Trzy godziny recenzja

Ból istnienia w kryminalnej historii

TYLKO U NAS
Autor: @Strusiowata ·2 minuty
2020-06-14
Skomentuj
7 Polubień
Ta książka jest kryminałem, ale z zupełnie innej półki.
Wciągnęła mnie jak najlepsza łamigłówka i pozostawiła ślad: dotknięcia niezwykle trudnego i aktualnego tematu - uchodźców z Afryki Zachodniej w Europie.
Nigdy do tej pory nie zastanawiałam się, jak to się dzieje, a mówiąc wprost, kto za tym stoi, że masa ludzi zarówno młodych, jak i starych znajduje się na środku Morza Śródziemnego w łodziach pontonowych, którymi mają dopłynąć do lepszego, zachodnioeuropejskiego świata.
Ile to ich kosztuje, jakie mogą być etapy tej trudnej drogi, dowiedziałam się czytając „Trzy godziny”. Niestety pieniądze, morze pieniędzy nie daje uchodźcom szczęśliwego zakończenia.

Książkę czyta się jednym tchem, szczególnie część 4 i 5 pochłonęłam błyskawicznie. Chciałam dowiedzieć się jak najszybciej, w jaki sposób rozplączą się nitki oskarżeń i podejrzeń, które dotarły do osoby o tożsamości… nie, tego nie odkryję, bo z czytania kryminału wyparuje cała przyjemność.

Dwóch głównych bohaterów to: informator policji Hoffman i komisarz policji Ewert Grens. Ten pierwszy został przedstawiony z taką przenikliwością, że jego wybory, postawa i trudne decyzje, które podejmuje są niezwykle wiarygodne. Natomiast komisarz policji przypominał mi …Herkulesa Poirota. W swojej powolności, pewnej nieporadności i oddaleniu od rzeczywistości.

Klamrą opowieści jest historia dwojga młodych ludzi, którzy odważyli się wyruszyć w podróży z Afryki Zachodniej, najpierw przez pustynię, potem łodzią na pełnym morzu aż na końcu, razem z 71 osobami, zostali ukryci w morskim kontenerze, który miał dotrzeć do Sztokholmu.

Co przeżyli i jak zakończyła się ich historia, koniecznie przeczytajcie sami. moim zdaniem, ta powieść jest niezwykle ekscytująca, bardzo aktualna i wiarygodna. Wiem, na pewno, że „Trzy godziny”, to nie ostatni tytuł duetu Anders Roslund i Börge Hellström, który przeczytam. Kryminał pokazał mi tak odmienną, pełną bólu istnienia twarz, że z wielką ciekawością i apetytem na dobrą literaturę sięgnę po inne książki z parą bohaterów: :Hoffmann-Grens w roli głównej.

Dla niezdecydowanych próbka książki:
"Przez całe życie miałem do czynienia z dobrem i złem - oświadczył Grens .- Nauczyłem się jednej rzeczy: ani dobro, ani zło nie istnieją. Większość zatrzymanych przez mnie przestępców padła we wcześniejszym okresie swego życia ofiarą innych przestępców. Wszystko zależy więc od tego, w którym momencie postanowimy zajrzeć w cudze życie przez małą dziurkę wywierconą w linii życia. Jeśli wybierzemy okres, w którym ta osoba była ofiarą przestępstwa, uznamy ją za dobrą. Jeśli natomiast wybierzemy okres, w którym ten sam człowiek łamał prawo uznamy go za przestępcę."


"Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"







Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-13
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzy godziny
Trzy godziny
Anders Roslund, Börge Hellström
7.8/10
Cykl: Piet Hoffman, tom 3

Trzy sekundy, a co dopiero trzy minuty, mogą okazać się wiecznością, o ile masz wszystko dokładnie zaplanowane i pod kontrolą. Ale trzy godziny, choć wydaje się, że to nieporównywalnie więcej czasu, ...

Komentarze
Trzy godziny
Trzy godziny
Anders Roslund, Börge Hellström
7.8/10
Cykl: Piet Hoffman, tom 3
Trzy sekundy, a co dopiero trzy minuty, mogą okazać się wiecznością, o ile masz wszystko dokładnie zaplanowane i pod kontrolą. Ale trzy godziny, choć wydaje się, że to nieporównywalnie więcej czasu, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anders Roslund i Berge Hellstrom duet szwedzkich autorów, których miałam na oku od dawna. Wybór padł na 3 godziny. Czy lektura spełniła moje oczekiwania. Po części tak, ale pozostał pewien niedosyt. ...

@Deutschland91 @Deutschland91

Trzy godziny A. Roslund, B. Hellstrom Wydawnictwo ALBATROS (książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta nakanapie.pl) "Gdyby bogowie interesowali się losem ludzi, byłoby dobrze dobrym, źle złym" ( Cycer...

@Wiesia @Wiesia

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Wyspa luzu
Kos - oaza spokoju

Do przeczytania kolejnej książki p. Jolanty Kosowskiej zachęciła mnie okładka. Przywołała wspomnienia słonecznych wakacji, bryzy morskiej i super odpoczynku. „Wyspa luzu...

Recenzja książki Wyspa luzu
Bridget Jones. Szalejąc za facetem
Bridget wróciła!

Uwielbiam Bridget Jones. Myślę, że tak wiele kobiet zakochało się w książkach o tej bohaterce i uroczych wersjach filmowych ponieważ pozwoliła nam śmiać się z siebie i n...

Recenzja książki Bridget Jones. Szalejąc za facetem

Nowe recenzje

Sen o okapi
Okapi = śmierć
@Moncia_Pocz...:

Książka "Sen o okapi" niemieckiej pisarki Mariany Leky przyciągnęła moją uwagę Interesującą szatą graficzną oraz opisem...

Recenzja książki Sen o okapi
Kyle
Nowy świat i stare problemy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKyle - T.M. Piro Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Już od jaki...

Recenzja książki Kyle
Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
© 2007 - 2025 nakanapie.pl