Szepty ciemnych wód recenzja

„Czasem jesteś tylko pionkiem w mrocznej grze, ale tym najcenniejszym na planszy...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·1 minuta
2023-10-25
Skomentuj
2 Polubienia
Macie może ochotę na kryminał, w którym atmosfera zagęszcza się z każdym kolejnym rozdziałem, a autor nie pozwoli Ci zbyt szybko odkryć rozwiązania całej sprawy? Jeśli tak, to zapraszam na recenzję książki Krzysztofa Klader „Szepty ciemnych wód”!

Aleksandra Oreanka jest dziennikarką lokalnego tygodnika, który od dłuższego czasu chyli się ku upadkowi. W dniu zakończenia roku szkolnego do redakcji zostaje dostarczony tajemniczy list. Nieznany nadawca naprowadza redaktorkę na trop sensacyjnego odkrycia, które może nadać jej karierze zupełnie nowy kierunek. Na kaplicznym wzgórzu Oreanka znajduje portret dziewczyny uprowadzonej dziesięć lat wcześniej, a niedługo potem – jej zwłoki. Od tego momentu tajemniczy informator co tydzień podaje lokalizację, w której ukryte są ciała kolejnych ofiar. Zbrodniarz, nazwany przez prasę Tanatosem, ostentacyjnie ignoruje działania policji, stawiając kolejne żądania. Tymczasem redaktorkę zaczynają dręczyć niepokojące wizje i ataki paniki. Czy będzie w stanie pokonać własne demony, by zmierzyć się z szaleńcem odpowiedzialnym za serię makabrycznych zbrodni?

Cała historia podzielona jest na tygodnie, dzięki czemu całą fabułę poznajemy krok po kroku - od pierwszych niewinnych poszlak, po odkrycie, kto w tej grze tak naprawdę rozdaje karty.

Może i akcja tej powieści nie zalicza się do tych szybszych, to jednak wybaczam autorowi ten manewr. Czemu? Ponieważ pozwoliło mi to w pełni delektować się lekturą oraz poukładać wszystkie poszlaki w jedną spójną całość.

I nie, nie udało mi się odgadnąć zakończenia - w pewnym momencie za bardzo zaufałam Panu Krzysztofowi oraz stworzonym przez niego bohaterów, przez co dałam wywieźć się w pole. Czy pomimo tego finał tej lektury zapewnił mi te emocje, które oczekiwałam? Tak, Klader doskonale wiedział, na co postawić wszystkie karty w trakcie pisania kilkunastu ostatnich stron tej pozycji. Przygotujcie się na prawdziwą bombę emocji!

Czy książkę polecam? „szepty ciemnych wód” to jedna z tych powieści, która idealnie nada się na długie jesienne wieczory, jednak jest małe „ale”... Przy tej lekturze czas mija zdecydowanie za szybko!


Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szepty ciemnych wód
Szepty ciemnych wód
Krzysztof Klader
7.1/10

Czasem jesteś tylko pionkiem w mrocznej grze, ale tym najcenniejszym na planszy Aleksandra Oreanka jest dziennikarką lokalnego tygodnika, który od dłuższego czasu chyli się ku upadkowi. W dniu zakoń...

Komentarze
Szepty ciemnych wód
Szepty ciemnych wód
Krzysztof Klader
7.1/10
Czasem jesteś tylko pionkiem w mrocznej grze, ale tym najcenniejszym na planszy Aleksandra Oreanka jest dziennikarką lokalnego tygodnika, który od dłuższego czasu chyli się ku upadkowi. W dniu zakoń...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Szepty Ciemnych Wód" to mrożąca krew w żyłach opowieść autorstwa Krzysztofa Kladera, która wciąga czytelnika w labirynt zbrodni, tajemnic i osobistych demonów głównej bohaterki. Akcja rozgrywa si...

@jagodabuch @jagodabuch

„Szepty ciemnych wód” to debiutancka powieść autorstwa Krzysztofa Kladera. To mroczny, pełen emocji thriller. Czasem jesteś tylko pionkiem w mrocznej grze, ale tym najcenniejszym na planszy Tajemn...

@promyk1 @promyk1

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Obsesja terapeutki
Mroczna, intrygująca i pełna napięcia opowieść o granicach obsesji i moralności

Vi Keeland, znana dotąd przede wszystkim z romansów i powieści erotycznych, zaskakuje czytelników swoją umiejętnością tworzenia mrocznego i wciągającego thrillera. "Obse...

Recenzja książki Obsesja terapeutki
Nie płacz, księżyc gaśnie
Nie płacz, księżyc gaśnie

Mroczny kryminał, który trzyma w napięciu aż do ostatniej strony "Nie płacz, księżyc gaśnie" autorstwa Cyryla Sone to druga odsłona cyklu Prawo Dunli, która nie tylko...

Recenzja książki Nie płacz, księżyc gaśnie

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl