„Od nienawiści jest tylko jeden krok do czegoś innego – gorącej namiętności”.
Liam i Melody Callahanowie rządzili niepodzielnie przez długi czas. Nadszedł czas by na czele mafijnych grup – irlandzkiej i włoskiej stanął ich syn Ethan Antonio Giovanni Callahan. Mężczyzna ma dwadzieścia osiem lat, jest doskonale wyszkolony do roli, jaką zaczyna pełnić. Poprzysiągł chronić rodzinę, jej dorobek, a gdy zajdzie taka potrzeba zabijać dla niej. Bardzo przypomina swoich rodziców, jest odważny, nieugięty, charyzmatyczny, bezwzględny, twardo trzyma się zasad, które jeszcze ustalili jego dziadek i ojciec. Na jego drodze staje Ivy O’Davoren, córka Shay O’Davoren, która poprzysięgła zemstę na Callahanach. Dziewczyna nie spocznie, póki nie wyrówna rachunków.
Jak potoczy się ich relacja? Czy zemsta się dokona? Wartka akcja, zaskoczenie, wyczuwalne delikatne napięcie, aż biją z każdej strony. Na duży plus zasługują nawiązania do bohaterów „Ruthless People” – przeszłość łączy się z teraźniejszością. Intrygująco wykreowani bohaterowie, to niejednoznaczne, silne, nieugięte osobowości. Ethana polubiłam od razu, głęboko, przed innymi ukrywa swoją prawdziwa twarz, chce uchodzić za zimnego, groźnego, pozbawionego skrupułów – i to mu się udaje. Jest nieodzownym synem swoich rodziców. Ivy to silna, inteligentna, charakterna, trochę szalona młoda kobieta. Nie daje sobą pomiatać, coś w niej zaczyna się zmieniać, czyżby młody Callahan namieszał jej w głowie?
Melody i Liam ustępują pola – taka kolej rzeczy, do głosu dochodzi młode pokolenie, zaczyna się ich historia. Ethan i Ivy ich relacja od początku jest skomplikowana, trudna, zaskakująca, pełna pasji. Pasują do siebie idealnie. Podejmują trudną, ryzykowną decyzję, chcą scalić rodzinę. Czy wrogowie, którzy się nienawidzą, zmienią do siebie nastawienie? Autorka umiejętnie wodzi nas za nos, nie byłam w stanie przewidzieć rozwoju wydarzeń. Tutaj nie ma mowy o nudzie! Rodzina, która jest ostoją, wsparciem, filarem. Wartości, które są stałą i nigdy nie ulegną zmianie. Honor i lojalność. Trudny, brutalny, bezwzględny mafijny świat.
Porywająca historia, od której trudno się oderwać. Intryguje, niesie sprzeczne emocje. Zakończenie mocno zaskakuje, czegoś takiego zupełnie się nie spodziewałam. Uch... mam nadzieję, że za kontynuacją nie przyjdzie nam zbyt długo czekać. Bardzo polecam.