Jakiś czas temu chwaliłyśmy Wam się, że objęłyśmy patronatem medialnym dwie fantastyczne książeczki o czarownicy. Dziś z jeszcze większą przyjemnością informujemy, że w ofercie wydawnictwa Skrzat znajdziecie kolejne dwie części z przygodami tej sympatycznej pani i one także zostały przez nas przygarnięte. Nawet sobie nie wyobrażacie jakie jesteśmy z tego powodu szczęśliwe. Tym bardziej, ze bohaterka tych opowiadań to ulubienica naszych dzieciaków.
Dziś zaprezentujemy Wam część, w której naszą Czarownicę czeka nie lada niespodzianka. Jeśli dokładnie śledzicie naszego bloga lub też sami mieliście okazję przeczytać poprzednie części, wiecie, że nasza tytułowa bohaterka nie jest już tak bardzo samotna jak na początku, gdyż w jej chatce zamieszkał mały biały kociak. Jednak wyobraźcie sobie zdziwienie naszej czarownicy, gdy pewnego dnia, zamiast jednego pupila zobaczyła ona ich aż trzy? Nie możliwe? A jednak!
Bo właśnie taka przygoda czeka ją tym razem. Pewnego razu czarownica wraz ze swoim kociakiem udała się na leśną polankę, by nazbierać ziół. Żeby jej maluch nie zgubił się w tym czasie, czarownica wsunęła go do obszernej, ale nieco dziurawej kieszeni. Ten mały futrzak starał się być bardzo cierpliwy, lecz czas oczekiwania na powrót do domu bardzo mu się dłużył. A wokół było przecież całe mnóstwo takich ciekawych rzeczy! Postanowił więc wyjść z kieszeni i nieco pozwiedzać. Nie spodziewał się nawet, że tuż za rogiem czeka go nie lada niespodzianka.
Pod korzeniami jednego z drzew zauważył małą jamkę, a w niej dwie pary świecących się, lekko wystraszonych oczek. Właścicielami tychże ocząt okazały się dwa równie małe co nasz biały futrzaczek - kociaki. Zgubiły się w lesie i nie wiedziały co dalej począć. A ponieważ pupil naszej sympatycznej czarownicy nie pozostawiłby ich w potrzebie na pastwę losu - wkrótce cała trójka siedziała sobie w dziurawej kieszeni naszej bohaterki. Dla czarownicy, to była nie lada niespodzianka. Ale co wydarzyło się dalej, doczytajcie już sami :)
Według nas, te opowiadania są po prostu rewelacyjne. I nie zachwalamy ich dlatego, ze na ostatniej stronie okładki zobaczycie logo naszego bloga, lecz dlatego, że tak po prostu jest! Główna bohaterka tych historii od samego początku nas zaczarowała i sprawiła, że nasze dzieciaki wciąż dopytują kiedy dostaną kolejne części z jej przygodami. A my? Stale przeczesujemy ofertę wydawnictwa w nadziei, że w zapowiedziach znajdziemy kolejne tytuły z naszą kochaną czarownicą.
Te książeczki są przede wszystkim bardzo ciekawe i wesołe. A zabawna i bardzo kolorowa szata graficzna sprawia, że całość wygląda po prostu znakomicie! Takie lektury aż chce się wziąć do reki. Co prawda nie obraziłybyśmy się, gdyby jeszcze okładka każdej książki była gruba i sztywna, ale taka forma wydania jest także wystarczająca. Nasze maluchy słuchają opowiadań o czarownicy i jej małym przyjacielu z zapartym tchem. A gdy opowiadanie się kończy - chwytają po kolejną część. Cóż więc możemy powiedzieć. Polecamy!