Miasto gasnących świateł. Równonoc recenzja

„[…] czasami opłacało się przed kimś otworzyć, opowiedzieć, chociaż część swojej historii. Odnaleźć w tym zrozumienie. Dać się poznać”, czyli trzeci tom Miasta gasnących świateł.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2024-06-02
Skomentuj
1 Polubienie
Aleksandra Świderska powraca z trzecim tomem serii Miasto gasnących świateł, na który bardzo czekałam. Tym razem jest to sensacja (a nie jak to miało miejsce w dwóch poprzednich tomach — połączenie kryminału z romansem), więc przygotujcie się na historię rodem z filmów z Jamesem Bondem. Sama autorka wspomina, że to właśnie filmy z tym bohaterem zainspirowały ją do napisana Równonocy. Bardzo lubię filmy sensacyjne, a poprzednie tomy udowodniły, że Aleksandra Świderska ma potencjał, więc miałam spore oczekiwania.

Jachty, szybkie samochody, piękne kobiety i ładni chłopcy. Ekskluzywne hotele, pościgi oraz strzelaniny. Przez jedną decyzję życie Konrada Gronczewskiego – człowieka podejrzanego o sterowanie dolnośląską grupą przestępczą – zaczyna przypominać to, jakie do tej pory prowadził tylko James Bond na srebrnym ekranie.
Mężczyzna ma w tym swój cel – przemieszczając się od jednego do drugiego europejskiego kraju, podąża śladami seryjnej morderczyni i… ucieka. Od niego. Od człowieka, który stał się dla niego wszystkim, i którego teraz próbuje pomścić.
Konrad nie wie jednak, że w czasie tej morderczej pogoni to on może stać się ofiarą – on, albo niespodziewany towarzysz jego podróży, Antoni Moskal – i że aby do tego nie dopuścić, będzie musiał nie tylko poprosić o pomoc dawnych przyjaciół, ale również zanurzyć się w swoją przeszłość.
Monaco, Londyn, Paryż i alpejskie jezioro Como – w tej pełnej blichtru scenerii rozpoczyna się dramatyczna gra, w której nie sposób przewidzieć zwycięzcy. Nadchodzi Równonoc.

Nie ma sensu sięgać po tę książkę, nie znając przynajmniej pierwszego tomu, a najlepiej czytać je chronologią wydawania, czyli najpierw Mgła, Burza i dopiero Równonoc. Akcja tego tomu dzieje się pomiędzy zakończeniem tomu pierwszego a rozpoczęciem drugiego. Śledzimy w nim, jak Konrad Gronczewski wyrusza za mordercą znanym z Mgły. Wcześniej myślałam (przed zapowiedziami autorki), że będzie to kontynuacja Burzy, dlatego ostrzegam tych, co nie śledzą social media Świderskiej, że Równonoc to tak jakby historia uzupełniająca fabułę. Niemniej jednak to opowieść świetnie napisana i trzymająca w napięciu do samego końca. Ubolewam, że tak mało tutaj naszego głównego bohatera — Adama, ale rozumiem, że autorka chciała tutaj skupić na postaci Konrada.

Aleksandra Świderska stworzyła naprawdę sympatycznych bohaterów, którym się kibicuje. Nie brak tutaj także bogatej reprezentacji LGBTQ+. Całość jest naturalna i świetnie wywarzona. Bardzo realistycznie zostały oddane emocje, jakie targają postaciami. Wraz z Konradem zwiedzimy kilka krai — od Wielkiej Brytanii po Włochy. Akcja toczy się dynamicznie i nie ma czasu na nudę. Książkę czyta się błyskawicznie. Każda z postaci ma swój charakterek i przekonania — w tym tomie lepiej poznamy Antoniego Moskal oraz innych przyjaciół Konrada, który będzie musiał zmierzyć się z przeszłością.

Jeśli polubiliście dwa poprzednie tomy, to myślę, że ten również przypadnie wam do gustu. Dla mnie jedna z najlepszych książek tego roku, którą mogę śmiało polecić fanom zarówno kryminałów, jak i sensacji. Miasto gasnących świateł to kawał świetnej roboty, autorka przemyślała każdy, nawet najmniejszy detal. Wszystko ze sobą współgra, tworząc historię pełną napięcia. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu — co autorka zdradza na końcu książki — to jeszcze nie koniec historii bohaterów Miasta gasnących świateł.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasto gasnących świateł. Równonoc
Miasto gasnących świateł. Równonoc
Aleksandra Świderska
7.3/10
Cykl: Miasto gasnących świateł, tom 3

Jest w nas tyle samo światła, co mroku Jachty, szybkie samochody, piękne dziewczyny i ładni chłopcy. Ekskluzywne hotele, pościgi oraz strzelaniny. Przez jedną decyzję życie Konrada Gronczewskiego – ...

Komentarze
Miasto gasnących świateł. Równonoc
Miasto gasnących świateł. Równonoc
Aleksandra Świderska
7.3/10
Cykl: Miasto gasnących świateł, tom 3
Jest w nas tyle samo światła, co mroku Jachty, szybkie samochody, piękne dziewczyny i ładni chłopcy. Ekskluzywne hotele, pościgi oraz strzelaniny. Przez jedną decyzję życie Konrada Gronczewskiego – ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Równonoc" to kolejna pozycja w dorobku Aleksandry Świderskiej. Tym razem autorka cofa się z nami do końcówki pierwszego tomu, by przedstawić nam losy zdesperowanego Konrada, który nie cofnie się prz...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Zwykle piszę recenzję od razu po przeczytaniu książki. Z tą zwlekałam 2 tygodnie, zastanawiając nad wrażeniami po jej przeczytaniu. Powieść ma odpowiednie tempo akcji, ciekawy temat, wyrazistych ...

@teskonieczna @teskonieczna

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Ślad krwi
„Nie upoi się moim cierpieniem, nie zatraci się w moim strachu. Niczego ode mnie nie dostanie”, czyli thriller według Klaudii Muniak.

Klaudia Muniak ma na swoim koncie już kilkanaście książek. Dla mnie jest to już trzecie spotkanie z twórczością autorki. Do lektury przyciągnął mnie opis, który zwiastow...

Recenzja książki Ślad krwi
Niosący Słońce
„Niektóre prawdy są zbyt jasne, żeby patrzeć na nie na wprost, dlatego owijają je w papier”, czyli drugi tom popularnej Bogobójczyni.

Bogobójczyni, pierwszy tom serii Upadli bogowie była książką, która wielokrotnie przewijała się na bookstagramie. Jej okładka przyciągała wzrok, a sama pozycja była rekl...

Recenzja książki Niosący Słońce

Nowe recenzje

Coffee on Ice
Coffee on Ice
@historie_bu...:

„Bo przecież pewne rzeczy mogą trwać wiecznie.” Mason sądził, że gorzej być nie może już być, po przegranym sezonie i ...

Recenzja książki Coffee on Ice
Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
© 2007 - 2025 nakanapie.pl