Afera na tuzin rysiów recenzja

[[Sześcioletni ryś Michaś, sąsiad Nikity, uważa ją za najfajniejszą osobę na świecie i wierzy, że na pewno zdoła odnaleźć jego zaginioną rodzinę. A Nikita jest gotowa przetrząsnąć Warsa i Sawę, byleby nie zobaczyć zawodu w oczach Michasia.
Nadciąga wiosna z magicznymi czkawkami, zrozpaczona wiedźma powietrza – żona jednego z zaginionych – trzęsie całym miastem, a porwani zmiennokształtni mają coraz mniej czasu… Nikita i Robin ruszają do akcji.]]
Nikita były cień, odeszła z zakonu i działa na własną rękę. Gdy wraca do domu po ciężkiej misji odkrywa że w sąsiedztwie zamieszali nowi ludzie i czarna wiedźma. Wars przyciąga wielu ludzi i zawsze po tej stronie jest niebezpiecznie a przeważnie podczas czkawki. Wars to alternatywa Warszawy a czkawka to wyładowania liń magicznych które, znajdują się po Warsem. Kiedy ktoś, nie zabezpieczy siebie i rodzinę czy zwierzęta kręgiem magicznym, może zmienić się w bestie która, przyjdzie mordować swoich najbliższych, Właśnie tym zajmowała się Nikita,zabijaniem takich przemienionych bestii lecz zlecenie jakie dostanie teraz jest, zgoła inne. Jej sąsiadami jest rodzina zmiennokształtnych rysiów i jeden z rysiów prosi Nikite o pomoc. Mały ryś imieniem Michaś traktuje Nikite jak ulubioną ciocie którą, chce naśladować co nie podoba się jego mamie. Lecz gdy ginie jej mąż a także tata Michasia i jego wujkowie, będzie musiała przekonać się do Nikity i jej metod pracy. Czy Nikicie uda się odnaleźć zaginionych? Czy Robin będzie obecny nadal w jej życiu? Czy cienie wybaczą jej odejście ze służby?
Nikite poznaliśmy już w innej serii która, była o jej życiu i o Robinie, jej partnerze w kwestiach zawodowych a także jedynym przyjacielem. Tę książkę, można czytać nie znając poprzedniej trylogii ale, niektóre niuanse uciekają i można ich nie zrozumieć. W tej nowej serii ,zaczynamy bardziej poznawać sąsiadów Nikity i zagłębiać się w ich relacje sąsiedzkie. Dla mnie ta nowa seria zaczyna się naprawdę super. Bohaterowie jak zawsze zachwycają. Ciekawa, spójna i klarowna historia. Według mnie, warta przeczytania i idealna jeśli ktoś, chce coś lekkiego przy czym będzie się super bawić.