🔥 "Miłość to obietnica. A niedotrzymane obietnicę to najgorsze kłamstwa ze wszystkich."
🔥 Moje pierwsze zetknięcie się z "Córką Strażnika Ognia", podczas czytania opisu tej książki, to przede wszystkim zaciekawienie tym, jak bardzo inna zdaje się być ona od wszystkich tych, które wcześniej zdarzyło mi się w życiu czytać. Musicie mi bowiem przyznać- połączenie Indian i ich tradycyjnej medycyny ze śledztwem FBI w sprawie narkotyków, zdaje się być co najmniej nieoczywiste. A jako, że ja bardzo lubię sięgać po takie nieoczywiste historie, to obok tej nie byłam w stanie przejść obojętnie.
🔥 "Gdy przyszła kolej na nią, kwe zrozumiała, do czego służą żółte kwiaty. Odmówiła modlitwę i uwolniła swój ból."
🔥 Daunis Fontaine- w połowie Amerykanka, a w połowie również Indianka, jest świadkiem morderstwa swojej najlepszej przyjaciółki Lily. Między innymi to wydarzenie sprawia, że dziewczyna niespodziewanie trafia w sam środek śledztwa prowadzonego przez FBI. Nowy śmiertelny narkotyk rozprzestrzeniający się wśród lokalnej młodzieży doprowadza do coraz to większej ilości tragedii, a celem Daunis jest uniknięcie kolejnych. Czy dziewczyna będzie w stanie poświęcić swoje marzenia, a może również miłość, by odkryć kto w tym wszystkim ma największy interes?
🔥 Moje odczucia co do całej tej historii bardzo zmieniały się w czasie i podczas jej czytania. Na samym początku nieco trudno było mi się w tym wszystkim odnaleźć. Pewnie to ze względu na to, że zwyczaje i tradycje głównej bohaterki czy też jej rodziny były dla mnie całkowicie obce. Zaraz jednak przypominałam sobie, że przecież po to sięgnęłam po tę książkę, by móc je wszystkie poznać, a nie zamykać się tylko w tym co jest mi całkowicie znane. Ostatecznie muszę Wam przyznać, że wszystkie te wydarzenia i wątki skupiające się właśnie na kulturze Indian okazały się być dla mnie tutaj najciekawsze. Daunis, jako główna bohaterka książki, to bardzo silna kobieca postać, za pomocą której autorka ma okazję otworzyć oczy czytelników na wiele ważnych problemów. I to nie chodzi tutaj tylko o te, które bezpośrednio dotyczą społeczności odżibwejskiej, ale też takie które okazują się być bardziej powszechne i uniwersalne. Nielegalne działalności, uzależnienie, strata bliskiej osoby, przemoc czy dyskryminacja przez odmienne pochodzenie to zaledwie kropla z morza tego, na co zwraca nam tutaj uwagę autorka.
🔥 Sam wątek śledztwa narkotykowego nie okazał się już dla mnie aż tak bardzo przekonujący. Kolejne dowody i postępy często okazywały się zbyt przewidywalne, a samo dojście do prawdy czy też odnalezienie winnego, jak dla mnie nieco naciągane. Dużej ilości rzeczy dało się wcześniej domyślić, a momentami wręcz dziwnie się czułam z tym, że główna bohaterka nie widzi poszlak, które wydawały się być aż za bardzo na widoku. Przez to też, przez dość długi czas cała historia zdawała mi się niepotrzebnie ciągnąć. Dopiero sam koniec sprawił, że nieco inaczej spojrzałam na całość, a moja opinia na jej temat poniekąd się zmieniła.
🔥 Jeśli lubicie nieoczywiste/oryginalane historie i takie, w których duże naczenie mają wątki kulturowe to myślę, że ta może być idealna dla Was. Ja z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Naprawdę bardzo ciekawi mnie jak autorka pociągnie to wszystko dalej.
🔥 Ig: @_readmyheart
🔥 Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Dolnośląskim 💕
Osiemnastoletnia Daunis Fontaine, pół-Amerykanka, pół-Odżibwejka, jest świadkiem morderstwa, skutkiem czego trafia w sam środek śledztwa prowadzonego przez FBI w sprawie nowego śmiertelnego narkotyku...
Osiemnastoletnia Daunis Fontaine, pół-Amerykanka, pół-Odżibwejka, jest świadkiem morderstwa, skutkiem czego trafia w sam środek śledztwa prowadzonego przez FBI w sprawie nowego śmiertelnego narkotyku...
Osiemnastoletnia Daunis Fontaine, pół-Amerykanka, pół-Odżibwejka, poprzez splot nieciekawych wydarzeń i bycie świadkiem morderstwa swojej najlepszej przyjaciółki, trafia w środek śledztwa prowadzoneg...
„Dobroć może wydawać się mała i nic nieznacząca, ale to jak kamyk wrzucony do jeziora, bo fale rozchodzą się dalej, niż możesz się spodziewać" Ta książka była… świetna, pochłaniająca i fascynująca....
@magicznatynkabook
Pozostałe recenzje @read.my.heart
🤍 Jak przetrwać swoją śmierć 🤍
🤍 Q: Chodzicie na imprezy hallowenowe? Za co się przebieracie? 🤍 Co prawda, ja na takie imprezy nie chodzę, ale za wampira przebieram się bardzo często 😅 Dla mnie każd...
💛 Q: Wierzyliście w magię, jako dzieci? 💛 "Jesteśmy jak słońce i księżyc. Stworzeni dla siebie i skazani na uwięzienie po dwóch stronach dnia, by przetrwać mógł świat."...