Córka Lasu recenzja

Córka Lasu - Juliet Marillier

Autor: ·2 minuty
2020-03-07
1 komentarz
1 Polubienie
Jeśli chodzi o fantasy to jestem wyjątkowo wybredna. Ma być krwawo, brudno i brutalnie. To nie jest gatunek, po którym oczekuję historii delikatnych i subtelnych. A “Córka Lasu” Juliet Marillier na pierwszy rzut oka właśnie jak taka dziewczyńska fantastyka wygląda. Nastoletnia główna bohaterka, retelling, baśń, łabędzie. Z dark fantasy raczej za dużo nie ma to wspólnego. Jednak z drugiej strony są w “Córce” i motywy, które w literaturze uwielbiam - średniowieczna Irlandia wraz z jej wszystkimi wierzeniami i czarami, mroczny zamieszkany przez magiczne i niebezpieczne stworzenia niezbadany las. No i jeszcze ta okładka - sugerująca bardziej baśń posępną i gorzką niż lekką i wesołą. Jakimś cudem “Córka Lasu” stała się jedną z moich najbardziej wyczekiwanych lektur i nie ukrywam, że oczekiwania wiązałam z nią ogromne.

Przez większą część lektury miałam mieszane uczucia, taka lekka sinusoida. Na przemian się wciągałam, a strony same się przewracały, by za chwilę czuć znużenie spowodowane monotonią historii i przydługimi opisami. Pierwsza połowa książki dzieje się w lesie, gdzie praktycznie jedyną ludzką postacią jest główna bohaterka. Dodajmy, że przez ¾ książki - niema. Trudno, żeby obszerne fragmenty opisujące następujące po sobie, identycznie spędzane na przędzeniu koszul i szukaniu wśród leśnej roślinności jedzenia, dni czytało się z wypiekami na twarzy. Na szczęście poza momentami wkradającą się nudą, fragmenty te czyta się to bezboleśnie, gdyż styl Marillier urzeka. Opisy są niezwykle barwne i plastyczne, wręcz obrazowe. Marillier operuje pięknym językiem - czaruje czytelnika bogatym słownictwem i kunsztownymi zdaniami, charakteryzującymi się tak poetyckością, jak i dosadnością w zależności od sytuacji. Trochę obawiałam się, że czyniąc narratorką i główną bohaterką jedenastolatkę dostanę historię dziecinną, miejscami infantylną. Nic bardziej mylnego - Sorcha to dziewczę nad wyraz dojrzałe, rezolutne i inteligentne. “Córce Lasu” zdecydowanie bliżej do dorosłego fantasy niż młodzieżówki. Nie brak tu mocnych, brutalnych scen, których szczegółów autorka nie szczędzi. Atmosfera jak i sama historia są ciężkie i mroczne, przepełnione smutkiem i cierpieniem. Bohaterowie doznają tylu i porażek, że momentami można mieć wrażenie, że czyta się jedną z powieści Hardy’ego. Jednocześnie przy tej całej rozpaczy i beznadziei cały czas tli się iskierka nadziei na pomyślną przyszłość i szczęśliwe zakończenie tej historii. Jak przez ¾ powieści nie mogłam jasno stwierdzić jakie będą moje końcowe wrażenia, tak ostatnie 100 stron moje stanowisko jednoznacznie wyklarowało. Warto było się momentami przy dłużyznach przemęczyć, by dotrzeć do takiego finału. Jak wspaniale Marillier potrafi poruszyć najgłębsze emocje czytelnika, w pełni zaangażować go w opowieść. Tego się nie czytało - to się przeżywało. Uczucie nie do opisania!

Wydaje mi się, że “Córka Lasu” to jedna z tych książek, które na dłużej zostaną w mojej pamięci. Przepiękna, wzruszająca i magiczna. Wielka szkoda, że u nas przeszła bez większego echa, zawieruszyła się gdzieś w natłoku wydawniczych nowości, bo na pewno zaskarbiłaby sobie wiernych fanów.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córka Lasu
Córka Lasu
Juliet Marillier
9.0/10
Cykl: Siedmiorzecze, tom 1

Córka Lasu jest początkiem cyklu Siedmiorzecze, niepodobnego do żadnego innego: zawiera w sobie mieszankę historii i fantastyki, mitu i magii, legendy i miłości. Podobnie jak Mgły Avalonu autorstwa Ma...

Komentarze
@farmerwiththebook
@farmerwiththebook · ponad 3 lata temu
Bardzo ciekawa recenzja!
Córka Lasu
Córka Lasu
Juliet Marillier
9.0/10
Cykl: Siedmiorzecze, tom 1
Córka Lasu jest początkiem cyklu Siedmiorzecze, niepodobnego do żadnego innego: zawiera w sobie mieszankę historii i fantastyki, mitu i magii, legendy i miłości. Podobnie jak Mgły Avalonu autorstwa Ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na wstępie od razu powiem, że kocham baśniowe klimaty. Kocham Irlandię i tę nutkę mistyczności, która od razu sprawia, że przenoszę się do leśnych ostępów, gdzie wszystko jest możliwe - od niespotyka...

"Córka Lasu" to kolejny reteling baśni Braci Grimm, tym razem „O sześciu łabędziach”. Ale co to była za opowieść. Dawno nie czytałam czegoś tak emocjonalnego. Od pierwszych stron książki czujemy ogro...

@wawrzynczykedyta @wawrzynczykedyta

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl