Coś recenzja

Coś - John W. Campbell

Autor: ·2 minuty
2020-03-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ostatnio nie mam szczęścia do literackich wersji kultowych horrorów. Tak jak filmowy “Adwokat diabła” bardzo mi się podobał, a “Egzorcysta” Friedkina to jeden z moich najulubieńszych filmów ewer, tak niestety ich książkowe odpowiedniki srogo mnie rozczarowały. Na szczęście na scenę wkroczył “Coś” Johna W. Campbella i zła passa na mizerne-literackie-pierwowzory-wybornych-ekranizacji została przerwana!

Od razu mówię - kiedy wzięłam w łapki “Coś” to zupełnie nie spodziewałam się, że ta niepozorna, króciutka książka okaże się jednym z moich największych czytelniczych zachwytów tego roku. Tak, tak - dobrze czytacie - nowela Campbella kompletnie skradła moje serce! Na niewielu ponad 100 stronach odnalazłam (prawie) wszystko, to co najbardziej kocham w horrorach. Wszechobecny na kartach powieści śnieg i mróz oraz odizolowana od świata mała grupka ludzi przywodzą mi na myśl wybitny “Terror” Simmonsa. Znakomicie wykreowana przez autora atmosfera klaustrofobii i paranoi wywołała u mnie autentyczny niepokój. No, sami mi powiedzcie - czy to nie brzmi jak horror doskonały? A to nie koniec moich peanów nad “Cosiem” - na głośne oklaski i uznanie zasługuje pióro Campbella. Jestem pod ogromnym wrażeniem stylu - tego jak za sprawą niezwykle plastycznych opisów amerykański pisarz potrafi znakomicie wykreować atmosferę czystej grozy. Duży plus również za wprowadzenie do utworu humoru za sprawą dowcipnych i błyskotliwych dialogów. Dzięki pierwszorzędnemu warsztatowi pisarskiemu udało się Campbellowi w w miarę przejrzysty i nie męczący czytelnika sposób przedstawić dosyć zawiłe dla - takiego laika sci-fi jak ja - fragmenty tekstu charakterystyczne dla tego gatunku. Chodzi mi tu o pierwsze 3 rozdziały, w których praktycznie co drugie słowo to jakieś mega skomplikowane techniczne określenie, z którym spotykam się pierwszy raz w życiu. No, ale jak już pisałam - jest to tak ciekawie opisane, że w ani jednej sekundzie nie miałam ochoty rzucić w kąt książki, z frustracji, że “jestem za głupia na te sajfaje, ja nic z tego nie rozumiem!!!”. Tak więc, nawet taka niewielka niedogodność w żadnym stopniu negatywnie nie wpłynęła na przyjemność jaką czerpałam z lektury. Podobało mi się aż tak bardzo, że po zamknięciu ostatnich stron miałam ochotę od razu sięgnąć po inne dzieła Campbella albo chociaż coś w klimatach miksu horroru z science fiction.

Po tych wszystkich ochach i achach - czy zatem w moim przekonaniu “Coś” jest powieścią (dobra, wiem - nowelą - ale powieść w tym zdaniu brzmi lepiej xd) idealną? Nie! A to dlaczego? A no dlatego, że “Coś” jest zdecydowanie za krótkie! I tym optymistycznym akcentem kończąc wspomnę jeszcze szybko o - jak zawsze - pierwszorzędnym wydaniu, jakim uraczył nas Vesper. Przewyborna jest tu i okładka (tapetowałabym tą grafiką ścianę, serio) i ilustracje i arcy-ciekawe materiały dodatkowe - pełne interesujących informacji dotyczących okoliczności powstawania i późniejszych losów utworu - dwie przedmowy i posłowie, oraz fragment (znów - za krótki!) kontynuacji Campbellowego “Coś”.

PS. Początkowo oceniłam „Coś” na 8/10, jednak jako, że od skończenia czytania przeze mnie powieści minął już tydzień, a ja wciąż nie mogę przestać o niej myśleć (nawet w trakcie lektury innych książek!) to nie pozostaje mi nic innego jak podwyższyć ocenę.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Coś
2 wydania
Coś
John W. Campbell "Don A. Stuart"
7.3/10
Seria: Klasyka grozy

Niniejsza książka zawiera nigdy wcześniej niepublikowaną, pełną wersję jednego z najważniejszych opowiadań science fiction: Kim jesteś? [oryg. Who Goes There?] Johna Campbella. Opublikowane pierwotni...

Komentarze
Coś
2 wydania
Coś
John W. Campbell "Don A. Stuart"
7.3/10
Seria: Klasyka grozy
Niniejsza książka zawiera nigdy wcześniej niepublikowaną, pełną wersję jednego z najważniejszych opowiadań science fiction: Kim jesteś? [oryg. Who Goes There?] Johna Campbella. Opublikowane pierwotni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Coś” Johna W. Campbella to klasyczna powieść science fiction, której wpływ na literaturę i film jest nie do przecenienia. Już sama konstrukcja książki budzi zainteresowanie – wzbogacona o wprowadzen...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

To jeden z najbardziej kultowych horrorów science fiction w historii literatury. Opowiadanie "Who Goes There?" po raz pierwszy ukazało się w magazynie "Astounding Stories of Super-Science" w sierpniu...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl