Martwa cisza recenzja

Cisza przed burzą

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2023-03-19
Skomentuj
2 Polubienia
Już dziś czwarty tom klimatycznej sagi historycznej Elżbiety Gizeli Erban „Kochankowie burzy” trafia w nasze ręce. Jej wydanie raduje oczy, ale nie mogę doczekać się efektu, gdy wszystkie jedenaście tomów stanie obok siebie. To będzie pełen zachwyt!

Nad Makowem wiszą czarne chmury nie tylko wynikające z różnic, ale i podobieństw charakterów Niny i Aleksa zakłócających spokojną i zgodną egzystencję. Ich miłość bywa równie namiętna, jak upór zacięty, a pamiętliwość Aleksa nie ustępuje grymaśnej naturze Niny. Prawdziwa sinusoida emocji. Jednak to przede wszystkim sytuacja, w której znalazła się Polska i związane z nią ryzyko powstania, wydającego się z góry skazanego na porażkę przesłaniają sielankę młodego małżeństwa i to na jego tle najczęściej dochodzi do wybuchów.

Czy można się jednak dziwić, że młoda mężatka drży i buntuje się przeciwko zaangażowaniu męża w tę powstańczą farsę cechującą się nieporadną organizacją, sprzecznymi rozkazami i ogólnym chaosem? A z drugiej strony, choć Aleks szaleje z niepokoju o zdrowie ciężarnej żony czy honor pozwoliłby mu postąpić inaczej?

Klimat tej części przepełniony jest nerwowym wyczekiwaniem, a to, co ma nadejść nie zwiastuje niczego dobrego. Czy Nina bez powodu przypisuje znaczenie niepokojącym zdarzeniom? Czy jej złe przeczucia wynikają jedynie z obaw o życie ukochanego? A może to Paula mści się zza grobu?

To prawdziwa cisza przed burzą, „Martwa cisza”.

Mimo niepokojącej atmosfery cudownie było znaleźć się ponownie w świecie tak obrazowo malowanych przez autorkę bali, polowań i salonowych intryg. Och jak chętnie zasiadłabym wraz z Klonowieckimi do suto zastawionego stołu, by raczyć się pieczonym indykiem z nadzieniem z kasztanów, a na deser skosztować smażonych fiołków czy jabłuszek krymskich w syropie. A już to jak autorka wplata prawdziwe wydarzenia i postaci w fabułę, jak wiernie oddaje klimat drugiej połowy XIX wieku i zachodzące wówczas zmiany niezmiennie mnie zachwyca.

Obawiam się, co przyniesie kolejny tom jednocześnie nie mogąc się doczekać aż trafi w moje ręce!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-15
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Martwa cisza
Martwa cisza
Elżbieta Gizela Erban
8/10
Cykl: Kochankowie Burzy, tom 4

Kochankowie Burzy to monumentalne dzieło życia Elżbiety Gizeli Erban. Porywająca opowieść o wielkiej miłości, dla której tło stanowią wydarzenia poprzedzające wybuch powstania styczniowego. Śledząc l...

Komentarze
Martwa cisza
Martwa cisza
Elżbieta Gizela Erban
8/10
Cykl: Kochankowie Burzy, tom 4
Kochankowie Burzy to monumentalne dzieło życia Elżbiety Gizeli Erban. Porywająca opowieść o wielkiej miłości, dla której tło stanowią wydarzenia poprzedzające wybuch powstania styczniowego. Śledząc l...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszy akapit może zawierać spojlery w odniesieniu do poprzednich tomów. "Ludzie powiadają, że skłóconych małżonków najlepiej godzi róg pierzyny." Nina i Aleks wracają do Makowa niesieni na skrzy...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

„Nad ziemiami Królestwa Polskiego wisiały czarne chmury i padał lodowaty deszcz, jakby samo niebo płakało. Na uśpione miasta i wioski padał głęboki cień”. Z przyjemnością ponownie przenios...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Pan Slaughter
Trzyma poziom!

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszych sercach. Dla mnie autorem, po którego każdą nas...

Recenzja książki Pan Slaughter
Medea
Znakomita powieść sensacyjna! Czytajcie!

Bez względu na to czy Robert Ziębiński pisze biografie, slashery, powieści dla młodzieży czy sensacyjne czytam wszystko, co wyjdzie spod jego pióra, bo robi to naprawdę ...

Recenzja książki Medea

Nowe recenzje

Wildfire
wildfire
@agnban9:

"Wildfire" to kolejna książka Hannah Grace, jaką miałam okazję przeczytać. Nawet nie macie pojęcia jaką to książka jest...

Recenzja książki Wildfire
Blady świt
KAŻDEMU BĘDZIE DANE TO, W CO WIERZY
@Rudolfina:

Bardzo żałuję, że Grzegorzowi Dziedzicowi się nie udało. Skąd ten śmiały wniosek? „Blady świt” miał premierę cztery tyg...

Recenzja książki Blady świt
Dobranoc, Tokio
"Dobranoc, Tokio"
@Bibliotekar...:

Rzadko mam okazję sięgać po literaturę japońską. Dlatego gdy nadarzyła się okazja, to bardzo chętnie z niej skorzystała...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl