Wysoka stawka recenzja

“Wysoka stawka" - Danielle Steel

“Wysoka stawka” to historia opisująca losy pięciu kobiet - Jane, Hailey, Francine, Allie i Merriwether - które łączy prestiżowa agencja talentów Fletcher and Benson. Wiele ich różni, jednak łączy ich determinacja i odwaga w dążeniu do osiągnięcia zaplanowanego celu i osiągnięcia sukcesu. Są w stanie wiele poświęcić, ale czy gra jest warta świeczki? Jakie brudy za zamkniętymi drzwiami skrywa akcja Fletcher and Benson? Oraz najważniejsze czy prawda ujrzy światło dzienne?

Jest to moje trzecie spotkanie z twórczością autorki i przyznam, że z początku ta książka troszkę mnie przytłoczyła. Pierwsze strony zawierały jak dla mnie za dużo informacji. I jestem wstanie to zrozumieć, że autorka wprowadza nas w tą historię, jednak u mnie skończyło się to odłożeniem książki na kolejny dzień. Później już było znacznie lepiej, gdyż powrócił ten klimat książek Danielle Steel, który poznałam, znów poczułam się zaintrygowana, aby poznać tą historię.

Odstawmy na moment moje odczucia i skupmy się na fabule. I tym razem autorka mnie nie zawiodła i stworzyła dla nas historię, która ponownie przykuwa uwagę i zachwyci wielu czytelników. Moją przykuła z pewnością. Autorka w dużej mierze skupiła się na tym czym jej sukces i jaka jest stawka za jego osiągnięcie. Każda z głównych bohaterek miała swoją własną definicję sukcesu, do której dążyła. I patrząc na to szerzej, w tej książce dostajemy tak naprawdę pięć różnych historii, które wspólnie tworzą bardzo fajną, spójną całość.

Mimo, mojej początkowej obawy co do tej historii, to tak naprawdę czytało mi się ją bardzo przyjemnie. Autorka po raz kolejny poruszyłą bardzo ważny temat w swojej książce. Tym razem padło na trudny temat molestowania seksualnego. Miejsce pracy powinno być bezpieczną przestrzenią dla pracowników. Niestety kobiety w Fletcher and Benson nie mogły czuć się bezpieczne.

Polecam Wam sięgnąć po tą historię, dajcie się jej rozkręcić, a nie będziecie żałować. 🦋

Instagram / Facebook / TikTok : Book Coffee Cake