Czerwień rubinu recenzja

Kolejny fenomenalny początek trylogii Kerstin Gier!

Książka opisuje historię Gwen - z pozoru normalnej nastolatki...

Jej zawsze idealna kuzynka Charllota ma gen podróży w czasie, który pozwala osobie posiadającej go przemieszczać się w przyszłości. Ma to nastąpić po 17 urodzinach.

Jest to książka z elementami fantasty i kapką romansu, po prostu idealna na poprawę humoru!


A jako, że jest to książka Gier będzie kilka tajemnic do rozwiązania tj. :
Tajemnica Hrabiego de Saint Germaina oraz jago (podobno) zdolności czytania w myślach innych ludzi.
Dlaczego położna, dała się przekupić?
I czemu mama Gwendolyn ją okłamała?

Ale zamiast Challoty, która od zawsze była przygotowywana jazdy na koniach, historii, obcych języków to Gwen przenosi się w czasie!

Poznaje dzięki genowi Gideona, który uważa, że ona mu tylko przeszkadza...

Niestety przez pierwszy rozdział trzeba przebrnąć... Nie był za bardzo interesujący, ale później akcja się rozkręca. Gwen była przedstawiana jako normalna nastolatka - z nie zbyt normalną rodzinką.
I to co mnie jeszcze ''uwierało'' Gwen jest pokazywana jako troszkę głupkowatą dziewczynę, która tak naprawdę nie ogarniam co się dzieje wokół niej. To chyba jedyne większe minusy tej książki, ale są bardziej widoczne niż powinny - bo w każdej książce są jakieś niedociągnięcia.

Kerstin Gier bardzo dobrze wykreowała postacie i wszystkie miały swój, własny charakter, na co ja zwracam głównie uwagę gdy czytam.
Doktor Jake White był tą postacią, która mimo, iż nie była główną postacią zapadła mi w pamięć właśnie dzięki swojemu zimnemu charakterowi.

A co do ''mocy'' Gwendolyn? Hmmm... Ciekawy pomysł. Autorka umiała dodać jej tą moc nie robiąc z niej superbohatera, a dzięki temu (mocy Gwen) akcja jest bardzo zabawna.

Uwielbiam poczucie humoru Gier i jej styl pisania. Mogę szczerze powiedzieć, że jest jedną z moich ulubionych autorek i autorów.
A jej książki na półce wyglądają po prostu obłędnie!!!

I mimo tych kilku minusów, naprawdę gorąco polecam wszystkim nastolatką te książkę.

Pozdrawiam wszystkich zaczytanych i zapraszam na mojego blogahttps://halfwordhalfheart.blogspot.com/