Tajemnica Lost Lake recenzja

Co było z nimi dalej?

Autor: @ksiazkimojaperspektywa ·1 minuta
2023-01-25
Skomentuj
1 Polubienie
Już sam tytuł wprowadza nam motyw przewodni całej książki. "TAJEMNICA Lost Lake". Od samego wstępu mamy masę pytań. Co to za tajemnica? Kogo a może czego dotyczy.

Ale od początku.

Od dziecka Fiona pamięta zimno, długie godziny w zimnie, może i by chciała porysować ale było jej zdecydowanie za zimno. Dlaczego? Dlatego aby Arden mogła ćwiczyć ta mała osóbka od dziecka musi zrobić wszystko na co zupełnie nie ma ochoty. Arden, jej starsza, ładniejsza, utalentowana siostra. Od zawsze wszystko jej wychodziło. Oczko w głowie rodziców. Każdy plan, każdy dzień, wszystko musiało być dopasowane do Arden. Oh jak ona tego nienawidziła. Była taka zła na siostrę.
Fiona im była starsza tym rzadziej dawała się namówić na wspólne pójście i oglądanie jak jej siostra ćwiczy na lodowisku.
Z czasem poznała w szkole znajomych, z którymi bardzo się zaprzyjaźniła. Wspólne pasje, szyfrowane wiadomości.

Do czasu.

Pewnego dnia świąt młodszej siostry runął w gruzach. Gdy rodzice przekazali jej informacje o przeprowadzce do innego miasta. Utraciła wtedy wszystko na czym dotychczas jej zależało. A przede wszystkim jej paczkę znajomych.
Rodzina przeprowadziła się do małego miasteczka, w którym praktycznie nic nie było. Jedynym miejscem, do którego mogła udać się Fiona była biblioteka miejska. Tam odnalazła intrygujacą i tajemniczą książkę o dwóch siostrach, które wszystko robiły razem. W domu i na dworze. Od wspinania się po drzewach po pakowanie się w kłopoty i wiele inne wspólne zabawy. W ich miasteczku krąży legenda o poszukiwaczu, którego każdy się boi. Pewnego razu dziewczynki się rozdzieliły i w tym momencie coś jedną goniło. I... znów trzeba przerwać lekturę. Dziewczynka wróciła następnego dnia do biblioteki ale książki nie było. Rozpoczęłam jej poszukiwanie a podczas niego odkrywała coraz więcej dziwnych historii. Oraz nowych ludzi, a także i miejsca. Wkońcu coś ciekawego dzieje się w tym miasteczku. Czy Fiona odnajdzie książkę? Czy da radę doczytać ją do końca? I czemu kojarzy nazwę "Stary most Pastora".

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnica Lost Lake
Tajemnica Lost Lake
Jacqueline West
8.3/10

Dwie siostry, nieistniejąca książka i miasteczko na przedmieściach, które niczym pamiętne Twin Peaks skrywa upiorną tajemnicę… Jedenastoletnia Fiona nie ma wyjścia. Nikt nie pyta jej o zdanie, kie...

Komentarze
Tajemnica Lost Lake
Tajemnica Lost Lake
Jacqueline West
8.3/10
Dwie siostry, nieistniejąca książka i miasteczko na przedmieściach, które niczym pamiętne Twin Peaks skrywa upiorną tajemnicę… Jedenastoletnia Fiona nie ma wyjścia. Nikt nie pyta jej o zdanie, kie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jedenastoletnia Fiona przeprowadza się wraz z rodziną do sennego miasteczka Lost Lake. Nikt nie pyta dziewczynki o zdanie… Jej siostra jest utalentowaną łyżwiarką, przeprowadzka ma ułatwić jej dojazd...

@justyna_ @justyna_

Moim zdaniem, tę książkę można polecić jako lekturę do czytania szczególnie w klasach 5-7. Jest to cudownie straszna opowieść o rodzinie i skomplikowanych relacjach pomiędzy siostrami Fioną i Arden. ...

@Strusiowata @Strusiowata

Pozostałe recenzje @ksiazkimojapersp...

Sekret nawiedzonego lasu
Na tropie kolejnej przygody.

Od czasu do czasu bardzo lubię zwolnić i przeczytać coś lekkiego, młodzieżowego. Zazwyczaj poruszam się w tematach wojennych, kryminalnych, dość ciężkich historiach. Ale...

Recenzja książki Sekret nawiedzonego lasu
Zrabowane nadzieje
Wybaczysz mi?

Pierwszy raz sięgnęłam po utwór autorstwa Niny Zawadzkiej. W ostatnim czasie czytuje wiele książek o tematyce wojennej lecz "Zrabowane nadzieje" ukazuje na rzadko porusz...

Recenzja książki Zrabowane nadzieje

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl