Patrz na mnie recenzja

Co nas determinuje do działania?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Asamitt ·2 minuty
2020-05-17
Skomentuj
14 Polubień
Spokojny thriller psychologiczny poprowadzony w formie monologu. Zrównoważona fabuła pod kątem przekazywanych informacji, gdzie nakreślony zostaje przebieg dramatycznych wydarzeń w rodzinie Shuttów. Główna bohaterka zapoznaje czytelników ze swoimi emocjami, jednocześnie próbując przypomnieć sobie, co dokładnie zdarzyło się fatalnej nocy trzy lata wcześniej. Nie jest jej lekko, bo właśnie ma dojść do apelacji człowieka, który odpowiada za tamte wypadki. Niepamięć, która do tej pory chroniła ją i w pewnym stopniu pomogła uzyskać względną równowagę psychiczną, teraz zaczyna coraz bardziej uwierać.
Rud Petty, oskarżony, jest jasno określonym typem człowieka. Autorka od początku nakreśla go tak negatywnie, że nawet przez chwilę trudno było spojrzeć na niego z wątpliwością. I to zdecydowanie psuje zabawę, szczególnie w tego rodzaju thrillerach. Za to dostajemy do głębszego przeanalizowania postać Hanny i jej młodszej córki Dawn. Stosunki jakie panowały od zawsze między nimi, jak i resztą członków rodziny, po raz kolejny uświadamiają, że nie ma ludzi doskonałych, a co za tym idzie, rodzina nie daje gwarancji, że będzie stanowić materiał na idealny zespół.

Kolejne rozdziały "Patrz na mnie" to przybliżanie faktów z kroniki rodzonych wypadków. Możemy spojrzeć na stosunek obojga rodziców względem swoich córek, odkrywamy również ich charakter i podejście do życia, a przede wszystkim pobłażliwy ton Hanny w stosunku, praktycznie do każdego. To co ją gubi, to brak szerszego spojrzenia na zdarzenia oraz relacje międzyludzkie, a przede wszystkim tłumaczenie zachowania innych. Tak chyba robią osoby, które nie czują się dowartościowane. Pod pewnymi względami Hanna i jej córka Down są do siebie podobne, ale też pod wieloma, tymi najistotniejszymi, na szczęście się różnią. Skąd aż takie dysproporcje? Jak to możliwe, że rodzimy i wychowujemy ludzi, którym trudno rozgraniczyć dobro od zła?
Istotą przedstawionej historii nie jest sam fakt dokonania napadu, powiedziałabym nawet, że nie najważniejsze jest to, kto zabija, a przede wszystkim relacje rodzinne. To one wychodzą na pierwszy plan. To, jak członkowie rodziny traktują się na wzajem, jakimi uczuciami się darzą, czy i kto komu zazdrości. To na bazie wypracowanych relacji dostrzegamy więzi, możemy też spróbować odpowiedzieć na pytanie co przeoczono, być może coś zaniedbano i dlaczego tak naprawdę doszło do tragedii.

Treadway stworzyła ciekawą książkę, która daje możliwości spojrzenia na problem pod różnym kątem. Jej treść zostawia nas również z otwartymi pytaniami, na które być może nigdy nie uda się satysfakcjonująco odpowiedzieć. Bo czym tak dokładnie jest zło? Czy mamy od urodzenia pewne predyspozycje do danego zachowania? Być może sumienie u niektórych jest "Wyłączone" na poziomie rozwoju płodowego, a może weryfikujemy swoje "ja" pod wpływem wychowania. A jeśli to głównie środowisko rówieśników wywiera na nas tak duży wpływ, że znacząco zmieniamy swoje zapatrywania i bezrefleksyjnie poddajemy się pewnym posunięciom?
Warto znaleźć czas, by poddać się tym niełatwym refleksjom.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-16
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Patrz na mnie
2 wydania
Patrz na mnie
Jessica Treadway
6.5/10
Seria: Kobieca strona thrillera

Czy wiesz wszystko o swoim dziecku? Wyobrażasz sobie, że mogłoby kiedykolwiek wystąpić przeciwko Tobie? I nie chodzi tu bynajmniej o zwykłą rodzinną sprzeczkę… Hanna i Joe nie mogli przypuszczać, że ...

Komentarze
Patrz na mnie
2 wydania
Patrz na mnie
Jessica Treadway
6.5/10
Seria: Kobieca strona thrillera
Czy wiesz wszystko o swoim dziecku? Wyobrażasz sobie, że mogłoby kiedykolwiek wystąpić przeciwko Tobie? I nie chodzi tu bynajmniej o zwykłą rodzinną sprzeczkę… Hanna i Joe nie mogli przypuszczać, że ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Asamitt

Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki
Kapitalny kraj dla zimnolubów

"Zawsze chciałam podróżować, od zawsze wiedziałam, że chcę się temu oddać. Chciałam czegoś wiecej niż Polski, nie dlatego, że było z nią coś nie tak, ale dlatego, że świ...

Recenzja książki Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki
Annapurna
"Żaden człowiek nie oglądał nigdy otaczających nas szczytów"

"Góry ofiarowały nam swoje piękno, które podziwiamy z dziecięcą prostotą i szanujemy jak mnisi myśl o bóstwie" (s.298) Książka jest zapisem wspomnień Herzoga z wyprawy...

Recenzja książki Annapurna

Nowe recenzje

Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl