Córka gliniarza recenzja

Jeśli chodzi o tę powieść to powiem Wam szczerze, że do jej przeczytania zachęciła mnie okładka. I niby wiem,że tak się nie powinno wybierać no ale ...Zrobiłam to kolejny raz! Także opis, który mamy na tylnej stronie powieści jest zachęcający ... Ale czy naprawdę?

Indy Savage to to córka doświadczonego policjanta i właścicielka niewielkiej księgarni. Niby ma wszystko co chciała mieć, czego pragnęła ... a jednak. Do pełni szczęścia brakuje jej najprzystojniejszego mężczyzny jakiego do tej pory widziała, a jest nim brat jej najlepszej przyjaciółki - Lee Nightingale. Wzdycha do tego chłopaka od lat, ale on wydaje się ignorować jej zaloty i spojrzenia, czarujące uśmiech i czułe słówka. Indy zniechęcona ciągłymi niepowodzeniami postanawia nie marnować więcej czasu na niego. Próbuje unikać Lee i udaje jej się to o dziwo przez 10 lat. W tym czasie ułożyła sobie życie po swojemu.
Ale życie postanawia spłatać jej figla. Kiedy jej pracownik pakuje się w poważne kłopoty, ona chcąc mu pomóc sama też w nie wpada. Nie widząc innego sensowego rozwiązania trafia ze swoją sprawą właśnie do Lee, który prowadzi agencje detektywistyczną. Dramatyczna sytuacja pociąga za sobą zaskakujące konsekwencję ... A co dalej z nieodwzajemnioną miłością ?


Jeśli chodzi o tę powieść to powiem Wam, że mnie miło zaskoczyła. Rzadko kiedy sięgam po typowe romanse, a jak już się na jakiś zdecyduje to zazwyczaj nie ma opcji abym przez niego przebrnęła. Z tą książką było trochę inaczej...

Na samym początku akcja powieści może i nie ma jakiegoś zawrotnego tempa, ale z każdym kolejnym rozdziałem się ono rozkręca. Autorka ma dość duże poczucie humoru, bywały momenty że uśmiech na twarzy był :)

Książka już od pierwszych stron wciąga czytelnika. Czyta się ją dość łatwo i przyjemnie, a to dzięki lekkiemu pióru autorki oraz ciekawej oraz wciągającej fabuły. No bo nie znajdziecie tu kolejnej księżniczki czekającej na księcia na białym koniu. Co to to nie! Nasza bohaterka to kobieta pełna energii, rezolutna oraz potrafiąca poradzić sobie w życiu i mająca cele ... Tylko kiepsko dobiera znajomości popadając przez to w tarapaty . No ale bez tego przecież nie byłoby akcji! A i sceny seksu się też znajdą; może nie za wiele ale to przecież nie jest główną fabułą tej powieści .

Podsumowując:

"Córka gliniarza" to pierwszy tom cyklu Rock Chick, który Wam polecam! Książka jest po prostu genialna, a akcja którą tu mamy pełna różnego rodzaju zwrotów akcji!


Gorąco Wam ją polecam !
Idealna na relaksujący wieczór!