To nie nasza wina recenzja

Bo dziecko nigdy nie jest winne rodzinnej sytuacji...

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2023-07-16
Skomentuj
16 Polubień
"To nie nasza wina" jest debiutanckim reportażem Moniki Tadry. Autorka podejmuje się w nim trudnego zadania rozmów z jedenastoma wychowankami domów dziecka. To nie jest łatwa książka, bo i taka ze względu na tematykę być nie może, ale wywiady czyta się mimo wszystko bardzo dobrze.

Opisane w publikacji historie są prawdziwe. To tylko albo i aż niekoloryzowane wspomnienia dorosłych już obecnie osób, które przez dłuższy lub krótszy czas wychowywały się w domach dziecka. Co nierozłącznie się z tym wiąże, to również opowieści o życiu w rodzinach dysfunkcyjnych pod wieloma względami.

Autorka rozmawia z naprawdę różnymi osobami. Łączy je pobyt w placówkach opiekuńczo — wychowawczych, ale często jest to jedyny, lub jeden z niewielu wspólnych mianowników. To ludzie w różnym wieku, którzy przebywali w różnych domach dziecka, mieli różne doświadczenia... Opowiadają jednak swoje historie, szczerze mówiąc, jak było naprawdę, nie pomijając nawet bardzo bolesnych faktów.

Właśnie przez to książka jest niezwykle trudna, a momentami nawet bolesna. Nie przeczytamy w niej tylko i wyłącznie o pobycie w placówce opiekuńczo — wychowawczej, ale również o przemocy domowej, molestowaniu, depresji. Byli wychowankowie opowiadają również jak radzili sobie po opuszczeniu domu dziecka i jak żyje im się teraz. To również są bardzo różne historie, każda z jakichś powodów potoczyła się tak, a nie inaczej.

Monika Tadra oddaje w tej książce głos swoim Rozmówcom, słucha, zadaje pytania dotyczące tego, co mówią. Każdy wywiad jest inny, bo i każda historia jest zupełnie odmienna. Autorka nie narzuca toku opowieści, czuć, że do wszystkiego podchodzi z dużą wrażliwością i empatią.

Książka nie należy do długich, gdyż ma tylko dwieście stron. Teoretycznie można byłoby ją przeczytać więc bardzo szybko, ale tak się nie da. Tematyka, której dotyczy, sprawia, że trzeba się przy niej zatrzymać, wiele rzeczy przemyśleć.

"To nie nasza wina" jest bardzo ważną i wartościową książką. Być może dzięki niej ktoś zmieni swoje zdanie na temat wychowanków domów dziecka i będzie mniej stygmatyzacji w tym zakresie. Zdecydowanie polecam!

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Bardzo dziękuję serwisowi i Wydawnictwu BookEdit za możliwość przeczytania i zrecenzowana reportażu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-11
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To nie nasza wina
To nie nasza wina
Monika Tadra
8.2/10

Książka jest zapisem rozmów autorki z jedenastoma osobami, które wychowywały się w domach dziecka. Doświadczenie z pobytu w placówkach jest wspólnym mianownikiem wszystkich historii, ale każda z nich...

Komentarze
To nie nasza wina
To nie nasza wina
Monika Tadra
8.2/10
Książka jest zapisem rozmów autorki z jedenastoma osobami, które wychowywały się w domach dziecka. Doświadczenie z pobytu w placówkach jest wspólnym mianownikiem wszystkich historii, ale każda z nich...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Debiutancka książka Moniki Tadry to to zbiór wywiadów z jedenastoma osobami, które wychowywały się w domach dziecka. Rozmówcy to osoby w różnym wieku, z odmiennymi doświadczeniami. Wszystkie jednak z...

@specjalistka_od_slowa @specjalistka_od_slowa

„To nie nasza wina” to debiutancka książka Moniki Tadry. Materiały do publikacji zbierała przez dwa lata. Jest to zbiór historii jedenastu wychowanków domów dziecka. To są historie prawdziwe. Wspomni...

@teskonieczna @teskonieczna

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
© 2007 - 2024 nakanapie.pl