Dziewczyna, którą kochały pioruny recenzja

Błyskawiczna akcja, ciekawa tematyka oraz nutka magii i romantyzmu... Polecam!!

Autor: @kasandra ·1 minuta
2013-05-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubicie patrzeć na burzę z piorunami? Błyski, grzmoty, wichury z nią związane? Wdychanie czystego, pełnego ozonu powietrza tuż po wyładowaniach? Doceniacie siłę tego gwałtownego zjawiska atmosferycznego? Mia Price, główna bohaterka książki „Dziewczyna, którą kochały pioruny” Jennifer Bosworth, jest maniaczką piorunów. Uwielbiam kiedy choćby jeden z nich uderzy właśnie w nią, aby mogła poczuć jego siłę i moc. Na dowód tego ma wiele blizn na ciele po spotkaniach z nimi. Żyje w Los Angeles, które po ogromnym trzęsieniu ziemi stało się miejscem pełnym chaosu i biedy. Brakuje podstawowych środków do życia a przerażeni ludzie sądzą, że apokalipsa właśnie się rozpoczęła. Utworzyły się dwie walczące ze sobą sekty –Wyznawcy i Tropiciele. I obie frakcje chcą mieć Mię. Ale właśnie wtedy na horyzoncie pojawia się tajemniczy Jeremy, który pragnie chronić dziewczynę. Czy powinna mu ufać? Cóż... Fabuła moim zdaniem jest bardzo pomysłowa. Autorka miała niezłą wyobraźnię i potrafiła umiejętnie przelać swoją wizję na papier. Główna postać jest dobrze skonstruowana, świat na granicy załamania również ukazano barwnie i realistycznie. Co więcej, znudzenie nikomu nie grozi, ponieważ akcja cały czas pędzi a wątek romantyczny i religijny tylko dodają koloru tej opowieści. Jeżeli lubicie antyutopijne książki z elementami fantastyki, to jestem przekonana, że powyższa lektura i na Was zrobi dobre wrażenie. Polecam!

Moja ocena: 4,5/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna, którą kochały pioruny
Dziewczyna, którą kochały pioruny
Jennifer Bosworth
5.1/10

“Iskrząca chemia łączy młodych zakochanych, którzy zmierzą się z niebezpieczeństwem jak z Igrzysk śmierci i wyborem jak z Niezgodnej – w działającej na wyobraźnię scenerii katastroficznego filmu.” – K...

Komentarze
Dziewczyna, którą kochały pioruny
Dziewczyna, którą kochały pioruny
Jennifer Bosworth
5.1/10
“Iskrząca chemia łączy młodych zakochanych, którzy zmierzą się z niebezpieczeństwem jak z Igrzysk śmierci i wyborem jak z Niezgodnej – w działającej na wyobraźnię scenerii katastroficznego filmu.” – K...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Opis: Los Angeles jest jednym z niewielu miejsc, gdzie czuje się bezpieczna. Do czasu gdy trzęsienie ziemi niszczy miasto. Wokół panuje chaos. Plaże zmieniają się w wioski namiotów. Śródmieście jes...

@RajKSiazek @RajKSiazek

Jeżeli lubicie książki z gatunku science fiction nawiązujące do dystopii, to „Dziewczyna, którą kochały pioruny” Jennifer Bosworth powinna trafić w Wasze ręce. Los Angeles zostaje zniszczone przez tr...

@TAMczytam @TAMczytam

Pozostałe recenzje @kasandra

Historia kotem się toczy
Ciekawa, wciągająca historia o szukaniu szczęścia i odkrywaniu siebie... Polecam!!

Lubię literaturę polską, w tym twórczość Renaty L.Górskiej, więc nie mogłam sobie odmówić jej najnowszej książki „Historia kotem się toczy”. W Kasztelowie, małym miastecz...

Recenzja książki Historia kotem się toczy
Formacja trójkąta
Świetny thriller psychologiczny... Polecam!!

Mariusz Zielke to polski pisarz, publicysta, dziennikarz, którego twórczość poznałam przy okazji lektury „Wyrok”. Byłam pod niemałym wrażeniem tej pozycji, stąd też nie m...

Recenzja książki Formacja trójkąta

Nowe recenzje

W objeciach potwora
Czas na wielki finał
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Muza* Uwielbiam tą trylogię, a pokochałam ją już za sprawą pierwszego tomu, który...

Recenzja książki W objeciach potwora
Bursztynowy miecz
Na spotkanie z przeznaczeniem
@bookoralina:

Rok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...

Recenzja książki Bursztynowy miecz
Never leave again
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...

Recenzja książki Never leave again
© 2007 - 2025 nakanapie.pl