Czarusia recenzja

Czarusia to nikt inny jak... czarownica! Tak kochani. Ta książeczka opowiada o przygodach pewnej wiedźmy, która zapragnęła znów mieć kilka lat i wrócić do przedszkola. Kot i kruk, jej wierni przyjaciele odradzali czarownicy tego, ale na próżno. Czarosława - bo tak miała na imię - wypowiedziała zaklęcie i już po kilku minutach była małą dziewczynką, która gnała co sił w nogach do dzieci w pobliskim przedszkolu.

Czarusia czuła się wśród dzieci wprost fantastycznie. Znów mogła poczuć jak to jest bawić się i śmiać przez cały dzień. W przedszkolu znalazła sobie przyjaciółkę, z którą spędzała większość czasu i czuła się wyśmienicie. I jak myślicie? Czy Czarosława tylko raz rzuciła na siebie czar sprawiając że stała się przedszkolakiem? Czy zdarzyło jej się jeszcze wrócić do przedszkola jako mała dziewczynka? Czy ktoś odkrył jej tajemnicę? O tym przeczytacie w książce.

Czarusia to bardzo fajna książeczka dla dzieci. Oprócz tajemnicy i czarów, ma w sobie również wiele ciepła dobroci i zabawnych sytuacji. Ta bajeczka świetnie nadaje się zarówno dla małej dziewczynki jak i chłopca. Krótkie historyjki z przygodami czarownicy są ciekawe i na pewno przypadną do gustu dzieciaczkom.

Mojej Ali spodobała się opowieść, w której Czarusia zrobiła sobie z Natalką zawody rowerowe. Śmiała się, gdy czarownica musiała użyć czarów by nie staranować Pani z trzema pieskami.

Ta książeczka z wesołymi, kolorowymi ilustracjami to fajna lektura dla każdego malucha. My bardzo chętnie do niej wracamy i czytamy o przygodach Czarosławy i Czarusi w jednej osobie :)