Farma pereł recenzja

Gołąbki dziś chciałabym przedstawić wam recenzje książki pt. "Farma Pereł"- Liza Marklund. Co jak na początku bardzo na nią narzekałam, ale to już się zmieni.😂
.
Na początek jak zwykle zaczynamy od okładki. Jest ona adekwatna do treści. Tytuł, jak i obraz na okładce bardzo do niej nawiązuje, ponieważ w książce Farma Pereł jest jakby, głównym składnikiem tego opowiadania.💪
.
Nie ma w tej książce podziałów na rozdziały, pierwszy raz w sumie czytałam książkę napisaną w taki sposób, że dzień lub wydarzenie zaczyna się na innej stronie, ale dzięki temu, książkę czyta się żwawiej.🤗
.
Na pewno w opowiadaniu, zauważymy podział na złych i dobrych bohaterów, ale zauważymy to dopiero pod koniec. Również w pamięci zapada bohater ( mianowicie mi zapadł ten, ponieważ każdy ma inne odczucia i wy możecie inaczej zrozumieć książkę ) o imieniu Erik był nietypowym bohaterem.😍
.
Treść książki jest żwawa, przez to jest jak jest napisana. Czyta się ją w miarę szybko. Na początku nie jest ona ciekawa im jesteśmy dalej tym bardziej się rozkręca. Po połowie, książka zaczyna trzymać w napięciu i łakniemy więcej. Wielkim plusem w treści jest to, że Farma Pereł istnieje na prawdę, jak i rzeczy czy wyspy.🌵
.
Podsumowując wszystko, książka jest hitem. Tak strasznie na nią narzekałam, że jest żwawa, ale nudna. Jużzzaczynałam myśleć, że to będzie jedna wielka porażka. Zdarzała się prawie ta sama treść. Na szczęście jak się okazało później jest ona rewelacyjna.W połowie chciałam zrezygnować, aż tu wywróciło wszystko o 180° i tak mnie porwało, że przeczytałam ją w 3 dni. Bardzo sięccieszę, że nie zrezygnowałam i czytałam dalej. Dzięki temu przeczytałam na prawdę dobrą książkę. Książka bardzo uczy, poniekąd życia. Co jest dla mnie dużym plusem, jak to, że autorka tak się postarała, że są te rzeczy i ta Farma, która istnieje. A wy już czytaliście? ❤️
Powiem wam, że Wydawnictwo Czarna Owca coraz bardziej mnie zaskakuje. Książki, które się tam znajdują, są po prostu rewelacyjne. Zapraszam was do nich serdecznie 😍