Bohaterem książki jest 11-letni Filip. Jest on zwyczajnym chłopcem, który wiedzie zwyczajne życie. Mieszka w zwyczajnej kamienicy z wiecznie zapracowanymi rodzicami, a jego ulubionym zajęciem tego lata jest granie w gry komputerowe. Jednak jego zwyczajny świat się zmienia, gdy jedzie rowerem do swojej cioci Agnieszki, ponieważ w przydrożnym lesie tuż przy rzeczce czają się WILKI! Sama ciocia też jest niezwykła, bo mieszka z psem w wielkim domu z ogródkiem i zarabia na życie pisząc książki. Kto w dzisiejszych czasach jeszcze czyta?! I mimo że ciocia pracuje, to ma czas, żeby wyjść z psem na spacer i pośmiać się, i wymyślać śmieszne nazwy, i wysłuchać co Filip ma ważnego do powiedzenia, i zachęca go do czegoś, czego sam nigdy nie odważyłby się spróbować - do napisania jego własnej książki. Początkowo pomysł wydaje się absurdalny, lecz z czasem okazuje się, że mimo skazanej na porażkę walki z interpunkcją, chłopiec ma do napisania niezwykłą i ważną historię, która pomoże mu poradzić sobie ze zwykłymi, lecz nie mniej ważnymi przeżyciami i emocjami dnia codziennego. Książka "Cześć, wilki!" Doroty Kassjanowicz to cudowna historia o sile wyobraźni, radzeniu sobie z problemami, relacjach z najbliższymi i o tym co w życiu jest tak naprawdę ważne. To książka o pisaniu, o tworzeniu. Czytając ją, ma się ochotę chwycić za pióro, czy pędzel i samemu zacząć tworzyć. Opowieść zdecydowanie może rozpalać wyobraźnię młodych czytelników i zachęcać ich do wyrażania siebie za pomocą sztuki. Ważnym tematem utworu są także relacje międzyludzkie. Na pierwszy plan wysuwa się kontakt Filipa z rodzicami, a raczej jego brak. Z powodu ciągłej pracy rodziców Filip czuje się zaniedbywany i opuszczony. Opowieść zachęca do prób znalezienia porozumienia między pokoleniami. Książka jest świetnie napisana, choć fragmenty "pisane" przez Filipa, mogą razić bardziej zagorzałych strażników poprawnej polszczyzny. Jednak moim zdaniem budują wrażenie realności i ukazują dziecięcą perspektywę postrzegania rzeczywistości. Klimatu dodają książce bardzo przyjemne ilustracje, utrzymane w jednakowej kolorystyce, co nadaje całości bardzo estetyczny wygląd. Książka ta zdobyła nagrodę polskiej sekcji IBBY w 2014 roku, sądzę, że w pełni należycie. Jest to magiczna wręcz przygoda, porywająca czytelnika w świat dziecięcej fantazji, jednak nie stroniąca od wyzwań i problemów codzienności.