Powiedzenie „Co masz zrobić jutro, zrób dziś” doskonale pasuje do sytuacji, w jakiej znalazła się jedna z bohaterek książki „A jednak”. Poczuła ona skutki tego, że niezałatwione sprawy prędzej czy później odezwą się ze zdwojoną siłą.
Julia Górska jest matką prawie osiemnastoletniej córki Elżbiety, którą wychowuje sama przy pomocy swojej mamy, Stefanii. We trzy mieszkają w domu nazywanym z tego powody „Trojaczkiem” także z tego powodu, że każda z nich ma swój osobny pokój w obrębie tej samej posiadłości. Ponad osiemnaście lat temu Julia myślała, że spotkała odpowiedniego mężczyznę, więc wyszła za niego za mąż. Niestety, Robert okazał się despotycznym osobnikiem, a gdy dowiedział się, że Julia jest w ciąży, po prostu wyrzucił ją ze swojego mieszkania. Teraz, gdy Julia prowadzi w miarę spokojne, ustabilizowane życie, zjawia się jej mąż roszcząc sobie prawa do rodzinnego życia i powrotu w jej kręgi. W tym momencie zemściło się zaniedbanie sprawy rozwodowej, którą już dawno można było przeprowadzić. Na szczęście ma wokół siebie bliskie osoby w postaci córki i babci, ale też Damiana, z którym spotyka się od czasu do czasu, a także krąg przyjaciół gotowych do wsparcia.
Sprawy poruszane w tej książce nadal są aktualne, mimo że jej premiera była już dosyć dawno, bo w 2010 roku, a nawet niektóre są jeszcze bardziej prawdziwe. Wówczas powieść „A jednak” był debiutem pani Małgorzaty Jędrzejewskiej, a teraz została ponownie wydana. W opisie można znaleźć informację, że ma być ona początkiem serii TZMH czyli TajemnicaZbrodniaMiłośćHumor i te elementy w różnych proporcjach można odnaleźć w tej historii. Są tajemnice, jest sprawa kryminalna, oczywiście miłość i lekki humor.
„A jednak” to powieść z wieloma wątkami, która porusza wiele tematów w sposób lekki, przystępny i uporządkowany, mimo że dzieje się w niej dosyć dużo, a przebieg wydarzeń nie w każdym przypadku był przewidywalny. Porusza kilka istotnych spraw, między innymi pokazuje na przykładzie Julii, jak bardzo religia wpływa na edukację. Konflikt z księdzem prowadzącym lekcje religii pokazuje podejście do osób duchownych a w wypowiedziach rodziców wyrażone są opinie funkcjonujące w społeczeństwie. Traktowanie duchownych bardzo pobłażliwie, nierówność w ocenie ich zachowania i zachowania osób świeckich jest doskonale pokazane właśnie na linii ksiądz – uczniowie. Oczywiście racja jest tutaj po stronie młodzieży, która w dzisiejszych czasach potrafi realnie ocenić niektóre sytuacje i nie boi się wyrażać swoich myśli.
Drugą płaszczyzną jest życie osobiste głównych bohaterek i ich przyjaciół. Autorka poprowadziła wszystko tak, że poznajemy zarówno wydarzenia w ich życiu, ale też odkrywa losy osób powiązanych z nimi. Opowiada o tym w sposób naturalny ukazując codzienność wypełnioną różnymi problemami, zmartwieniami, radościami i niespodziankami, a mamy możliwość w tym wszystkim uczestniczyć. Pokazuje, że w każdym wieku można czerpać radość z życia, a wszelkie trudności można pokonać, jeżeli mamy z kim dzielić swoje smutki i chwile szczęścia.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Główna bohaterka powieści, Julia, jest nauczycielką jęz. angielskiego i tłumaczką. Mieszka z matką (malarka amatorka) i córką (prawie pełnoletnia uczennica liceum) w domu, który jest otwarty na oście...
Główna bohaterka powieści, Julia, jest nauczycielką jęz. angielskiego i tłumaczką. Mieszka z matką (malarka amatorka) i córką (prawie pełnoletnia uczennica liceum) w domu, który jest otwarty na oście...
To wspaniała, pełna humoru powieść z nutką kryminału o perypetiach trzypokoleniowej rodziny złożonej z samych kobiet. Seniorka rodu - Stefania -jest malarką amatorką, Julia uczy angielskiego, ciesząc...
Główną bohaterką jest Julia, zabiegana nauczycielka języka angielskiego, a po godzinach tłumaczka i matka nastoletniej Elżbiety. W wychowaniu córki pomaga jej matka Stefania, która jest malarką amato...
@book.book.pl
Pozostałe recenzje @Mirka
Co kryją mury Mulberry Tales?
@Obrazek „Nie wiara wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy, tylko to, jak sami postrzegamy moralność.” Kilka miesięcy temu skończyłam czytać "The paper dolls", pierw...
@Obrazek „Są słowa, które zapadają człowiekowi głęboko w pamięć.” Czasami spotykamy jakąś osobę, która wydaje się nam znajoma, ale nie jesteśmy w stanie osadzi...