Bardzo ciekawy tytuł, zupełnie mnie zaskoczył! Dedykowany jest wnukom autorki, co jest bardzo miłe moim zdaniem. Widać w nim to, że zna się na dzieciach, że wie, o czym pisze, co może maluchy zainteresować, zafascynować, z jakimi problemami się borykają młodsi odbiorcy. Szczególnie spodobał mi się pierwszy wierszyk, o chorej dziewczynce, która czuje się samotna, spogląda przez okno na inne dzieci, bawiące się na podwórku. Jeżdżą na saneczkach, nie przeszkadza im mróz, zjeżdżają ze ślizgawki, a ona leży pod ciepłą kołderką, jest samotna i smutna, chciałaby do nich dołączyć, miło spędzić czas na wesołej zabawie. Zamiast tego ma syropy i musi leżeć w łóżku.
W tej książeczce są wierszyki i opowiadania, dotyczące każdej pory roku. Czytamy o dziadku, który jest czarodziejem, śpiewa zabawne piosenki i pięknie opowiada. Jest także babcia, która pozwala pomagać sobie w kuchni, przy lepieniu pierogów: z kapustą, z serem, z rodzynkami, z nią można również pośpiewać, a czas płynie tutaj zupełnie inaczej, weselej, pogodniej. Jest wiersz o Wielkanocy, o tym, jak radosne to święta, co "pachną złotym słonkiem i przynoszą wiosnę, białe przebiśniegi, bazie i sasanki, pyszne mamy ciasta i barwne pisanki".* Zainteresowała mnie też niebanalna historyjka dotycząca Świąt Wielkanocnych właśnie, było tam o tym, jak Asia przyozdobiła pisanki mazakami i pisakami, jak znalazła się wśród owych jajeczek w koszyczku ze święconką, jakie miała tam przygody, kto był dla niej mało uprzejmy, a kto bardzo miły. Wyobraźnia autorki jest godna wielu pochwał, pisze w sposób ciekawy, na pewno wszystkie dzieci będą słuchały tych opowieści z zaciekawieniem. Jest w tym zbiorku wierszyk "Marzenie", opowiadający o tym, że dziecko pragnie całym sercem mieć pieska, przyjaciela, "który budziłby mnie rano i szczekaniem rozweselał, przy mym łóżku kładł się na noc."* Moja córka także marzy o zwierzątku, które towarzyszyłoby jej z codziennych zabawach, które kochałaby mocno, zajmowałaby się nim. Jest poruszony tutaj temat wiosny, do której teraz bardzo tęsknimy, chcemy już słońca, kwiatków, zieleni. Są zagadki, które możemy wraz z dziećmi rozwiązać, jest opowieść o Krakowie, o jego pięknych zabytkach, o kościele Mariackim, o Lajkoniku, który jest jedną z wielu atrakcji byłej stolicy Polski.
Warto sięgnąć po ten tytuł, jest tu tak wiele spraw poruszonych, nasze dzieci mogą poznać dni tygodnia, pory roku, nauczą się, jak pomagać innym, będą się wraz z bohaterami bajek, opowiadań i wierszy doskonale bawić, poznawać nowe rzeczy, rozumieć nieznane, staną się wrażliwe i tolerancyjne. Takie książeczki są potrzebne, warto się z nimi zapoznać, by pojąć wartości i zasady, jakie wpaja nam tytuł "Czekam na bajkę". Jest mądrze i sensownie napisany, na pewno będę wraz z moimi szkrabami wracać do niego przy różnych okazjach. Polecam.
* cytaty pochodzą z książeczki.