Bardzo ciekawa biografia! Niesamowicie oddaje klimat i realia czasów, w jakich przyszło żyć naszej bohaterce. Czytanie od początku do końca było ogromną, pouczającą, niosącą nowe, ciekawe informacje i spojrzenie na czasy dawno już minione.
„Księżniczka… Mała bolszewiczka… Uciekinierka… Więźniarka… Komunistka…”
Autorka Sofka Zinovieff bardzo wnikliwie i z pasją przedstawia nam pełne zawirowań losu, niesamowite, ekscytujące i jednocześnie pełne bólu życie swojej babci, imienniczki. W 1907 r. na świat przyszła Sofka Dołgoruki, w jej żyłach płynęła krew dwóch starych rosyjskich rodów, które żyły w dobrych relacjach z carską rodziną. Matka była hrabianką z Bobrinskich, a ojciec to książę Piotr Dołgoruki. Sofka miała wieść piękne, beztroskie, szczęśliwe życie księżniczki, otoczona luksusem i zbytkami. Ogromny majątek, niezliczone bogactwa i odpowiednie koneksje miały jej to zapewnić. Jednak przyszły niepokojące, straszne, burzliwe czasy, świat Sofki i jej bliskich przestał istnieć.
Większość swojego życia Sofka spędziła na zachodzie Europy, w Paryżu, później w Anglii. Jej życia, jeszcze, gdy była dzieckiem, nikt w najśmielszych snach nie mógł przewidzieć. Była to silna, nieugięta, bezpośrednia, inteligentna, dumna, niezależna kobieta. Co jakiś czas jej spokój i pozornie poukładane życie waliło się w gruzy. Jednak ta zawsze się podnosiła i szła do przodu. Była dwukrotnie zamężna, miała trzech synów i licznych kochanków. Jej drugi mąż Grey był miłością jej życia, dla niego porzuciła dzieci z pierwszego małżeństwa. Jego śmierć była dla niej ogromnym ciosem. Była matką, która kochała swoje dzieci i jednocześnie bardzo jej one przeszkadzały. Jej wstąpienie do partii komunistycznej wywołało oburzenie i niesmak, a ona sama była traktowana jak zdrajczyni. Duży wpływ na jej życie miał komunizm i groza holokaustu. Nosiła w sobie poczucie winy, że nic nie potrafiła zrobić w obliczu zagłady tylu niewinnych ludzi. Miała romantyczną, rosyjską duszę, kochała poezję, książki wręcz pochłaniała. Była dumna i jednocześnie rozwiązła, nie stroniła od alkoholu, biesiad i zabaw. Wrażliwa, uczuciowa, charakterna, kontrowersyjna, temperamentna, wyzwolona, co bardzo kłóciło się z ówczesnym światem. Roli, jaką powinna spełniać kobieta, narzuconej przez tamtejsze realia. Sofka tak nie potrafiła, odważnie kroczyła przez życie, nie dała się stłamsić i nigdy nie uległa stereotypom.
„Sposób bycia Sofki łączył w sobie wiedzę i ciekawość, zadufanie i wolność od uprzedzeń z dużą dozą lekkomyślności. Tyle w życiu wycierpiała i widziała.”
Oprócz intrygujących losów Sofki mamy możliwość szerszego i bardzo wnikliwego spojrzenia na prawdę historyczną tamtych burzliwych, niepokojących czasów. Widzimy beztroskie życie rosyjskiej arystokracji w całej okazałości – babka Sofki nie potrafiła sama sobie zapiąć butów, jakie to wymowne. I dalej kroczymy razem z Sofką przez jej drogę życia, upadek caratu, bolszewicy, Lenin, Stalin, wybuch II wojny światowej, przerażające okrucieństwo holokaustu. Intensywne lata powojenne…
Autorka wiedzę o życiu swojej babki czerpała z licznych źródeł historycznych, opierając się na dokumentach i relacjach ludzi, którzy znali Sofkę osobiście. Skarbnicą wiedzy i dającą zupełnie inny obraz kobiety, jaką była Sofka był jej pamiętnik. Dostała go od swej babki na szesnaste urodziny. Jednak on sam musiał zakurzony swoje odleżeć. Autorka swoją przygodę z odtworzeniem historii życia babci, zaczęła kilka lat po jej śmierci. Biografia jest bardzo płynnie i przyjemnie napisana, często miałam wrażenie, że czytam o bliskich mi ludziach. Czuć emocje, zaangażowanie i to, że Sofka była dla swej wnuczki kimś ważnym.
Biografia, która całkowicie przykuła moją uwagę. Czyta się ją bardzo przyjemnie i lekko. Jednak ogrom wiedzy, prawdy historycznej powodował, że musiałam ją sobie dawkować. Obok tej książki nie da się przejść obojętnie. Zmusza do refleksji, zadumy, jak bardzo ludzkie losy bywają nieprzewidywalne i pokomplikowane. Życie Sofki, która miała być księżniczką jest tego dowodem. Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, za co bardzo dziękuję. Polecam :)