Książka bardzo mi się podobała, choć spodziewałam się czegoś innego.
Opisuje ludzi, którzy są aktywni i próbują nowych rzeczy. Zainteresowałam się tą pozycją, gdyż zachęciła mnie okładka i informacja, że będzie o metodzie Wima Hofa. Moim zdaniem było zdecydowanie o ćwiczeniach oraz jak praktykować. Aby dowiedzieć się więcej, trzeba sięgnąć po inną literaturę. Osoby szukające tu wskazówek dotyczących ćwiczeń oddechowych i morsowania będą zawiedzione. Tak czy inaczej opisane tu historie są ciekawe i bardzo inspirujące. Jeśli sceptycznie podchodzisz do tematu to tym bardziej powinieneś ją przeczytać. Może zmobilizuje Cię do pracy nad sobą... Może zechcesz wyjść ze swojej strefy komfortu i spróbować czegoś innego. Nawet jeśli nie, to warto podejmować próby.
Autor Scott Carney chciał na własnej skórze przetestować metodę Hofa, dlatego zapisał się na kurs. Nie da się ukryć, że duże było jego zdziwienie i zaczął zgłębiać temat. Szukał ludzi, którzy lubią przekraczać granice i wychodzić ze strefy komfortu. W książce opisuje jak zmieniło się jego ciało, wytrzymałość, kondycja i odporność. Pomimo tego, że nie praktykował tak sumiennie jak planował, jego ciało było mocniejsze i zdrowsze.
Scott Carney jako dziennikarz śledczy i antropolog zbadał temat bardzo dokładnie. Dzięki zmianom, które wprowadził w życie, udało mu się wejść na szczyt Kilimandżaro.
Jeśli nie lubisz zimna, na myśl o chłodnym prysznicu dostajesz gęsiej skórki, morsowanie Cie przeraża - to ta książka jest dla Ciebie. Dowiesz się co to jest brunatna tkanka tłuszczowa oraz jak ważny w życiu jest oddech.
Zgadzam się z tytułem "Co nas nie zabije" to nas wzmocni. Temat zimna na tyle mocno mnie zainteresował, że zgłębiam temat. Czytam książki na ten temat, przeszukuje internet i praktykuje. Zimne prysznice nie należą do przyjemności, ale to uczucie po...jest nie do opisania! Można bez kawy zacząć dzień a uśmiech sam się ciśnie na usta.
Opuść swoją wygodna strefę i eksperymentuj. Z tą książką będzie zdecydowanie łatwiej.
Polecam.