Japonia. Notatki z podróży recenzja

"Czarodziejka z księżyca", Shinkanseny i kimona

Autor: @gloria11 ·2 minuty
2022-10-06
Skomentuj
6 Polubień
„Czarodziejka z księżyca” to kultowa animacja, znana w Polsce prawie każdemu nastolatkowi. Właśnie ona stała się powodem, dla którego autorka postanowiła ruszyć przed siebie… A konkretniej do Japonii.

Od fenomenu mangi, aż po tradycyjny sposób parzenia herbaty… Kinga Kocimska przedstawia nam zwyczaje, które są w tym kraju czymś zupełnie normalnym. Razem z nią zwiedzimy także zabytkowe chramy, bary sushi czy sklepy z pamiątkami.

I jeśli sądzisz, że wiesz, jak zaplanować spacer po parku, do czego służą słodycze lub jak czytać plan miasta… To muszę cię ostrzec. Po lekturze tych notatek może się okazać, że tak naprawdę nie wiesz nic – albo bardzo niewiele.

Muszę przyznać, że książek o Japonii jest na naszym rynku dużo. Nic dziwnego – jest to interesujący kraj, bardzo złożony zarówno kulturowo, jak i religijnie. Fenomen anime i mangi to coś, co już nikogo w Polsce nie dziwi. Mimo wszystko zdarzają się tytuły lepsze i gorsze. Do której kategorii zalicza się ten konkretny?

„Japonia. Notatki z podróży” to zbiór przemyśleń autorki na temat tego, co zaobserwowała podczas swojej podróży. Już na wstępie Kinga Kocimska zaznaczała, żeby nie traktować tej książki jako przewodnika. I faktycznie – mimo tego, że podaje ona kilkanaście informacji o zwiedzanych zabytkach, to na pierwszy plan wybijała się jej opinia.

Autorka przeżyła wiele w Kraju Kwitnącej Wiśni; niekiedy były to zabawne sytuacje, ale były też takie, które mogły utrudnić jej powrót do Polski! Muszę przyznać, że w notatkach bardzo wyraźnie widać emocje, które towarzyszyły pani Kindze podczas tych zdarzeń. Pomagało to w nawiązaniu nici porozumienia z nią.

Nie bez znaczenia jest też samo wydanie. Duży druk ułatwia zapoznawanie się z historią, a zdjęcia pomagały w wyobrażaniu sobie różnych miejsc, które odwiedziła pisarka. Dawało to też poczucie, że wraz z nią przeżywamy poszczególne „przygody”. Głównie dlatego, że styl opisów był bardzo plastyczny, a przy tym zrozumiały dla przeciętnego człowieka. Dzięki temu historię tę czytało się jak najlepszą powieść.

Zaznaczyłam w tej książce naprawdę wiele informacji. Mamy tu nie tylko opowieść o współczesnej Japonii, ale także historię o tej sprzed lat. Kinga Kocimska ukazuje czytelnikom, jak duży wpływ na teraźniejszość miały poprzednie okresy. Tradycja to bardzo ważny element tego kraju, który w pewien sposób dopełnia wszechobecną nowoczesność. Tylko tutaj obok superszybkich pociągów mogą funkcjonować tradycyjne kimona, a na dodatek nikogo to nie dziwi.

Moim zdaniem Japonia to naprawdę niesamowite miejsce. Bardzo lubię czytać o tym miejscu, a ten tytuł to coś, do czego będę chętnie wracać. Warto przeczytać tę książkę, jeśli tak jak ja jesteście zainteresowani Krajem Kwitnącej Wiśni. Nie jest to co prawda przewodnik, ale mimo to dowiedziałam się z niego o kilku mniej znanych faktach. I przy okazji trochę uśmiałam, gdy autorce zdarzyła się jakaś wpadka. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-11
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Japonia. Notatki z podróży
Japonia. Notatki z podróży
Kinga Kocimska
8.7/10

Dlaczego lepiej trzymać ręce przy sobie, wsiadając do tokijskiej taksówki? W jaki sposób korzystać z toalety i rozkładów jazdy, aby nie przysporzyć sobie (zbytnio) wstydu? Co oprócz napojów można kup...

Komentarze
Japonia. Notatki z podróży
Japonia. Notatki z podróży
Kinga Kocimska
8.7/10
Dlaczego lepiej trzymać ręce przy sobie, wsiadając do tokijskiej taksówki? W jaki sposób korzystać z toalety i rozkładów jazdy, aby nie przysporzyć sobie (zbytnio) wstydu? Co oprócz napojów można kup...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Konnichiwa" Lekka, przyjemna, ciekawa i mega interesująca. "Japonia. Notatki z podróży" bo o niej właśnie mowa, to esencja może nie całej Japonii, ale miejsc, które są ważne dla Japończyków. Tokio...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Pozostałe recenzje @gloria11

Mamy trupa i co dalej
Mamy trupa... i co dalej?

Każdy z nas kiedyś odejdzie z tego świata. Nasze serce się zatrzyma, a krew w żyłach przestanie krążyć. Nim jednak to nadejdzie, warto się przygotować do śmierci...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Exabor
Jestem z Exabor

Roksana jest cichą i wrażliwą dziewczyną, która cierpi na ataki paniki. Po śmierci matki jej ojciec starał się ją chronić przed bólem, izolując ją tym samym od reszty sp...

Recenzja książki Exabor

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl