Gwiazda Przewodnia recenzja

Gwiazda przewodnia to już piąty tom przygód Sophie Foster. Ta seria jest promowana jako idealna dla fanów Harry'ego Pottera oraz Percy'ego Jacksona. Ja jako fanka obu wcześniej wymienionych serii mogę to potwierdzić. Jeśli lubicie Harry'ego i Percy'ego to polubcie także Sophie. Jestem z tą serią na bieżąco i zawsze z wielką przyjemnością sięgam po kolejne jej części.

Sophie Foster wróciła do Zaginionych Miast – ale Zaginione Miasta nie są już takie same. Nad tym lśniącym światem wisi groźba wojny. A Niewidziani powodują zamęt, gdzie tylko się da.
Granice między byciem przyjacielem a wrogiem uległy rozmyciu i Sophie nie ma pewności, komu może zaufać. Kiedy jednak dowiaduje się, że osoby, które kocha najbardziej na świecie, staną się kolejnymi ofiarami, wie, że musi działać.
Kluczem może być tajemniczy symbol – gdyby tylko wiedziała, jak go odczytać… – a każda nowa wskazówka potwierdza rozmiar mrocznego spisku. Nie tylko Czarny Łabędź coś sobie zaplanował. Niewidziani opracowali własną broń i jeśli Sophie ich nie powstrzyma, możliwe, że w końcu uda im się zdobyć narzędzie do sprawowania nad nią kontroli.

Seria z Sophie Foster to książki dla młodzieży (ale i dorośli na pewno coś dla siebie w nich znajdą!) ze świetnym wątkiem fantastycznym. Ciągle coś dzieje, więc nie można narzekać na nudę. Przez te pięć tomów można zauważyć jaki postęp zrobili bohaterowie. Oni dorastają i ich charaktery się zmieniają. Ponownie spotykamy się z Sophie, Keefem i Fitzem oraz wieloma innymi postaciami, dlatego myślę, że warto czytać tę serię chronologicznie by od samego początku poznać historię tych bohaterów.

Zaginione miasta to seria, która oczaruje was ciekawą przygodą i zapewni dobrą rozrywkę. Oprócz tego autorka ukazuje takie wartości jak siła przyjaźni i poświęcenie. Udowadnia, że nie tylko więzy krwi decydują o tym, kto jest naszą rodziną. Shannon Messenger ciągle rozbudowuje świat, który wykreowała, ale jednocześnie wiemy, że nie odsłania ona wszystkich kart, a Zaginione miasta jeszcze nie raz nas zaskoczą. Ta seria nie jest jeszcze zakończona, a liczy już dziewięć tomów. Szykuje się także jej ekranizacja, którą zajmie się Disney. Z każdym kolejnym tomem ta historia jest coraz lepsza. Poznajemy nowych bohaterów, ale powracają też ci, których bardzo dobrze znamy. Nie brak także humoru i żartów, które sprawiają, że uśmiechniecie się nie raz.

Ten cykl nadal nie jest za bardzo popularny w Polsce, a szkoda, ponieważ to ciekawe powieści fantasy. Gwiazda przewodnia to książka, przy której miło spędzicie czas. Wciąga od pierwszych stron i do samego końca autorka potrafi zainteresować czytelnika. Shannon Messenger pnie się ciągle w górę i nie mogę się doczekać kolejnego tomu.