Człowiek nietoperz recenzja

Jo Nesbø to autor, którego chciałem przeczytać za wszelką cenę. Jestem miłośnikiem powieści kryminalnych i pozytywne recenzji jego książek tylko utwierdzały mnie w przekonaniu, że na tym autorze się nie zawiodę. Swoją przygodę z autorem zacząłem od pierwszego tomu cyklu o Harrym Hole i według czytelników, najgorszą częścią cyklu. Do książki przyciągała mnie okładka i zachęcający opis. Czy dokonałem dobrego wyboru?

Harry zostaje wysłany do Sydney, by pomóc w śledztwie w sprawie zabójstwa jego rodaczki, Inger Holter. W śledztwie pomaga mu Aborygen, Andrew Kensington. W poszukiwaniu poszlak snują się po plugawych i podejrzanych dzielnicach miasta. To świat zdominowany przez narkomanów, alkoholików, prostytutki i wypędzonych ze swoich terenów Aborygenów. Sprawę udaje się połączyć z kilkoma innymi morderstwami i co ciekawe wszystkie ofiary miały jasne włosy. Wydawać by się mogło, że śledztwo zmierza donikąd, jednak wkrótce Harry odnajduje bardzo ważny ślad, który daje trochę światła na sprawę, jednak może być już za późno...

O głównym bohaterze, Harrym Hole dostajemy bardzo mało informacji. Wiemy, że ma trzydzieści dwa lata, jego matka zmarła na raka, z ojcem nie utrzymuje żadnych kontaktów, jego siostra ma zespół Downa i że przez swój alkoholizm doprowadził do wypadku. I tu kończy się nasza wiedza na jego temat. Wydaje się przez to bardzo tajemniczy i intrygujący zarazem.

Teraz trochę informacji o tempie akcji. Przez pierwszą połowę książki akcja toczy się powoli, ale to nie oznacza, że się wlecze. Potem zaczyna gwałtownie przyspieszać, gdy trafiamy do punktu kulminacyjnego, nie możemy się oderwać od lektury.

Co jeszcze mogę powiedzieć o "Człowieku nietoperzu"? Fabuła jest jak przystało na każdy dobry kryminał, intrygująca. Autor do końca książki trzyma nas w napięciu, wprowadzając na fałszywe tropy i powolutku podsuwając nam rozwiązanie. Autor dał nam do rozwiązania nie lada zagadkę i powiem szczerze, że sam nigdy bym nie wpadł kim jest morderca.

Podsumowując, "Człowiek nietoperz" jak na debiut wyszedł naprawdę dobrze. Już nie mogę się doczekać kiecy przeczytam kontynuację. "Człowiek nietoperz" powinien przypaść do gustu miłośnikom gatunku, wartkiej akcji i zaskakującego zakończenia. Polecam!