Cięcie recenzja

Cięcie

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2021-11-23
Skomentuj
5 Polubień
"Cięcie" to drugi tom serii zatytułowanej "Mroki Kopenhagi" i kolejny, który już samą okładką sugeruje, że w środku znajdziemy krwawą historię i opowieść, która będzie trzymać w napięciu, powodować strach. Ale czy aby na pewno?

Erik Schafer, którego znamy już z poprzedniego tomu, wraca z urlopu i od razu jest rzucony na głęboką wodę do poprowadzenia śledztwa w spawie zaginięcia dziesięcioletniego chłopca. Ponownie także spotykamy się z bohaterką, dziennikarką, Heloise, która zostaje przydzielona do dokładnie tej samej sprawy mimo, że wcale ochoty na to nie ma, ale co począć gdy cała Kopenhaga jest o wiele mniej zainteresowana stresem pourazowym żołnierzy niż zaginięciem dziecka? I tak nasi bohaterowie spotykają się na boisku i razem przy sprawie mają pracować aby dziecko jak najszybciej odnaleźć. Sprawa robi się coraz bardziej skomplikowana i ciężko stwierdzić czy chłopak odnajdzie się żywy, a czas ucieka, zegar tyka...

Ten tom jest równie dobry, jak poprzedni i przyzwyczaiłam się już, że autorka zaprasza nas do duńskiego, mrocznego, wilgotnego, parującego złem swojego wyobrażenia Kopenhagi. Faktycznie jest to książka, w której śledztwo idzie powolutku, gdzie zostaje nam przedstawione wszystko na talerzu, ale w swoim tempie. Napięcie, które autorka stopniuje towarzyszy przez cały czas pochłaniania tej historii, ale to nie jest opowieść, która by gnała na łeb, na szyję. Oj nie. Wszystko ma swój czas, musimy też zmierzyć się z pracą policji, dziennikarki, z podejrzeniami i ogromnym niepokojem i wcale, ale to wcale autorka nie ma zamiaru szybko przedstawić rozwiązania. Ogromnym plusem jest to, że każdy element fabuły jest przemyślany i to już można było zauważyć w pierwszej części, ale ta, mam wrażenie, jest jeszcze lepsza. Już się nie mogę doczekać przeczytania "Pitbula".

Jeśli chodzi o bohaterów, to nadal jest tak, że można ich wręcz traktować jak dawno niewidzianych przyjaciół, z którymi zagłębiamy się w kolejną sprawę do rozwiązania. Nie są dziwni, nie popadli w międzyczasie w alkoholizm, jak większość tego typu postaci. Każde z nich to normalni ludzie, których moglibyśmy spotkać na ulicy i chyba to powoduje, że ich się zwyczajnie lubi!

Całość składa się na naprawdę dobry kryminał i przy tym powolnym tempie dziękowałam, że to nie jest osiemset stron tekstu, bo chyba do świąt bym nie przebrnęła. Taka objętość, a jest to niecałe czterysta stron, jest wręcz idealna. Dlatego polecam, na długie, jesienne wieczory sprawdzi się idealnie i spowoduje, że nadchodzące chłodniejsze dni wydadzą się jeszcze zimniejsze, przerażająco mokre od deszczu i szare, pochłaniające mgłą. Polecam!

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Kobiecym.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cięcie
Cięcie
Anne Mette Hancock
8.2/10
Cykl: Mroki Kopenhagi, tom 2

Powracający z urlopu policjant Erik Schäfer zostaje wezwany do sprawy zaginięcia dziesięcioletniego Lucasa. Na boisku szkolnym spotyka swoją znajomą – dziennikarkę Heloise Kaldan. Heloise wolałaby za...

Komentarze
Cięcie
Cięcie
Anne Mette Hancock
8.2/10
Cykl: Mroki Kopenhagi, tom 2
Powracający z urlopu policjant Erik Schäfer zostaje wezwany do sprawy zaginięcia dziesięcioletniego Lucasa. Na boisku szkolnym spotyka swoją znajomą – dziennikarkę Heloise Kaldan. Heloise wolałaby za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Cięcie” Anne Mette Hancock Tom II trylogii Mroki Kopenhagi Erik Shäfer nie zdążył jeszcze otrząsnąć się po podróży, gdy na wyświetlaczu jego telefonu pojawiło się nazwisko jego partnerki. L...

@ReniBook @ReniBook

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Już minął jakiś czas odkąd pojawiły się na rynku polskim książki z barwionymi brzegami więc chętnie się dowiem co o nich myślicie. Dla mnie są świetnym dodatkiem i na pó...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne Sigile

Anna Benning oddała w ręce czytelników świetną serię Vortex, którą pokochało wiele ludzi. Dlatego, gdy w zapowiedziach pojawiły się "Mroczne Sigile" miałam bardzo miesza...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Peter Jackson i jego Śródziemie
Tolkien i Jackson - bracia różnych epok
@melkart002:

Kto z nas nie czytał „Władcy Pierścienia” Tolkiena? Kto z nas nie oglądał ekranizacji tego dzieła, które wyszło spod rą...

Recenzja książki Peter Jackson i jego Śródziemie
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Kluski pod stołem
@melkart002:

Powieść „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” jest taką swoistą diagnozą stanu moralnego i społecznego ludzkości. Jednym z w...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Epitafium dla szpiega
Klasyka powieści szpiegowskiej
@almos:

Świetna powieść szpiegowska którą czytałem dosyć dawno temu. Rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. we Francji. Boh...

Recenzja książki Epitafium dla szpiega
© 2007 - 2024 nakanapie.pl