Czarny młyn recenzja

Czarny młyn

Autor: @magda87 ·2 minuty
2011-07-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Marcin Szczygielski- pisarz, dziennikarz i grafik. Jest autorem książek nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. Pisze również sztuki teatralne. Za Czarny Młyn otrzymał Grand Prix i zajął I miejsce w kategorii książek dla młodzieży w wieku 10–14 lat w II Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren organizowanym przez Fundację ABCXXI- cała Polska czyta dzieciom.

Gdzieś między Warszawą a Poznaniem leży bardzo mała wieś- Młyny. Z jednaj strony otaczają ją rozlewiska i bagna oraz autostrada, a z drugiej zgliszcza dawnej spółdzielni rolniczej. Pożar strawił prawie wszystkie zabudowania. Pozostał jedynie ogromny młyn ze sterczącymi, żelaznymi ramionami. Cały teren ogrodzono i od tamtej pory nikt się tam nie zapuszcza. Kto miał okazję, już dawno wyprowadził się z wioski. Niektóre domy od lat stoją puste z powybijanymi oknami i dziurami w dachach. Nie uprawia się tam pól ani nie hoduje zwierząt. Młyny maja jednak swoich małych, radosnych mieszkańców. Dzieci w sumie jest sześcioro- Iwo, Piotrek, Natalka, Karol, Justyna, Paweł i Mela, która jest karłem. Wszystkie trzymają się razem i czasem urządzają wyprawy pod ogrodzenie żeby z daleka obserwować zgliszcza starej spółdzielni. Nad całym gruzowiskiem góruje Czarny Młyn, który budzi w dzieciach nieopisany strach, wszystkie czują, że kryje się w nim coś złego…

Od pewnego czasu w Młynach zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Z początku nikt nie zwraca na nie uwagi, ale z dnia na dzień sytuacja jest coraz bardziej poważna. Któregoś dnia dzieci odkrywają, że wioska opustoszała. Z dorosłych została tylko przygłucha babcia Iwa, która jednak niczym się nie przejmuje. Dzieci nie mają pojęcia co tak naprawdę się dzieje, ale szybko dochodzą do wniosku, że wszystkiemu winny jest Czarny Młyn. W końcu muszą stawić czoła lękom, pokonać strach i wyruszyć do ruin starej spółdzielni żeby uratować rodziców i pozostałych mieszkańców wsi. Czy jednak znajdą w sobie dość odwagi żeby zmierzyć się z Czarnym Młynem? I jaki udział w akcji ratunkowej będzie miała niepełnosprawna Mela? Te pytania pozostawiam bez odpowiedzi :)

Czarny Młyn to bardzo dobrze napisana opowieść z dreszczykiem. Autor doskonale buduje napięcie i trzyma czytelnika w klimacie grozy praktycznie aż do ostatnich stron książki. Sprzyjają temu opisy opuszczonych odmów, zgliszczy spółdzielni i samego młyna. Ważna jest tu jednak wyobraźnia czytelnika. Kolejną niewątpliwą zaletą są tutaj świetnie wykreowane postaci. Razem z nimi czujemy strach i niepewność, a jednocześnie chcemy odkryć zagadkę. Warto dodać, że autorowi udało się zgrabnie wpleść w fabułę wartościowe treści. Książka pokazuje jak ważna jest przyjaźń, odwaga i umiejętność współpracy. Uświadamia też, że z chorobą drugiego człowieka, z jego „innością” można się oswoić. Każdy z nas ma przecież w sobie coś wartościowego. Dodatkowym atutem jest okładka, która idealnie oddaje charakter całej książki.

Do lektury zachęcam nie tylko tych młodszych, ale również starszych czytelników. Mnie Czarny Młyn bardzo przypadł do gustu, może dlatego, że bohaterowie tej książki przypominają mi trochę czasy mojego dzieciństwa, kiedy nie było komputerów a do dobrej zabawy wystarczyła sama wyobraźnia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarny młyn
3 wydania
Czarny młyn
Marcin Szczygielski
9/10

Ta doskonała, zakrawająca o horror, mroczna powieść trzyma w napięciu już od pierwszych zdań. Wszystko dzieje się w małej, zaniedbanej wiosce, w której zostało już tylko kilka upadających gospodarstw....

Komentarze
Czarny młyn
3 wydania
Czarny młyn
Marcin Szczygielski
9/10
Ta doskonała, zakrawająca o horror, mroczna powieść trzyma w napięciu już od pierwszych zdań. Wszystko dzieje się w małej, zaniedbanej wiosce, w której zostało już tylko kilka upadających gospodarstw....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marcin Szczygielski "Czarny Młyn", Nie czytam horrorów ani książek grozy. Nigdy też nie po drodze było mi z filmami utrzymanymi w tym klimacie. Nie lubię sie bać. Przyznam jednak, że od jakiegoś cz...

@toptangram @toptangram

Kto jest najlepszy na smutki? Jaki autor potrafi mnie tak porwać, żeby zapomnieć o brzydkiej rzeczywistości? Kim jest ten człowiek, którego książki są mądre, pouczające, a jednocześnie tak fascynując...

@Nina @Nina

Pozostałe recenzje @magda87

Wyspa na prerii
Wyspa na prerii

„Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest...

Recenzja książki Wyspa na prerii
Dotknięcie pustki
Dotknięcie pustki

Joe Simpson – brytyjski alpinista i pisarz. Sławę przyniosła mu książka Dotknięcie pustki, którą obecnie zalicza się do klasyki literatury górskiej. W 1985 roku dwaj mł...

Recenzja książki Dotknięcie pustki

Nowe recenzje

Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?
@Szarym.okiem:

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emoc...

Recenzja książki Drewniany aniołek
Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Dobre!
@daria.ilove...:

"To za trudne, rozpoznać znaczenie tego wszystkiego, życie, umieranie i pozwolenie na śmierć – łaska czy kara, egoizm c...

Recenzja książki Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl