Jęk zamykanych bram recenzja

Cichnący słychać w oddali jęk

TYLKO U NAS
Autor: @Remma ·1 minuta
2024-06-07
Skomentuj
27 Polubień
Głównymi bohaterami powieści są: Edyta, dziewczyna z Mazur, pracująca w klubie „Trzynastka”, czytająca „Kamienie na szaniec”(czym skradła mi serce), Andżelika Majewska, lekarka – chirurg, wścibska i niepokorna, pakująca się w kłopoty, kiedy ma misję do spełnienia, Mikołaj Szulc, Mecenas- biznesmen, właściciel klubu „Trzynastka” i kilku innych miejsc przynoszących zyski, Mateusz Krysiak, były policjant na usługach Mecenasa i oczywiście Arkadiusz Maj, wytatuowany ochroniarz w „Trzynastce”, potencjalna ofiara, jak na kryminał przystało.

Arkadiusz, najpierw zostaje pobity, a później ginie z rąk nieznanego sprawcy, a dzieje się to w szpitalu. Edyta, Andżelika i Mateusz zaczynają śledztwo, ale każde niezależnie od siebie i każde z innych powodów chce odnaleźć krewnych ochroniarza. Niestety, nie jest to łatwe.

Lekarka chce tylko zawiadomić krewnych Arka, że zmarł, a prowadzi to do nieoczekiwanych wydarzeń, łącznie z pobiciem. Edyta, na wskroś uczciwa, chce oddać sporą sumę pieniędzy, którą Arek zostawił jej na przechowanie. Uruchamia przy tym swoje znajomości, rodzinę i sympatię. Mateusz, wydawałoby się, że najlepiej wie, jak zabrać się do śledztwa, ale po przydzieleniu mu do pomocy prawniczki Kariny, traci wigor i chęć działania albo nieprofesjonalnie zabiera się za dochodzenie.

Przy zapoznawaniu się z działaniami poszczególnych bohaterów wkraczamy w różne środowiska, najczęściej patologiczne: byłych kryminalistów, „czyścicieli kamienic”, mafii zegrzyńskiej, mieszkańców po peerelowskich osiedli.

Świetnie skonstruowany kryminał, zaskakujące zwroty akcji, tajemnicze sprawy i pojawiające się postacie. Kiedy śledczy zbliżają się do rozwiązania zagadki, ta umyka im w ostatniej chwili i muszą zaczynać od nowa. Można znaleźć tutaj chwile prawdziwej grozy np. wizyta Andżeliki u państwa Skwierczyńskich albo „przymusowa” wizyta Mateusza Krysiaka na Wyspie Elektrycznej, ale nie jest ona dominująca. Mroczne tajemnice kamienicy przy Oboźnej w Warszawie towarzyszą nieustannie wszystkim bohaterom podczas śledztwa. Tutaj ma uzasadnienie cytat z wiersza Antoniego Słonimskiego:

„Cichnący słychać w oddali jęk zamykanych bram”, który posłużył do zredagowania tytułu tej powieści, a dla mnie stał się atutem do przeczytania jej.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-05
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jęk zamykanych bram
Jęk zamykanych bram
Wojciech Wójcik
7.6/10

Odpowiedzi szukaj tam, gdzie nie dociera blask śródmiejskich latarni Na oddział chirurgii w wyniku pobicia trafia Arek Maj, ochroniarz w modnym warszawskim klubie Trzynastka. Wkrótce inny pacjent ...

Komentarze
Jęk zamykanych bram
Jęk zamykanych bram
Wojciech Wójcik
7.6/10
Odpowiedzi szukaj tam, gdzie nie dociera blask śródmiejskich latarni Na oddział chirurgii w wyniku pobicia trafia Arek Maj, ochroniarz w modnym warszawskim klubie Trzynastka. Wkrótce inny pacjent ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W literaturze kryminalnej zdolność do zaskakiwania czytelnika i jednoczesnego poruszania istotnych tematów społecznych to prawdziwa sztuka. Wojciech Wójcik, uznany mistrz gatunku, po raz kolejny udow...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Ochroniarz w modnym klubie "Trzynastka", Arek Maj, zostaje pobity i trafia do szpitala. Wkrótce inny pacjent, odnajduje go z poderżniętym gardłem. Lekarka bezskutecznie próbuje powiadomić osobę, poda...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @Remma

W żółtej poczekalni dworcowej pod zegarem
W oczekiwaniu na pociąg

Opowiastka filozoficzna. Żółta poczekalnia ma znaczenie. Kolor ten odmieniany jest przez wszystkie przypadki. Potęguje poczucie bałaganu, brudu. W czasach słusznie minio...

Recenzja książki W żółtej poczekalni dworcowej pod zegarem
I odpuść nam nasze...
„Vin, nie rób tego…”

Głośna sprawa zabójstwa Andrzeja Zauchy i jego kochanki, Zuzanny Leśniak. Tego strasznego czynu dokonał mąż kochanki w wielkiej desperacji narastającej od momentu uświad...

Recenzja książki I odpuść nam nasze...

Nowe recenzje

Wyspa pajęczych lilii
Wyspa pajęczych lilii
@iris06648:

Na plaży budzi się dziewczyna. Nie pamięta kim jest ani skąd przyniosło ją morze. Mieszkańcy wyspy boją się dopuścić ją...

Recenzja książki Wyspa pajęczych lilii
Złodzieje. Co okrada nas z uwagi
Spadek poziomu koncentracji
@Meszuge:

Główną tezą, to jest założeniem, które autor zamierza udowodnić w swojej pracy, jest jego przekonanie, że coś (tak, coś...

Recenzja książki Złodzieje. Co okrada nas z uwagi
Gra o prezydenta
"Polityk umiera trzy razy"
@biegajacy_b...:

Książki beletrystyczne o tematyce politycznej w nurcie political-fiction to w polskim wydaniu rzadkość. Nie pamiętam, b...

Recenzja książki Gra o prezydenta
© 2007 - 2025 nakanapie.pl