Boże Narodzenie w Bullerbyn recenzja

Dzieci z Bullerbyn to moja ukochana książka z dzieciństwa. Najpierw czytała mi ją mama, później wielokrotnie czytałam sama.
Zapraszam Was do poznania świątecznego wydania. Książka ma cudowne, kolorowe ilustracje szwedzkiej artystki Ilon Wikland,
Wizualnie prezentuje się bardzo ekskluzywnie i ma naprawdę wyjątkowy klimat. Przygoda z taką książką to wręcz czysta przyjemność.

Och, jak wesoło jest w Boże Narodzenie! W Bullerbyn wszystkie dzieci pomagają w przygotowaniach do świąt. Wynoszą snopki zboża dla ptaków, zwożą drzewo na opał i ścinają w lesie cztery choinki. Jedną dla Zagrody Północnej, jedną dla Środkowej, a jedną dla Południowej, no i jedną malutką dla dziadziusia. W całym domu unosi się zapach pierniczków i laku do lakowania prezentów. Wszystko jest takie piękne i świąteczne, że aż brzuch może od tego rozboleć. I wreszcie nadchodzi Wigilia...

Na kartach książki "Boże Narodzenie w Bullerbyn" najmłodsi znajdą uroczą opowieść o tym jak Boże Narodzenie świętowało się w maleńkiej szwedzkiej wiosce mniej więcej w 40-tych latach XX wieku. A świętowało się zupełnie inaczej niż dziś. Święta Bożego Narodzenia wiązały się w Bullerbyn z pięknymi tradycjami i niezwykłą atmosferą. Były magiczne gdyż wszystkie dzieci intensywnie uczestniczyły we wszystkich przygotowaniach, samodzielnie piekły pierniczki, wybierały choinkę w lesie a potem w wigilię ozdabiały ją smakołykami i samodzielnie przygotowanymi dekoracjami. Na takie święta czeka się z utęsknieniem przez okrągły rok...

Książka może być idealnym prezentem. Jest to wydanie przepiękne, kolekcjonerskie, inne od "Dzieci z Bullerbyn"
Cudownie było móc wrócić do ulubionych bohaterów z dzieciństwa.
Na Dzieciach z Bullerbyn wychowało się już nie jedno pokolenie dzieci na całym świecie. Jest to też jedna z moich ulubionych lektur szkolnych i prawdziwe arcydzieło literatury dziecięcej, dlatego nie wyobrażam sobie aby ktoś choć raz nie przeczytał tejże książki.

uwielbiam wracać do ukochanych książek z dzieciństwa. Taki powrót do beztroskich lat.