Pijany skryba recenzja

Bitwa na kury o majątek

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2015-07-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Muszę nakreślić nowy plan działania, zacząć od czystej kartki".


Z jakimi cechami charakteru kojarzy się Wam skryba? Z pewnością z gryzipiórkiem, czyli z poważną osobą przepisującą księgi, zaoferowaną swoją pracą, pełną rozwagi, wykazującą się skrupulatnością w tego typu profesji. Wyobraźcie więc sobie taką osobę w stanie upojenia alkoholowego, czyli po prostu pijanego skrybę! Tytuł ten już na wstępie zapowiada treść pełną humoru i absurdu, i tak w istocie jest.

K. A. Kowalewska to tłumaczka angielskiego, pasjonatka fotografii sportowej i ulicznej. Jest absolwentką studiów lingwistycznych i edytorskich, kształciła się również w sztuce pisania. W swoim życiu wykonywała już sporo zawodów – była nauczycielką, felietonistką i sędzią sportowym. Autorka uprawia dużo sportu, uczy się hiszpańskiego, słucha punk rocka, lubi upały, frytki i Lizbonę. "Pijany skryba" to jej debiut literacki.

Maciek to trzydziestolatek, który w swoim życiu nie skalał się jeszcze żadną pracą, bowiem jego dziadek zapewnił mu w testamencie mieszkanie oraz dożywotnią, miesięczną pensję. Gdy umiera jednak brat dziadka, czyli wykonawca jego testamentu, a zadanie to przejmuje jego syn - Stan Junior, Maciek zaczyna odczuwać wysychające finansowe źródełko. Bohater wraz ze swoimi nietuzinkowymi przyjaciółmi postanawia zawalczyć o majątek, wplątując się przy tym w niecodzienne przygody.

K. A. Kowalewska napisała książkę, która pokazuje perypetie mało zaradnego chłopaka, okraszone sporą dawką zdrowego absurdu i humoru, które wzbudzają wiele pozytywnych uczuć i przede wszystkim wywołują dużo uśmiechu na twarzy. Tarapaty w jakie bowiem wplątuje się główny bohater są nieco szalone, oraz potraktowane z wielkim przymrużeniem oka. Wyobraźcie sobie bowiem bitwę na kury, wykorzystywanie klątwy voodoo celem zgładzenia przeciwnika, czy chociażby wiarę w to, że makieta stanie się cudownym środkiem do osiągnięcia celu. Dziwne zbiegi okoliczności, nie dające się racjonalnie wytłumaczyć wydarzenia, groteskowe, drugoplanowe postacie i kompletnie "odjechany" główny bohater to części składowe fabuły powieści Kasi Kowalewskiej, które czynią jej książkę nieco ironiczną oraz utrzymaną w prześmiewczej konwencji. Nie sposób przy tej lekturze być zwyczajnie poważnym i nadętym.

Całą historię poznajemy z perspektywy Maćka, bowiem autorka zastosowała trafioną moim zdaniem pierwszoosobową narrację głównego bohatera, dzięki czemu czytelnik ma możliwość zajrzenia w zupełnie pokręcony umysł tej postaci. Warto jednak podkreślić, iż nie tylko główny bohater jest nietuzinkowy, bowiem autorka stworzyła również oryginalne kreacje postaci drugiego planu. Mariusz, przyjaciel Maćka, wielki fan siłowni czy chociażby Sylwek, jego brat, który posiada charakterystyczny sposób porozumiewania się z otoczeniem - nie sposób przejść koło nich obojętnie. Cały ten poczet bohaterów buduje ciekawe, intrygujące i czasami irytujące tło, które wzbogaca tę niebanalną historię próby odzyskania własnego majątku.

Pewnie zastanawiacie się, co do tego wszystkiego, czyli do dziwacznej historii okraszonej wielką dawką humoru i absurdu, ma tytułowy, pijany skryba. Otóż, nie zdradzę Wam tego wątku, bowiem odpowiedź znajdziecie w treści książki. Mogę tylko przyznać, że tytuł ten idealnie wpisuje się w całą konwencję tego debiutu, bowiem tak jak nigdy nie spotkacie pijanego skryby, tak nigdy nie przeżyjecie tylu intensywnych przygód, co bohaterowie tej powieści. No chyba, że przeczytacie debiut K. A. Kowalewskiej. Debiut niezwykle oryginalny, niosący posmak świeżości na naszym rynku wydawniczym. Jeśli więc macie zły dzień i dopadają Was smutki, musicie zajrzeć od tej książki. Na pewno humor się Wam od razu polepszy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-07-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pijany skryba
Pijany skryba
K.A. Kowalewska
7/10

Maciej, Sylwek i Mario kontra bardzo źli ludzie. Bycie Maćkiem to łatwizna. Wystarczy żyć ze spadku, mieć dobrze zbudowanego kumpla, wracać do domu nad ranem i podrywać dziewczyny o dziwnym głosie. A...

Komentarze
Pijany skryba
Pijany skryba
K.A. Kowalewska
7/10
Maciej, Sylwek i Mario kontra bardzo źli ludzie. Bycie Maćkiem to łatwizna. Wystarczy żyć ze spadku, mieć dobrze zbudowanego kumpla, wracać do domu nad ranem i podrywać dziewczyny o dziwnym głosie. A...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Śladami Amber
Nie było jej bez niego

"Po tamtym wieczorze nie było jej bez niego". Podobnież miłość jest chwilowym szaleństwem, ale czasami to szaleństwo na całe życie, tak samo piękne, co niebezpieczne. ...

Recenzja książki Śladami Amber
Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Prawdziwy Krakowski Targ

"Dla jasności, negocjowanie to nie to samo co manipulowanie". Do tej pory wydawało mi się, że sztuka negocjacji dotyczy wyselekcjonowanych segmentów biznesu i w codzie...

Recenzja książki Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie

Nowe recenzje

Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
Trzy siostry. Burza
Nadeszła burza
@Radosna:

W życiu bohaterów dalej sporo się zmienia, ale powoli w tym wszystkim odnajdują swoją nową rutynę. Ponowne spotkanie z ...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Pineapple Street
,,Downton Abbey" i ,,The Gilded Age" we współcz...
@Radosna:

Pineapple Street" to debiutancka powieść Jenny Jackson, która od prawie dwóch dekad związana jest ze światem wydawniczy...

Recenzja książki Pineapple Street
© 2007 - 2024 nakanapie.pl