Co tu się kryje recenzja

Lubicie książeczki, które skłaniają maluchy to wytężenia wzroku, skupienia się i obserwacji? Jeśli tak zachęcam do sięgnięcia po publikację pt. „Co tu się kryje?”, na której kartach na dzieci czekają właśnie takie wyzwania.

Gdy spojrzałam na okładkę od razu przed oczami pojawiła mi się scenka z kreskówki Miś Muki. Rzeczywiście zarówno ilustracje jak i sami bohaterowie, w tym wypadku miś Franek, są do siebie ogromnie podobne. Ale do rzeczy. Franek zabierze dzieci w najróżniejsze miejsca wielkiego miasta, na zatłoczoną ulicę, wielki targ, plac budowy, dworzec kolejowy, lodowisko, do supermarketu, parku, cyrku ale też i nad morze. Wszędzie tam znajdziemy Franka poruszającego się na swojej ulubionej hulajnodze. Dzieci będą mogły dzięki temu przyjrzeć się każdemu z tych wspaniałych miejsc, zobaczyć co się tam dzieje i jak zachowują się ich bywalcy. W każdym z nich maluchy będą miały też za zadanie odnaleźć różnorodne rzeczy wskazane u doły stron pod dużą ilustracją. Nie jest to jednak takie proste. Ilustracje wszystkich miejsc są zatłoczone, pełno na nich różnorodnych postaci, przedmiotów i innych elementów, które utrudniają odnalezienie tych właściwych. Oczywiście nie jest to wcale niemożliwe. Wystarczy bacznie przyjrzeć się każdej ilustracji miejsca i bez wątpienia poszukiwania staną się bardzo owocne. Gdy jednak dzieciom nie uda się odnaleźć któregoś z przedmiotów na końcu lektury znajdą podpowiedzi, zachęcam jednak do cierpliwego i dokładnego przyjrzenia się ilustracjom, to naprawdę świetna zabawa dla całej rodziny ;)

Książeczki takie jak ta pomagają dzieciom ćwiczyć koncentrację, myśleć logicznie, skupiają uwagę i są ciekawym elementem odkrywczych zabaw. Pokazują przy tym maluchom otaczający nas świat, uczą jak zachowywać się w danym miejscu, czego można się w nim spodziewać, doświadczyć, zobaczyć… W tym wypadku bohaterami ilustracji są różnorodne zwierzęta od tych egzotycznych poprzez mieszkańców lasów aż po naszych domowych pupilów. Jest to więc również fajna lekcja przyrody dla najmłodszych.

Lektura jest interesująca, tętni kolorami i mimo iż praktycznie bardzo mało w niej tekstu maluchy mogą nauczyć się z niej bardzo wielu przydatnych rzeczy. Wydanie jest porządne, kartki grube a zadania jakie czekają na dzieci wciągające i edukacyjne. Ogólnie bardzo fajnie przyjęły ją moje dzieci i już wiele razy widziałam książeczkę w ich rączkach.
Polecam ;)