Chłopiec z Kresów recenzja

Chłopiec z Kresów

Autor: @asach1 ·2 minuty
2022-08-24
Skomentuj
11 Polubień
" Czasami po prostu trzeba uznać swoją porażkę i żyć dalej." (str.267)

Jest to prawdziwa historia ośmioletniego Henryka opowiedziana Autorowi przez jego brata. Historia niesamowita pełna wstrząsających i wzruszających momentów. Aż trudno uwierzyć, że naprawdę się wydarzyła i że dziecko było w stanie przeżyć w tak trudnych wojennych czasach. Poznajemy też losy jego rodziny.

Obraz Kresów Wschodnich w czasie wojny raz będących pod okupacją niemiecką, którzy miejscową ludność wysyłali na Zachód, a raz pod rosyjską przesiedlającą miejscowych na Wschód. Trudne życie Polaków nękanych przez dwóch okupantów, a do tego coraz bardziej wrogie nastawienie ukraińskich sąsiadów. Z czasem fala prześladowań Polaków przez Ukraińców zaczęła się nasilać. Z dymem szły całe wioski, a ich mieszkańców bestialsko mordowano. By ocalić swoje życie rodzina Henryka musiała opuścić rodzinne strony i osiedlić się na ziemiach odzyskanych. A sam Henryk po spowodowaniu pożaru obory wuja, by uniknąć jego gniewu salwował się ucieczką i słuch po nim zaginął.

Wieloletnie poszukiwania syna kończyły się klapą, ale jego macocha wierzyła, że jej wychowanek żyje. Śledzimy jego drogę, którą samotnie pokonywał. Trudności i zdarzenia na które się natykał. Był jak na swój wiek odważny i rozsądny. Poznawał świat, którego do tej pory nie znał. Wiele razy ocierał się o śmierć, lecz los i dobrzy ludzie mu sprzyjali. Ten mały bohater wykazał się niesamowitą wolą walki i siłą przetrwania. Przebyte doświadczenia wzmacniały go i hartowały.

Miał wiele szczęścia w jego nieszczęściu. Miewał momenty zwątpienia, ale była też radość i spokój jak zdołał się bezpiecznie ulokować. Życzliwość obcych ludzi pomogła mu przetrwać w dążeniu do celu jakim był powrót do domu, nie wiedząc, że jego dom i cała wioską zostały spalone przez Ukraińców. Rodzina nie ustawała w poszukiwaniach, sprawdzając każdy trop prowadzący do Henryka. Wśród wrogów czy to Niemców, czy Ukraińców trafiał na dobrych ludzi, którzy mu pomogli i czasowo się nim zaopiekowali.

Dużo czasu spędził wśród żołnierzy. To nauczyło go dyscypliny, sumienności, samokontroli i nieokazywania emocji. Duży wpływ nie niego wywarł niemiecki policjant. To on ukształtował go, nauczał, wpoił dobre nawyki, nauczył samodyscypliny i posłuszeństwa. Wiele mu zawdzięczał, uratował mu życie. Troszczył się o niego jak o własnego syna. Henryk w swoim życiu kierował się zasadą wpojoną mu przez opiekuna

"Pamiętaj chłopcze, tajemnica jest tylko wtedy, gdy wie o niej jedna osoba." (str.179)

Poznajemy jego losy powojenne, aż do czasów współczesnych. Zawsze był typem samotnika, ale w jego życiu było dużo tajemnic.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-24
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chłopiec z Kresów
2 wydania
Chłopiec z Kresów
Tomasz Wandzel
6.8/10

Powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Jest rok 1943. Wschodnie rubieże Rzeczpospolitej zajmowane są raz przez wojska sowieckie, raz przez niemieckie, Ukraińcy zapominają o latach dobrych sto...

Komentarze
Chłopiec z Kresów
2 wydania
Chłopiec z Kresów
Tomasz Wandzel
6.8/10
Powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Jest rok 1943. Wschodnie rubieże Rzeczpospolitej zajmowane są raz przez wojska sowieckie, raz przez niemieckie, Ukraińcy zapominają o latach dobrych sto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie bez przyczyny mówi się, że to życie pisze najlepsze i najbardziej zaskakujące scenariusze, a ta publikacja udowadnia, iż bywa naprawdę wybitnym oraz nieprzewidywanym scenarzystą. Gdy do autora zg...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @asach1

Wędrowna aptekarka
Wędrowna aptekarka

Bardzo lubię powieści pary autorów. Akcja w nich toczy się żywo, jest wiele momentów grozy, trzymających w napięciu. Z reguły też dobrze się kończą. Krzywda zostaje nagr...

Recenzja książki Wędrowna aptekarka
Coraz mniej światła
Coraz mniej światła

„ Ile niewłaściwych dróg trzeba przejść, żeby znaleźć w końcu tę właściwą.” (str.464) Jest to smutna i przygnębiająca historia przyjaźni czterech dziewczyn, mieszkane...

Recenzja książki Coraz mniej światła

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl