"Na pierwszy rzut oka - idealna rodzina. Wzajemne zaufanie, wspólnie spędzone chwile. Ile jednak między tymi trzema kobietami było niedomówień, sekretów, tajemnic - wiedziały tylko one same."
"Obie były rozgoryczone. Stały u progu dorosłości, podczas gdy nie znały odpowiedzi na podstawowe pytania, mało tego - każdy kolejny dzień rodził nowe. Uważały, że nie da się zbudować dorosłego życia, kiedy nie wie się, kim się jest, skąd się pochodzi, a przede wszystkim - jak żyć, kiedy tak często doświadcza się piekła."
Tak bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę książkę! Idealnie trafiła w mój czytelniczy gust 💙 Powieść "Klątwa sióstr" autorstwa Agnieszki Kaźmierczyk to książka, w której znajdziemy rodzinne tajemnice, sekrety, nadprzyrodzone umiejętności, nieco słowiańskiej mitologii, a nawet nawiązania do historii. I właśnie to bardzo spodobało mi się w tej książce. Brawa dla autorki za bardzo ciekawą fabułę i dodatkowo za umieszczenie w niej kawałka historii. 💙
Książka przedstawia historię Basi i Klary, bliźniaczek, które stoją u progu dorosłości. Mimo tego, że są bliźniaczkami bardzo różnią się od siebie. Są jak ogień i woda. Klara to ta bardziej odważna, porywcza, dusza towarzystwa, humanistka, natomiast Basia jest spokojna, ma problem z okazywaniem uczuć, uwielbia przedmioty ściśle, to ona jest zawsze głosem rozsądku. Obie siostry łączy jedno: chęć poznania rodzinnej tajemnicy, której za wszelką cenę nie chce ujawnić im matka Agata. Kobieta chce uchronić dziewczyny przed efektami swojej decyzji o samotnym macierzyństwie i inseminacji. Obie siostry posiadają pewne umiejętności, dary, których nie da się objąć rozumem. Odkrycie tego kim jest ich ojciec może ułatwić im zrozumieć swoje zdolności i pozwolić na ułożenie swojej spokojnej przyszłości, o której obie tak marzą.
Od dłuższego czasu Klara miewa wizje senne o potwornej zbrodni wojennej. Dziewczyna postanawia odpowiedzieć na wezwania o pomoc. Decyzja ta sprawia, że siostry wraz z matką wkraczają w świat upiorów oraz demonów, które szukają pomocy, aby w końcu zaznać spokoju. Czy dziewczynom uda się im pomóc? Czy są wstanie zaakceptować swoje dary? Czy będą mogły wieść szczęśliwe i spokojne życie? Czy odnajdą w końcu swojego ojca? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w trakcie lektury "Klątwy sióstr". Zachęcam Was bardzo do tego, aby przeczytać tę książkę 🙂
Muszę przyznać, że książka naprawdę bardzo mi się podobała. Rozczarowało mnie tylko zakończenie, ale z racji tego, że sugeruje ono ciąg dalszy to nie mogę narzekać. Z niecierpliwością czekam na kontynuację historii sióstr Soboczyńskich!💙 Mam nadzieję, że szybko pojawi się druga część!🙂
"Klątwa sióstr" to powieść, którą czytało się bardzo szybko i przyjemnie. Oczywiście nie obyło się bez elementów grozy i napięcia. Poznajemy w tej historii problemy nastolatek, pierwsze zauroczenia, miłości, ale też ich nadprzyrodzone umiejętności, z którymi muszą sobie poradzić. Dziewczyny są bardzo dojrzałe emocjonalnie jak na swój wiek. Podobała mi się bardzo postać Agaty Soboczyńskiej - mamy nastolatek. Mimo swoich wad, tajemnic i samotnego macierzyństwa starała się, aby dziewczynom nigdy niczego nie brakowało, aby wychować je na mądre kobiety. Widać u niej duże zrozumienie i umiejętność rozmowy z córkami. W pewnym sensie jest to też książka o macierzyństwie i trudach z nim związanych. Podobało mi się podejście Agaty do nastolatek. Bez naciskania, przymusu, troska, ale jednocześnie brak zaborczości, swoboda.
"Klątwa sióstr" to naprawdę bardzo wciągająca, ciekawa i niebanalna książka. Myślę, że warto poświęcić jej swój czas i przeczytać. Szczerze polecam 🙂