Czerwone Oleandry recenzja

Czerwone oleandry

Autor: @ogrod.ksiazek ·1 minuta
2023-06-12
Skomentuj
3 Polubienia
Znacie Gretę Drawską? Ja poznałam pióro Autorki przy okazji lektury ,,Mroczne miejsca" i byłam tak zachwycona, że od razu sięgnęłam po serię kryminałów jaką napisała wcześniej. ,,Rytuał", ,,Stos" oraz ,,Chichot" dały mi możliwość poznania trzech świetnych historii, ale również poczucia jak rozkwita pióro Autorki.

Tym razem dałam się zaprosić do świata Weroniki, który jeszcze całkiem niedawno był jak z obrazka. Co się stało, że to życie przestało istnieć? Czy po prostu coś się wypaliło, przeminęło? A może to ona ta trzecia, która wkradła się między Weronikę i jej męża? Jak daleko można się posunąć z miłości, z zazdrości... Wszystko zaczyna się tak spokojnie i niewinnie, miałam poczucie, że czytam powieść obyczajową, zresztą doskonałą powieść. Jednak ze strony na stronę obraz przybierał coraz mroczniejszą barwę i czułam, że ta ciszą to była cisza przed burzą. Emocje zdążały w stronę eskalowania i zagarnięcia mnie w pełni. To odczucie gęstniejącej atmosfery było wręcz namacalne, miałam wrażenie, że nawet powietrze stało się gęstsze.

Autorka prowadzi opowieść w kilku strefach czasowych i kilku narracjach. Ten zabieg daje nam możliwość wejścia w myśli i emocje bohaterów, jednak jednego z nich otula welonem tajemnicy. Ciekawość rosła i jednocześnie coraz bardziej kształtowała się moja myśl kim jest ta kobieta.
Pomyśl, że Twój świat się kurczy i uzależnia od chorej miłości. Codzienność zaczyna brodzić w kłamstwie i manipulacji. Nienawiść rośnie i coraz bardziej eskaluje... to właśnie Ona, to jej świat, tej trzeciej.

Bogata warstwa obyczajowa i psychologiczna. Intryga pełna zagadek i zwrotów, jednocześnie prowadzona bardzo plastycznie i czytelnie. Nie ma wycieczek w zbędne rejony, każdy rozdział zdziera kolejną warstwę. Niezwykle spójna i precyzyjnie prowadzona intryga pozwala czytelnikowi bawić się w rozwikłanie tajemnicy. Do tego niezwykła kultura słowa i stylu, za co ja bardzo cenię sobie Autorów, poza tym uważam, że to ich szacunek do czytelnika. Nie tylko Pani Grecie, ale i pozostałym bardzo za to dziękuję.

Greta Drawska to Autorka po, której książki będę sięgać z ciekawością i przyjemnością. Czaruje mnie ten nieśpieszny klimat, soczyste postacie, barwność i bogactwo psychologiczno - obyczajowe. Mogę zanurzyć się w lekturze i chłonąć opowieść. Tak..... to zdecydowanie to co lubię

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-11
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwone Oleandry
Czerwone Oleandry
Greta Drawska
8.3/10

Mam na imię Weronika. Czasem budziłam się w nocy wdzięczna za to, że życie podarowało mi premie. Tak to nazywałam. Miałam przystojnego i zaradnego mężczyznę, który mnie kochał – premia numer jeden...

Komentarze
Czerwone Oleandry
Czerwone Oleandry
Greta Drawska
8.3/10
Mam na imię Weronika. Czasem budziłam się w nocy wdzięczna za to, że życie podarowało mi premie. Tak to nazywałam. Miałam przystojnego i zaradnego mężczyznę, który mnie kochał – premia numer jeden...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"–Dziś powiedziałabyś „myśliwczynią”. –No, ja bym akurat nie powiedziała. Jin ijang – dodaje, pociągając nosem. – To kwestia roli, nie płci. Ściganie ma w sobie pierwiastek męski, uciekanie żeński. T...

@Logana @Logana

Lubię wkraczać w światy wykreowane przez innych. Dziś przyjęłam zaproszenie do krainy Grety Drawskiej. Ciebie czytelniku także zapraszam. ” Czerwone oleandry” zabójczo piękne kwiaty, przykuły moją uw...

@florenka @florenka

Pozostałe recenzje @ogrod.ksiazek

Kairos
Kairos

Kairos to nic innego jak ''ten oto', ''ten właściwy czas", moment idealny na działanie. Tworzy go odpowiednia okazja i idealne, niepowtarzalne, ale przemijające okoliczn...

Recenzja książki Kairos
Dzielnica
Szczury Wrocławia. Dzielnica

W czwartym tomie serii ,,Szczury Wrocławia. Dzielnica", jesteśmy w roku 1963, w realiach głębokiego PRL-u, ale nie tylko. Już nic nie jest takie jak wcześniej, a świat o...

Recenzja książki Dzielnica

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl