Mika Waltari dokładnie odtwarza historyczne wydarzenia, opierając się na istniejących źródłach. Za to zawsze wielki szacunek. Narracja w pierwszej osobie, daje nam poczucie uczestnictwa w przełomowych wydarzeniach historycznych – śmierć Gustawa, króla Szwecji i przejęcie władzy przez jego syna Eryka. Im bardziej poznajemy charakter i poglądy nowego króla, tym niecierpliwiej oczekujemy rozwoju wypadków.
Szwecja to kraj niedźwiedzi i wilków. W XVI w. na całym świecie staje się popularne stawianie astrologicznych horoskopów i kierowanie się nimi w życiu. Czasami mają na tyle silny wpływ na świadomość człowieka, że nie może normalnie funkcjonować w oczekiwaniu na to, co ma się zdarzyć. Eryk miał obsesję, że na dworze ma zdrajcę i doszukiwał się go w każdym jasnowłosym młodzieńcu. Ta obsesja pogrążała go w desperacji i podejrzliwości, rzutowała na jego psychikę i ostatecznie dała Szwecji rządy człowieka niestabilnego emocjonalnie. Poza tym dwór Eryka był pełen intryg i jak, to bywało na dworach, walk o wpływy. Potężne rody kontra królowie.
Eryk jest nieobliczalny, rządzi twardą i okrutną ręką, ale niestety nie osiąga takich efektów, jak jego ojciec. Pozostały czas zapełnia piciem i zabawami. W przebraniu, z kompanami przemierza też zaułki miasta. Przypadkowo spotyka na targu ubogą dziewczynę, Karin, córkę knechta Monsa. Tylko ona widzi w nim jakieś dobro, bo agresywny i władczy Eryk nie wzbudza sympatii ani szacunku podwładnych. Otrzymał władzę i nie do końca wie, co z nią począć. Aby podnieść swój status wśród władców Europy, szuka żony, arystokratki. W tym czasie jest też zauroczony Karin, nastolatką o złotym, czystym sercu. Ochrania ją i każe uczyć, ale nie zniewala, jak wiele innych kobiet.
Eryk otacza się ludźmi równie bezwzględnymi jak on, bez zmiłowania łupiącymi poddanych. Nie upomina ich, pije i gra na lutni. Władca gwałtowny i brutalny przy Karin łagodnieje jak baranek, opuszcza go żądza władzy i ciała. A dziewczyna chce tylko, aby król był szczęśliwy. Sama traci swoich bliskich, ponieważ zostaje uznana za dziwkę, bo zadaje się z królem.
Eryk nie potrafi poradzić sobie z emocjami, boi się otaczających go ludzi, wydaje się mu, że jest zdradzany. Pogłębiająca się obsesja powoduje, że nie może znaleźć odpowiedniej żony i w końcu pojmuje za żonę Karin, przy której czuje się najlepiej, z którą ma już syna. Poddani potrafią wiele wybaczyć, ale nie królową z nizin społecznych.
Mika Waltari, chcąc przedstawić portret psychologiczny swojego bohatera, rozwodzi się nad jego uczuciami, analizuje wydarzenia, opisuje sny i dręczące go zmory, co czasami bywa męczące. Niezmiennie jednak budzi mój szacunek za trzymanie się faktów historycznych.