Cisza pod sercem to opowieść o życiu, o stratach, miłości, przyjaźni i przebaczeniu. To historia, która poruszając jeden problem zapewnia nam wielowątkową powieść, która zawiera pełną paletę uczuć.
Każdy z Nas ma jakieś problemy, spotykają Nas nieszczęścia. Wtedy bardzo potrzebujemy bliskich, rodziny i przede wszystkim zrozumienia - choćby naszych potrzeb np. rozmowy. Często ubolewamy nad tym, że nasi najbliżsi nas nie rozumieją, nie chcą z nami rozmawiać na pewne tematy, gdy my tego potrzebujemy. Powody mogą być różne - choćby ich własne cierpienie. Wtedy do akcji może wkroczyć internet, który czasem okazuje się wyjątkowo intymną i anonimową "instytucją" pomagającą cierpiącym. Forum, dyskusje, pogaduchy, wirtualne spotkania mogą być niczym najlepszy psycholog.
Na mateczniku - forum dla przyszłych matek spotykają się kobiety, które połączyło wspólne nieszczęście - poronienie. Poszukują miejsca, gdzie zostaną zrozumiane, wysłuchane, gdzie będą mogły się wyżalić, wyzłościć i dojść do siebie. To wszystko znajdą w niewielkiej grupie na "pogaduszkach", która będąc dla nich swego rodzaju opoką, staje się, także miejscem zapoczątkowującym przyjaźnie.
Im dłużej na ciebie czekałam, tym bardziej mi ciebie brakowało.
Éric-Emmanuel Schmitt, "Małe zbrodnie małżeńskie"
Cisza pod sercem to książka, którą strasznie chciałam przeczytać, a jednocześnie bałam się jej. Temat nie jest łatwy, a ja jako osoba chorująca na endometriozę i przez to mająca problemy z posiadaniem upragnionego dziecka (choć nadal wierzę i walczę) często rozumiałam i utożsamiałam się z bohaterkami. Nie nużyłam się w rozpaczy czy przygnębieniu, bo nie o tym tak naprawdę jest tak książka - dla mnie to historia o nadziei, pragnieniach i przebaczeniu. Często bulwersowało mnie zachowanie osób z otoczenia dziewczyn z matecznika oraz niektóre z ich zachowań, ale uważam, że to było zamysłem autorki, która pragnęła ukazać nam błędy jakie popełniają ludzie w takich sytuacjach. Cisza pod sercem wzrusza, rozczula, czasem śmieszy oraz ukazuje jeden z największych według mnie problemów dzisiejszych czasów - nieczułość (znieczulicę) na cierpienia innych - ich ból, straty, sytuacje. Brak zrozumienia, bezpodstawne oskarżenia, ocenianie nad wyraz pochopnie są aż nad wyraz rozpowszechnione w dzisiejszym świecie.
Ciszę pod sercem czyta się niezwykle szybko, a rozmowy z matecznika w formie wiadomości z czatu połączone z zwykłym tekstem, który opisuje dane zdarzenia i sytuacje jest zabiegiem, który bardzo mi się spodobał.
Podsumowując Cisza pod sercem to powieść o trudach życia i nadziei, która nigdy nie umiera. To książka, która wzbogaci nas o masę wrażeń i ukaże nam co tak naprawdę ważne jest w życiu, a czym nie powinniśmy się przejmować.
Polecę ją osobom, które uwielbiają powieści obyczajowe - powieści, które Nas czegoś uczą. To książka, w której odnajdą się, także osoby lubiące romanse czy dramaty. Ja osobiście polecam ją każdej kobiecie i mężczyznom, którzy choć odrobinę chcą zrozumieć swoje partnerki w tych tak trudnych dla wszystkich sytuacjach.
Tęsknota jest najdokładniejszym sposobem pomiaru siły miłości.
Paweł Grzonka