Śmierć kolekcjonera recenzja

Ciemna strona Elbląga...

Autor: @bartoszsoczowka ·1 minuta
2021-05-10
Skomentuj
3 Polubienia
Elbląg jeszcze nigdy nie był tak niebezpiecznym miastem - czytamy na okładce “Śmierci kolekcjonera”. To, co się w nim dzieje jest niczym otwarte zaproszenie dla komisarza Salvo Montalbano czy detektywa Herculesa Poirot.

Nie przez przypadek to te postaci klasycznego kryminału przyszły mi do głowy. Powieść Agnieszki Pietrzyk właśnie z nim mi się kojarzy - konstrukcją i przebiegiem fabuły, prowadzeniem śledztwa, miejscami rozgrywania akcji i oczywiście psychologiczną warstwą postaci - tych pierwszo, jak i drugoplanowych.

Innym porównaniem jest dla mnie serial “Śmierć pod palmami”. W kryminale Pietrzyk, podobnie jak w tym serialu, wszystko rozpoczyna się od morderstwa, by potem sukcesywnie, od ogółu do szczegółu typować podejrzanych, sprawdzać kilka wątków jednocześnie i dzięki mozolnej pracy śledczych, podążać w stronę prawdy.

“Śmierć kolekcjonera” nie jest książką, która wyrywa z butów, czy dostarcza twista w co drugim rozdziale. Czyta się ją z dużą lekkością, wręcz spokojem, którym towarzyszą jednak emocjonalne zaangażowanie czytelnika w śledztwo i chęć prześcignięcia kryminalnych w rozwiązaniu zagadki. To kryminał w czystej postaci, gdzie emocje budują tajemniczość popełnionej zbrodni, brak jasnego motywu, problemy osobiste i perypetie głównych bohaterów, a wreszcie odkrywane kolejno ślady i poszlaki.

Na kartach powieści przyjdzie Wam się zmierzyć z samobójczą śmiercią cenionego małżeństwa, które zanim odebrało sobie życie, zapisało cały swój majątek zwycięzcy biegu na orientację. Podobny zapis w testamencie umieścił Henryk Szymański, uznany kolekcjoner papierów wartościowych, który ginie w hotelu wraz z młodą recepcjonistką, tuż po wyjątkowo dla niego udanej aukcji cennych walorów. Wydarzenia nastąpiły w krótkim czasie po sobie, przez co śledczy usiłują powiązać je ze sobą.

W skomplikowanym śledztwie poznacie komisarza Kamila Sorokę i prokurator Milenę Łempicką-Krol. Ten pierwszy to postać wyjątkowo złożona i skomplikowana w odbiorze. Bez wątpienia zawodowiec, z sukcesami na koncie, znający się na swojej robocie. Jednocześnie jego kręgosłup moralny jest przesadnie giętki, a upodobania seksualne budzą wstręt. Bez względu na Waszą ocenę tej postaci, jestem pewien, że zapadnie Wam ona w pamięć i będziecie chcieli dalej śledzić jej losy. Pani prokurator imponuje profesjonalizmem prowadzenia śledztwa i mocnym charakterem. To osoba stanowcza, rzetelna, trzymająca się procedur, z dobrym instynktem. W tle jej poczynań poznacie także osobistą traumę, jaka ją dotknęła, a która wyjątkowo koresponduje z wykonywaną profesją bohaterki.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć kolekcjonera
2 wydania
Śmierć kolekcjonera
Agnieszka Pietrzyk
6/10
Cykl: Komisarz Kamil Soroka, tom 1

Kilku przechodniów przystanęło i patrzyło na wozy policyjne. Zerkali też na nią. W świetle ulicznych lamp widziała ich pospolite twarze. To byli zwyczajni ludzie, a więc potencjalni mordercy. Mordercą...

Komentarze
Śmierć kolekcjonera
2 wydania
Śmierć kolekcjonera
Agnieszka Pietrzyk
6/10
Cykl: Komisarz Kamil Soroka, tom 1
Kilku przechodniów przystanęło i patrzyło na wozy policyjne. Zerkali też na nią. W świetle ulicznych lamp widziała ich pospolite twarze. To byli zwyczajni ludzie, a więc potencjalni mordercy. Mordercą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @bartoszsoczowka

Dysharmonia
Opowieść o poszukiwaniu prawdy, która może przynieść więcej bólu niż ukojenia

Czy zbliżając się nieuchronnie do czterdziestki można wciąż dojrzewać? Można, literacko, czego Bartosz Szczygielski jest najlepszym przykładem. Nie jest tajemnicą, że na...

Recenzja książki Dysharmonia
Pod dachem z mordercą
Wciągająca, mroczna i niepokojąco prawdziwa...

Wciągająca, mroczna i niepokojąco prawdziwa – “Pod dachem z mordercą” Klaudii Muniak to powieść, która wstrząsa i zmusza do refleksji. Autorka z niezwykłą precyzją buduj...

Recenzja książki Pod dachem z mordercą

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl