułce, historią odrodzenia się Polski, następnie całego bogactwa, uroków i wad polityki międzywojennych kręgów politycznych, które pan Urbanek ukazał obiektywnie, z wadami i zaletami tej polityki. O wiele bardziej obiektywnie niż czytałam o tym w 'Pamiętnikach adiutanta Komendanta Piłsudskiego' Lepeckiego.
Biografia Wieniawy jest troszkę jak kolejka górska, czy raczej życie jego było jak kolejka górska, bo albo były okresy radości i euforii, albo smutku i zła, beznadziei. I miałam wrażenie, że tragizm wojenny Wieniawy wynikał z błędów Władców i Wrogów tych władców, a nie z jego niewątpliwych cnót i wad.
Życie i śmierć Wieniawy pokazują, jak bardzo polskie są niektóre postawy, jak bardzo Polacy się zawsze wadzili i jak głębokie kopali mury polityczne. Jest to książka o Bolesławie Wieniawie Długoszewskim, ale i o dwóch zwaśnionych kręgach politycznych w przedwojennej Polsce i potem wojennej europejskiej emigracji. Jak bardzo waśnie mogą zniszczyć życie ludziom, jak bardzo można zacietrzewić się w sporze politycznym i zemście. Wieniawa padł ofiarą zemsty politycznej Sikorskiego i endeków, którzy nawet tak szczerego człowieka nie uznali za swojego. Ale mamy i inne kontrowersyjne problemy tego okresu, o którym jakiś czas temu zaczęła się dyskusja: o postawie Becka, o alternatywnych wersjach historii, czyli co by było, gdyby Piłsudski zrealizował swój plan unieszkodliwienia Hitlera, ale i o udziale Polski w Monachium w 1938. A ponad tym wszystkim mamy jedną z ciekawszych postaci w kulturze i polityce Polskiej, człowieka z fantazją, błyskotliwością i takiego, który znany był z tego, że z każdej opresji wychodził cało, trochę jak Zagłoba z jego ukochanej Trylogii, ale z podziałów politycznych cało nie wyszedł.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-05-10
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wieniawa Szwoleżer na pegazie
3 wydania
Wieniawa Szwoleżer na pegazie
Mariusz Urbanek
8/10

[?] to nie wielka polityka pasjonuje Autora najbardziej. Przede wszystkim pociąga go osobowość i legenda Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego. Kreśli portret człowieka nietuzinkowego, dalekiego od wizer...

Komentarze
Wieniawa Szwoleżer na pegazie
3 wydania
Wieniawa Szwoleżer na pegazie
Mariusz Urbanek
8/10
[?] to nie wielka polityka pasjonuje Autora najbardziej. Przede wszystkim pociąga go osobowość i legenda Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego. Kreśli portret człowieka nietuzinkowego, dalekiego od wizer...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl