Cząstki elementarne recenzja

Cząstki elementarne

Autor: @FiolkaK ·3 minuty
2016-02-09
Skomentuj
2 Polubienia
"Ta książka narodziła się z gniewu; gniewu na duchową niemoc, metafizyczną pustkę i wszechogarniającą konsumpcję, na łatwiznę liberalizmu i obłudę religii - a nade wszystko na naszą niezdolność do szczęścia"

Czym są cząstki elementarne? Za wikipedią, jest to cząstka będąca podstawowym budulcem, czyli najmniejszym i nieposiadającym wewnętrznej struktury. Mówiąc inaczej, to zapewne podstawa, rdzeń. Budulec właśnie. Bez mniejszego nie ma większego. I teraz można pisać o książce.

"Cząstki elementarne" rozpoczynają się poznaniem jednego z bohaterów. Autor trochę o nim pisze, ale w zasadzie niedługo zmierza do życiorysu. I tak poznajemy początki żywotu dwóch przyrodnich braci, którzy wspólną mają tylko matkę, nie do wykrycia są żadne inne podobieństwa. Matka to kobieta na wskroś wyzwolona i nie ma wcale ochoty zajmować się dziećmi. Bracia dorastali osobno, a kiedy wreszcie się spotkali, nie są w stanie się porozumieć. Może to dzielące ich różnice..?

Michel to naukowiec, spokojny i opanowany myśliciel. Myśli wolno i spokojnie, rozważa swoje ziemskie istnienie i jego sens. Można powiedzieć, że jest w pewien sposób nudny. Zamknięty w świecie nauki, biologii i książek, jest nieczuły na względy kobiet, a w zasadzie na wszelkie uczucia. Po prostu nie odczuwa miłości, nie odczuwa pożądania, ani radości, ani smutku. To jest jego esencja - nieodczuwanie. Czas spędza na analizowaniu religii, uczuć, a wszystko sprowadza do naukowych pojęć i procesów.

Jego starszy brat, Bruno, to zagubiony mężczyzna, który jako młodzieniec wpadł w sidła seksu i pożądania. W otoczeniu nie ma rzeczy, która nie kojarzyłaby mu się z jednym, każdy element świata dostarcza mu bodźców do tego, by się z kimś kochać (to łagodne słowo) albo ze sobą. Ludzi ocenia według jednego kryterium.Jest opętany i uzależniony, dlatego od czasu do czasu trafia do psychiatryka. Ale nie przeszkadza mu to stworzyć pewnej relacji z Christiane,na tylko im znanych warunkach. która kończy się jej chorobą. Niestety, Bruno nie był w stanie zająć się ukochaną. Niby chciał, ale gdy zaprotestowała, zgodził się bez sprzeciwu.

Dwie skrajne postacie są jednak bardzo podobne. Uzależnione, samotne, niezdecydowane, nie są w stanie na głębsze uczucia.

Książka pisana jest bardzo trudnym językiem, dużo tu naukowych pojęć z pogranicza biologii i fizyki. Jest ona napisana w tonie myśliciela, naukowca, kogoś bardzo mądrego. Za to, kiedy czytamy o Bruno, związanej z nim pornografii i licznych orgiach, cały charakter stylu zmienia się, no bo umówmy się - ciężko pisać poważnie o takim odchyleniu.

"Cząstki elementarne" to książka, którą autor napisał z gniewu, jak mówi cytat. Kierowała nim złość na pokolenie 68, na rozpustę, brak głębszych uczuć. Zanik moralności, życie dla siebie samego, wszechobecne wyzwolenie skłoniło go do sięgnięcia po pióro ( czy jak on tam pisze) i opisania tego, dokonania krytyki. Szczególnie ma za złe ludziom niezdolność do szczęścia, a co ciekawe - nie mówi "na waszą niezdolność", tylko "na naszą niezdolność". Przemyśleń dostarcza także fakt, że jeden z bohaterów jest imiennikiem autora.

Cząstki elementarne to zgodnie z wcześniejszym ustaleniem budulec. Jednostki budują społeczeństwo. Jakie ono będzie, jeżeli jego przedstawiciele wpadną w szpony pożądania, które już nie ma nic wspólnego z uczuciami, albo w otępienie i teoretyczne analizy, jednocześnie bojąc się próbować żyć ?

Miechel Houellebeq napisał bardzo, bardzo trudną książkę. Nie jest ona dla każdego, to taka z pozycji, która wymaga odpowiedniego wieku od czytelnika. Nie tylko ze względu na Bruno. Pewne życiowe doświadczenie jest potrzebne by połączyć fakty, by spojrzeć na społeczeństwo całościowo i dopiero wtedy osądzić, czy autor ma rację, czy też nie. Myślę też, że książka będzie i tak najlepiej zrozumiana tylko przez to pokolenie, o którym mówi - bo jednak trochę czasu upłynęło, sposób życia się zmienia.

Można wyciągnąć jednak naukę z tej książki. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Otępienie czy nałóg mogą być cechą danej grupy w każdym okresie, każde pokolenie może tego doznać. Świadomość pozwoli nam wyzbyć się niepotrzebnych, negatywnych pragnień. I może wtedy będziemy szczęśliwi?

Autor nie pozostawił na przedmiocie swojej analizy suchej nitki. Napisał jak jest wprost, bezpośrednio, bez kłamstw, bez złagodzeń. To prawda, o której nie chce się wiedzieć, która nie chce docierać.

"Cząstki elementarne" to ważne pytania i ważne odpowiedzi. Pozostawione czytelnikowi do wielokrotnego i długiego rozważania. Książka poważna, dotyka istotnych tematów. Trzeba przeczytać ją nie raz i nie dwa, by poczuć to, o czym mówił autor - a może nawet nigdy się nie dowiedzieć?

Kto czytał, ten wie: A Anabelle? Czy ona nie jest doskonałym przykładem tamtych czasów?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-01-01
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cząstki elementarne
6 wydań
Cząstki elementarne
Michel Houellebecq
7.6/10

Jak mówić zajmująco o czymś, co zdaniem autora jest nudne, odrażające, bezsensowne? Jak wciągnąć czytelnika w opis społeczeństwa, którego nie sposób lubić ani szanować? Ta niełatwa sztuka udała się Mi...

Komentarze
Cząstki elementarne
6 wydań
Cząstki elementarne
Michel Houellebecq
7.6/10
Jak mówić zajmująco o czymś, co zdaniem autora jest nudne, odrażające, bezsensowne? Jak wciągnąć czytelnika w opis społeczeństwa, którego nie sposób lubić ani szanować? Ta niełatwa sztuka udała się Mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Poprzednia książka Houllebecqa – 'Poszerzanie pola walki' bardzo mi się nie spodobała, ale że wiele osób się nim zachwyca, twierdząc, że stawia celne diagnozy kondycji duchowej Zachodu, postanowiłem ...

@almos @almos

Nadeszła pora na kolejną recenzję. Oto przed Wami wpis o trzeciej powieści pewnego wybitnego, francuskiego prozaika, który od samego początku zaskarbił sobie moje serce. Dl te pory znajdziecie na blo...

@Skazananaksiazki @Skazananaksiazki

Pozostałe recenzje @FiolkaK

Mała księżniczka
Dzieciństwo.

Dzieciństwo to wspaniały okres w życiu. Pewnie często w głowie pojawia się myśl, że miło byłoby wrócić do tych beztroskich czasów, kiedy zabawa była jedynym zajęciem, a z...

Recenzja książki Mała księżniczka
Żniwa zła
Żniwa zła

Jak to dobrze, że są na świecie jeszcze wspaniałomyślni, troskliwi ludzie! No sami zobaczcie – Cormoran Strike stracił nogę, gdy służył w wojsku. Musiał męczyć się z prot...

Recenzja książki Żniwa zła

Nowe recenzje

Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo
@snieznooka:

„Śledztwo w sprawie Nadzwyczajnej” to trzeci tom cyklu Urząd do spraw dziwnych autorstwa Mateusza Cieślika. Nie spodzie...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Urząd do Spraw Dziwnych
Urząd
@snieznooka:

„Urząd do spraw dziwnych” to pierwszy tom cyklu autorstwa Mateusza Cieślika, przedstawiając świat, na który niewielu by...

Recenzja książki Urząd do Spraw Dziwnych
The Intimacy Experiment. Miłosny eksperyment
The Intimacy Experiment
@meryluczyte...:

„The Intimacy Experiment” to druga część cyklu „The Shameless Series”, której autorką jest Rosie Danan. Z częścią pierw...

Recenzja książki The Intimacy Experiment. Miłosny eksperyment
© 2007 - 2025 nakanapie.pl